Bethesda dziękuje „milionom graczy” Starfielda. Po Shattered Space w kosmicznym RPG ma się pojawić jeszcze „wiele nowości”
Tak bardzo chciałem kosmicznego RPG, że dałem się nabrać na to coś. Jak można w 2024 roku atakować non stop ekranami ładowania i totalnie skopanymi animacjami twarzy... To studio to obecnie jacyś odklejeńcy, porażka.
Trzeba poczekać z 5 do 10 lat i zobaczyć co z tego się urodzi. Może naprawią. No Man's Sky też miał ciężko.
Ta firma tego nie zrobi, w skyrimie pomimo ze to dobra gra, zwlaszcza w swoim czasie wydania to do dnia dzisiejszego ma mankamenty które zostały naprawione wyłącznie dzieki twórcom modyfikacji którzy są fanami tejże produkcji, i na bugfixach, QoL modach się nie kończy. Przedewszystkim przyszłość tej gry zależy też tak naprawdę od ludzi czy bedą chcieli własną cegiełke tam dołożyć, jeśli moderzy nie bedą chcieli tej gry ulepszyć (byli w sumie tacy co chcieli pozbyć się woke BS lecz nexus to pousuwał) to skończy się to tylko na paru zaplanowanych dodatkach i skromnych patchach. W założeniu jeśli dodatkową zawartość i szlify będzie opłacało im się robić, bo jeśli uznają że do tej gry nie warto więcej doinwestowywać to skończy się tylko na słowach.
Dokładnie, Bethesda żadnej gry nie wspierała przez lata, jedynym "wsparciem" było multum reedycji Skyrim i późniejsza próba wyciągnięcia kasy za mody, nic dla graczy. Poza tym problemy Starfield leżą u podstaw, musieliby kompletnie przebudować grę, a wątpię żeby Microsoft pozwolił im na to, zwłaszcza że peak sprzedaży gier AAA przypada zwykle na premierę gry, a ta wylądowała już w Game Passie, więc nikt specjalnie nie będzie jej kupował.
Zagrałem, przeszedłem, zapomniałem. Jakby nikt mi tego nie powiedział to za Chiny nie uwierzyłbym, że to osławiona Bethesda...a może właśnie wprost przeciwnie?
Dlaczego wszystkich którzy w grę zagrali nazywasz Kamilu fanami?
DLC potrzebowało by 50 nowych POI do losowych lokacji a nie tylko w ramach jednej planety. Plus jeszcze masy zmian żeby to odratować, ale BGS nie ma ani jaj ani wizji ani zdolności żeby to zrobić.
Tu byli tacy co pisali jak to popularność gry wystrzeli po udostepnieniu CK - no jak tam? Ile jeszcze trzeba czekać na te setki wspaniałych modów?
Quest na 30 minut zrobiony przez BGS i wydany jako płatny mod za ~30zł to mało? Oj, narzekacze i hejterzy.
Obecnie moderzy łatają grę jak sie tylko da i dodaja rzeczy ktore bethseda obiecywała. To jest wstyd, żeby fani i modderzy dokanczali gre. ALE NIE. Hejtujmy AVOWED bo "drewnianych" gameplayach. Spisujmy gry OBSIDIANA na straty. Żenujaca jest grupka fanboyów bugthesdy, ktora probuje dyskredytowac Obsidiana. Tak was boli, ze zrobili lepszego fallouta i lepsze rpg?
Co?
To ty dzwonisz i chyba razem z tymi fanbojami bethesdy.
"miliony graczy". W sumie to się kompletnie o grze zapomniało. DLC da chwilowy "wzrost graczy" ale za dużo to nie da.
Dlatego poczekam jeszcze przynajmniej rok zanim się za to zabiorę, a do tego czasu jeszcze pewnie dojdzie kilka dodatków, łatek itd..., oraz z pewnością zaczną się interesujące promocje. W życiu nie dam za to 350zł.
Bethesda się cieszy i dziękuje. Ja się cieszę i dziękuję. Szampan strzelił na pierwszą rocznicę. A mewy płaczki zlatują się i płaczą jak zawsze. Co by Bethesda nie robiła to się nie zmieni, trzeba się przyzwyczaić.
Najciekawsze jest, że ci ludzie co tak rzewnie płaczą to wciąż niby na coś czekają. Przecież oni już dawno nie grają i nie będą grali, co by tam Bethesda nie zrobiła. A wciąż piszą o jakichś zmianach, które to miałyby przez kolejne lata naprawiać i ratować grę ?!? Kę? Przecież to produkt kompletny i działający od premiery, w przeciwieństwie do wielu innych gier AAA. Tak, do ekranów ładowania itp. można się przyczepić, ale ile to można powtarzać, gram cały czas w chwalony Pathfinder WotR i tam jest tych ekranów 2 x więcej, w dużo prostszej graficznie grze. W SF co miesiąc dostajemy fajne rozwojowe patche z nowymi funkcjonalnościami. No i ciekawe DLC na horyzoncie. To ma sens, bo ten (wszech)świat i platforma stworzone są do dalszego "zasiedlania". Z kolei ja akurat nie korzystam w ogóle ani z modów ani z Creations, mimo że mam tam jakieś creditsy do wydania od Bethesdy. Nie uznaję modów i Creations, nie są mi do niczego potrzebne i na nic tu nie czekam. Uwielbiam tą grę w oryginale i gram w nią cały czas. Sam tworzę własną przygodę i własny dom w Zasiedlonych Układach. DLC oczywiście bardzo chętnie przygarnę z całymi nowymi historiami i nowymi mechanikami, jak również wszystkie świetne rozwinięcia w stylu jaki Bethesda zaserwowała w ostatnich miesiącach typu REV-8 i wcześniejsze. Mistrzostwo świata w porównaniu do tego co tam np. taki CDPR najpierw wydał a potem rzeźbił z CP2077 w pierwszym roku po premierze, łatając i psując jednocześnie, zawsze mi się przypomina sławetny "system policji" robiony i dyskutowany do upadłego chyba przez 3 lata.
Moim skromnym zdaniem ta wiadomość od Bethesdy nie jest do płaczek, bo to nie jest wiadomość w stylu CDPR - spieprzyliśmy, ale obiecujemy, że naprawimy. To jest wiadomość do fanów gry, w stylu - spodziewajcie się więcej dobrego w Zasiedlonych Układach. I tak trzymać :-)
Jakby Bethesda poszła śladami CDPR lub Hello Games to może z tego Starfielda by coś było za kilka lat...
Do Skyrima człowiek jak wraca to przepada na kilka godzin, a jak kolejny raz próbuje się archaicznego Starfielda to maks godzinka i się odechciewa grać...