Ktoś doradzi jak mam niby tych zakapiorów pokonać? W pancerzu wspomaganym i tak ginę bardzo szybko, podczas gdy bandyci mają milion hp nawet bez pancerza wspomaganego
Co robię nie tak? Czy ta gra ma spie*szony balans czy mam słaby ekwipunek? Doradźcie coś