Dlaczego serial Fallout jest wielkim hitem, a Borderlands kinową porażką? Producent z Bethesdy ma swoją teorię
Fallout jest hitem, bo w przeciwieństwie do Borderlands, czy innych adaptacji nie bał się być tym, czym nawiązuje do tytułu. Każdy wie jaka jest gra, a serial idealnie to odwzorował nie kopiując przy tym historii z gry, a tworząc nową historię w tym świecie. Jasne, serial także miał swoje babole różnej maści, ale naprawdę dobrze odtworzył to, czym ta gra jest.
Fallout nie musi pokazywać czym jest gra. Bo jako serial się broni. Nawet jak ktoś nie jest fanem jak ja. Bordel możliwe że nie miał nic jako film i chciał tylko pokazać akcję jak w grze :P Przedstawić gameplay na żywo i podkreślić że to komedia. Jednak żarty chyba też nie poszły. Bo na nich da się stworzyć dobry. Np czy leci z nami pilot albo hot shots! i wiele innych
Przecieków wynika, że g.. prawda. Podobno film po prostu przeszedł piekło produkcyjne, gdyż decydenci nie mogli się dogadać. Pieniądze zwyczajnie wyrzucone w błoto, trochę jak z SS:KtJJ.
A to nie jest tak, że pomijając słabą adaptację, to po prostu zły film? On jest żle nakręcony, tam nawet montaż się nie zgadza. Mogłaby to być słaba adaptacja i fani mogliby być zdenerwowani, ale to mógłby być zarazem rewelacyjny film. Ale on leży na każdym polu, nie tylko pod kątem adaptacji xD
Dla przykładu Lśnienie Kubricka. Czy to dobry film? Tak
Czy to dobra adaptacja książki, no niekoniecznie.