System epok w Civilization 7 „to będzie prawdopodobnie najtrudniejsza rzecz do przyzwyczajenia się dla naszych fanów”. Reżyser gry nie widzi problemu w zmianie nacji
Co za dureń wpadł na pomysł aby najgorszą mechanikę z Humankind przenieść do Cywilizacji? Przed ogłoszeniem tej durnej mechaniki byłem pewien, że kupię Cywilizację VII na premierę teraz nie wiem czy w ogóle ją kupię. Byłaby to pierwsza cywilizacja, w którą bym nie zagrał.
Od razu dureń...
A może to wizjoner? Popatrzył na tę mechanikę w Humankind i pomyślał: hmm ??, ciekawy pomysł, skopany, ale coś w tym jest. A gdyby zrobić to inaczej..
Oj, coś czuje ze to będzie pierwsza gra z tej serii, która kupię dopiero w kilka lat po premierze. Cześć 6 już mnie zniechęciła, jednak zmiany proponowane w odsłonię 7 skutecznie zniechęciły mnie do zakupu premierowego.
Jeżeli o mnie chodzi to odpuszcza zakup tej części, jakoś strasznie prymitywna ta gra w czasach takich tytułów jak Crusader Kings 3 czy Europa Universalis.
Sorry ale powolne przestawianie pionków po heksach i walka z bardzo słabą sztuczną inteligencją mnie nie bierze.
W ogóle zdziadziałem straszliwie i zrobiłem się wybredny, gry kupuję nadal ale tylko pełne i sprawdzone tytuły z gatunków, które mi leżą.
Nowa Civka i tak trafi do mojej kolekcji ale już po wydaniu dodatków do niej, spatchowaniu i znacznej obniżce ceny.
A Sid Meier niech się bierze za nową wersję Pirates!
Nie wróżę sukcesu tej odsłony, ba!
Mogę powiedzieć że, szykuje się najgorsza odsłona w historii. Przez kilka dni, nic innego tylko durne decyzje.
Pamiętam takie okrajanie mechanik i odchodzenie od korzeni w Heroes i Disciples. Nie skończyło się to dobrze.
Ktoś wie, co miał na myśli reżyser mówiąc:
"...zawsze było trochę dziwactw.''
Bo mam wrażenie, że próbuje relatywizować problem.
Jakoś nie pamiętam tak diametralnych zmian w strukturze rozgrywki. No może przejście z kwadratu na hexy, ale to wyciskało potencjał. Ta zmiana w epokach, to wymyślanie koła na nowo. Jakby ktoś robił Civilization Light na smartfony.
Z kolei ta żonglerka cywilizacjami, to jest nie do obrony. Po prostu zły pomysł i moim zdaniem, wypłucze różnorodność w rozgrywkach. Jak to będzie wyglądało? Ustawiasz grę na 10 graczy, każdy kimś tam sobie gra. 8 z 10 ma dostęp do koni i w erze eksploracji wszystkie te starożytne ludy zamieniają w mongołów bo tak meta nakazuje? Nie chodzi o realizm, tylko to będzie po prostu głupie. No Jerzy Waszyngton mongoł, będzie prowadził wojnę z Gilgaszemem mongołem i Tokugawą mongołem, ale handlować będzie z Czyngis-hanem, portugalem bo ten nie miał dostępu do koni. W ostatniej epoce, wszyscy się rzucą się na ropę i będzie 10x USA. Wróżę z fusów, ale mam wrażenie, że tak to będzie wyglądało.
Chciałem kupić sobie tą grę i po raz pierwszy w życiu zagrać w strategię ale jak czytam komentarze starych wyjadaczy to aż mnie mrozi ??. Latam po necie w poszukiwaniu informacji o tej grze ale wszędzie mróz.