Pojemność 24 000 mAh, 140 W mocy i historycznie niska cena. Anker PowerCore 737 to powerbank, bez którego nasza reda...
Nie wyobraża sobie podróżowania? A jak to skoro wiele lotnisk i linii lotniczych nie pozwala wchodzić na pokład samolotu z powerbankami o pojemności większej niż 20k mah
Tracer to gówniana firma i ten powerbank prawie na pewno nie ma takiej pojemności, albo ma tak żałosną sprawność że i tak nie wykorzystasz nawet połowy. Dobre powerbanki o tak dużej pojemności kosztują 500-600 zł i ważą 1,5 kg więc nie jest to sprzęt do podróżowania, chyba że autem na camping.
A Anker to niby taki cudowny sprzęt produkuje? Przecież to chinol. Poczytaj sobie opinie ludzi na temat ich sprzętu oraz tego jak serwis traktuje klientów.
https://www.trustpilot.com/review/www.anker.com
Mam tego power banka gdzies od stycznia tego roku. Wiekszosc przewoznikow zwiekszyla limit do 27000. Chyba tylko Lufthansa zostala przy 20000. BTW nikt mi pojemnosci nie sprawdzal.
Lecialem Rayanarem, Wizzem I Easy jettem w kierunkach Anglia, Francja, Hiszpania, Rumunia, Albania I nikt nawet na tego power banka nie spojrzal lol
Sam go posiadam od ponad roku i też nigdy nie miałem z nim problemu na żadnym z lotnisk. Co do jakości może i ale wykonany bardzo dobrze i bije wszystkie dotychczasowe powerbank na głowę.
I tak potwierdzam jego ładowanie trwa naprawdę godziny jeśli posiadasz ładowarkę Ankera. Na pozostałych to już zależy od ich mocy jakiś beasus mojej żony ładuje go coś koło dwóch godzin, wszystko zależy od mocy ładowarki.