Ceny Baldur’s Gate 3 i Divinity Original Sin 2 zostały zaniżone. Dobre gry za 60-80 dolarów są lepsze niż „przepakow...
To działa jak w każdym biznesie. W zimę byłem w Zakopanem i widziałem te drogie restauracje. Mało klientów. Natomiast ta najwyżej oceniana miała ceny lekko niższe (średnio o 10zł) i ludzie w kolejkach czekali, bo tyle chętnych było. Lepiej wziąć mniej i mieć więcej klientów, niż brać więcej i mieć mniej klientów.
To nie ceny Baldura i Divinity były zaniżone tylko ceny reszty gier są zawyżone...
Haha, to sobie mogą czekać na GTA6 ile chcą, nic im to nie da, gta jest unikalne i R może zawołać ile chce, ale to tyle, inni nie mogą, bo nie mają gta.
Jak ktoś sobie myśli, że jeżeli gta zawoła 70 czy nawet 80 usd to się rozpocznie jakaś nowa era cen to się może nieźle zdziwić, za ich grę nikt tyle płacić nie będzie.
<ożliwe, w końcu już teraz jest okazja, by płacić znacznie więcej niż 70 dolarów w dniu premiery, każda gra ma jakaś edycję z Season Passem, dodatkami itp. No i wiele osób płaci, ale jednak nie wszyscy. A przecież obecnie dostaliby za te pieniądze więcej, niż gdy każda gra będzie tyle kosztować w gołej edycji.
Z drugiej strony rynek GPU zdaje się sugerować, że nie ma takiej ceny, której nie zapłaci gracz na głodzie...
Przecież 70$ to już od jakiegoś czasu standardowa cena ale wątpię żeby GTA zaszalała z podwyżka większą niż 10-20$, a pewnie nie będzie żadnej bo mają w głowach ogromne dochody z trybu online
Brawo, Marcin! Nareszcie normalny news, z normalnym tytułem. Nie pisanym przez AI, przecież na głychujlajn wystarczy byle adblock i tyle z ich zarabiania. Chyba, że nie ma dnia, że ktoś nie kupi kolejnego powerbanka, głosnika czy innego sponsorowanego gówna z amazon, bo umowa z rtv i innymi sieciówkami już się skończyła xD Koleżanki od lego gdzie są? to jest dopiero niedojebanie mózgowe.
Problem to przewalutowanie a nie cena. Gdyby u nas gry takze kosztowaly na premiere 60-80 to nie bylo by problemu. Mysle ze nawet te 120 problemem by nie bylo
Chcą się sugerować ceną GTA 6? Proszę bardzo tylko niech dostarczą taką samą jakość jakiej można się spodziewać po Rockstarze. Na razie nie ma tu pokrycia. Wyobraźcie sobie że ktoś wziął 1,5 miliona za dom na pięknej działce blisko Warszawy, pięknie wykonany, ściany równe, podłogi idealnie prosto, wysoka jakość materiałów, dach pokryty dachówką. Zobaczył to jakiś chłop i stwierdził że za tyle samo sprzeda swoją starą ruderę do remontu z zagrzybionymi ścianami, brakiem mediów położoną na jakimś odludziu. Mniej więcej tak teraz wygląda sytuacja w grach.
Gdzie jest ta jakość w przypadku gier rockstara?
Przypominam że gta 5 na premierę bylo niegrywalne, a gta online to rak.
GTA lepsze od gier Lariam? Co Ty brałeś? Przy Divinity lub Baldurze GTA to gniot.
Divinity: Original Sin 2 to nie AAA, więc nie może tu być mowy o wyższej wycenie. Baldur's Gate 3 to w zasadzie AAA, więc tutaj jestem w stanie to zrozumieć. Tak jak pisali jednak poprzednicy, problemem jest jednak raczej to, że wspomniane "zepsute śmieci" mają zawyżoną cenę. Wystarczy obciąć budżet marketingowy, który jest czasami wyższy niż surowy koszt produkcji i będzie można obniżyć ceny. Jak redaktorzy branżowi nie pojadą do Disneylandu na koszt wydawcy to nic się nie stanie...
Ale pomimo tego że Original Sin 2 nie było AAA, to i tak zjadalo każdą grę Rockstara bezkonkurencyjnie i moim zdaniem warte było więcej od każdego GTA.
Sprawa jest bardzo prosta, wszystko jest warte tyle, ile ktoś jest w stanie za to zapłacić. A teraz przemyślmy sobie wszytko i dokonajmy wyboru przy pomocy portfeli. Miałem jeden garaż na sprzedaż za który sam bym nie dał więcej niż 20 tyś. więc zaproponowałem 20 tyś. aby ostatecznie sprzedać go za 37 tyś. Okazało się że nabywca był gotów licytować do 50 tyś. I mam podejrzenie graniczące z pewnością że na premierę GTA6 będzie podobnie. A wystarczy aby ilość sprzedanych pre-order'ów wyniosła zero i na premierę też nie kupować... Dla jednych ta pozycja będzie warta 250,00 zł. dla innych 350,00 zł. a jeszcze inni zapłacą 1000,00 zł. aby premiera odbyła się 10 dni wcześniej. I tak, pamiętajcie że premiera, to ten moment kiedy wydasz więcej aby mieć szybciej...
Gry mogą sobie podrożeć... Najwyżej będzie się dłużej czekać aż cena spadnie. A z grami to jest taki paradoks, że im dłużej odwlekasz zakup, tym lepszy produkt dostaniesz, za mniejsze pieniądze.