Recenzje Star Wars: Outlaws rozczarowały reżysera, ale nie traci on wiary. „To gra, w którą miliony ludzi będą grać przez lata"
było możliwe – tyle że wymagałoby to ogromnego nakładu pracy, a ostatecznie korzyści z obecności takiego rozwiązania byłyby znikome
Przekładając z języka korpo na nasze: oczywiście, że da się zrobić coś fajnego, co by się podobało graczom, ale nam się nie chce, bo chcemy robić gry jak najmniejszym wysiłkiem, po linii najmniejszego oporu; więcej pracy włożymy w marketing gry.
Via Tenor
Gerighty ma nadzieję, że Star Wars: Outlaws będzie bawił miliony graczy przez długie lata
Za kilka miesięcy nikt tej gry nie będzie pamiętał. Ona nie jest godna "butów czyścić" takim KOTOR'om czy Republic Commando
Przecież mechaniki tej gry wyglądają jak zrobione przez jakąś grupę stażystów pozostawionych samych sobie. Tutaj by trzeba większość wywalić i zrobić na nowo.
Via Tenor
Gerighty ma nadzieję, że Star Wars: Outlaws będzie bawił miliony graczy przez długie lata
Za kilka miesięcy nikt tej gry nie będzie pamiętał. Ona nie jest godna "butów czyścić" takim KOTOR'om czy Republic Commando
Miliony to ona może zarobi ale i na tym koniec. Dawać to steam, popatchować dodać dwa dodatki i wtedy mogę zagrać. Ewentualnie :)
I to jeszcze na grubej promocji,bo jak dla mnie to jedna z gorszych gier SW,tak jak ktoś wyżej pisał nie przebije Kotora,Republic Commando,Jedi Fallen i Survivor
Myli się, już prawie nikt w to nie gra i nie jest to do końca wina samej gry ale dzisiejszego dynamicznego rynku.
jesteś tego pewny że nikt w te gre już nie gra ???
Zapomniałeś napisać, że to wina łołk.
było możliwe – tyle że wymagałoby to ogromnego nakładu pracy, a ostatecznie korzyści z obecności takiego rozwiązania byłyby znikome
Przekładając z języka korpo na nasze: oczywiście, że da się zrobić coś fajnego, co by się podobało graczom, ale nam się nie chce, bo chcemy robić gry jak najmniejszym wysiłkiem, po linii najmniejszego oporu; więcej pracy włożymy w marketing gry.
Nie no, koleś ma rację. Będą grali przez lata. Tak samo jak grają w Saints Rowa z 2022, nawet w Golluma gra z 5 osób.
Miliony będą grać przez lata??
Maks dwa miesiące i nikt nie będzie pamiętał o tym.
Brakuje albo piątej klepki albo pokory deweloperom.
Czym oni sa rozczarowani ? Że ludzie mają jeszcze trochę honoru i rozumu widząc takie coś ? Poprawki powinny obejmować nie tylko skradanie ale przede wszystkim optymalizację i jakość graficzną tego badziewia. Na to sie patrzeć nie da bo oczy kują.
Na to sie patrzeć nie da bo oczy kują.
Może odpal na czyś mocniejszy niż kalkulator ;)
ja mam 20 rdzeni intela 128gb ram 4080 super i monitor 32 oled a ta gra to gówno
i znowu kwik leminga, ktory nie rozumie swojej wlasnej porazki i jednoczesna zapowiedz naprawiania gniota przez kolejne LATA jesli nie dekady :D czego tu nie rozumiec
Takie gry mają jedną zaletę - jak papierek lakmusowy weryfikują rzetelność recenzentów. Tyle zachwytów było w opiniach przedpremierowych ;)
A Ty byś nie piał z zachwytu po wycieczce do Disneylandu? Chociaż w przeciwieństwie do niektórych, Ty możesz mieć kręgosłup moralny zrobiony z czegoś innego niż kisiel.
To trochę inaczej działa.
Jak pojedziesz w recenzji, to do Disneylandu nie pojedziesz następnym razem i nie dostaniesz przedpremierowego egzemplarza. Bez tego nie napiszesz recenzji przed premierą albo w jej dniu i jako ktoś, kto z tego żyje, zarobisz mniej na klikach, bo w okolicy premiery jest ich najwięcej.
I mamy tutaj smutne kółko syfu, który nam się wrzuca od dużych wydawców. Mało osób jest sobie w stanie pozwolić na to aby mówić negatywnie o grach jeśli z tego żyją.
Przecież mechaniki tej gry wyglądają jak zrobione przez jakąś grupę stażystów pozostawionych samych sobie. Tutaj by trzeba większość wywalić i zrobić na nowo.
Wystarczyło przerobić Division 2 na SW i tyle, dać graczom klasy, świetnie zrobione miasto, misje i fabuła mogłaby być średnia, potem dodawać kolejne lokacje w DLC jak i content. Masa ludzi by na to poszła, i to jeszcze by sporo zaoszczędzili przy produkcji. Mieli serie gdzie 70-80% gry byłoby gotowe, trochę to przerobić i tyle, ale woleli wymyślać koło na nowe i są na etapie kwadratu.
Jak to go rozczarowały? Przed premierą były prawie same 8/10, niektóre nawet lepsze.
8/10 to dzieki takim serwisom jak ten to tak naprawde 5-6/10.
Skala ocen całkowicie straciła jakakolwiek wartość zwłaszcza w ostatnich miesiącach.
Większość pójdzie główną ścieżką fabularną, a to jakieś 10 15 godzin gry Więc jakie lata?
To gra, w którą miliony ludzi będą grać przez lata Podobnie jak w beciowego Starfielda.
Kolejny Ubishrot dla funboyów Ubi?Po Far Cry 4 ta firma przestała robić warte uwagi gry dla mnie
Właśnie paradoksalnie jedną z największych wad tej gry jest to, że nie jest to Ubigra.
Ubigry w jakiś sposób rozwijały się na przestrzeni lat. Mimo, że taki Assayn, to typowa gra pod standardowego gracza, to jednak dużo mechanik przez te lata udoskonalił w tej serii. Nic wybitnego, ale po prostu dobrze zrobione. Akceptowalnie. Na przykład wspinanie było przyjemne czy skradanie, które w uproszczonej wersji, ale działało poprawnie.
A SW:O jest regresem względem tych wszystkich gier Ubi.
Nie ma w tej grze kompletnie nic co mają wszystkie inne gry Ubi. Ani skradania, ani wspinaczki, ani dobrego strzelania, a nie poprawnej zady pojazdami, a ni nawet głupkowatego poprawnego schodzenia po drabinie. Wszystkie dosłownie mechaniki gempleju zrobili od zera i to na 100% przez praktykantów, bo to nic nie działa.
Ciekawe, mi się podoba. Teraz nazwij mnie debilem, że mi się podoba i fajnie. Idź tam kiszaka jakiegoś pooglądaj lepiej.
Ehh Ubisoft... , jedyne na co czekam od tego wydawcy to nowe, oficjalne Hirołsy w 2025 i kupię je na Steam.
Kupuj Ubisyf już o to zadba by ci nie działało na Steam:
https://www.youtube.com/watch?v=olbML0vjIVE
U mnie był podobny problem z Far Cry 5 na Steam i po prawie dwóch miesiącach dostałem zwrot kasy za niedziałająca grę.
Via Tenor
To gra, w którą miliony ludzi będą grać przez lata
To mnie gość rozbawił, ta gra za rok będzie kosztować 50zł, płyta miałka bez pomysłu na siebie gra która nic nie wnosi do uniwersum SW tak samo jak Disney ostatnio, KOTOR 1 i 2, Jedi Academy, Dark Forces 1 i 2, Jedi Outcast, to majsterszyki i mega miodne gry przy tym dzisiejszych chłamie jakie jest wydawane w tym uniwersum.
Ciekaw w sumie jestem ile osób odpala kotory po tylu latach. Myślę, że sporo bo to klasyki , sam wracam co parę lat i na zmianę przechodzę po jasnej i ciemnej stronie. Obie części myślę spokojnie 4 razy były ograne.
To już lata za 200 zł na "oeliksie", bo ludzie chcą się szybko pozbyć, póki gra całkowicie nie spadła do poziomu 50 zł. A to się stanie bardzo szybko.
To gra, w którą miliony ludzi będą grać przez lata
A może miliardy? Po co się ograniczać...
Kolejna świetna recenzja zgodna z odczuciami graczy iwg, a to była ironia gdyby ktoś nie zrozumiał
To gra, w którą miliony ludzi będą grać przez lata
O tej grze już mówi się tylko źle albo wcale, jakiekolwiek zainteresowanie tym tytułem zniknie za moment a całkowicie do końca roku. Przecenią to do 80zł to na chwile wróci ale to totalnie bzdurne gadanie.
A co ma mówić? Przyznać się że gra po paru miesiącach będzie warta ulamka ceny jak każda gra ubi? To jest marketing