Marvel po prawie 10 latach przywraca jednego z najważniejszych złoczyńców z Avengers na potrzeby nowego serialu
dzięki użyciu technologii przechwytywania ruchu. Jest ona jednak kosztowna i może okazać się zbyt droga jak dla serialu telewizyjnego.
Kosztowna bo chcą by była kosztowna, są tańsze sposoby i może nawet lepsze niż to co oferują dla filmów hollywood. Nieraz nawet "głupie" CGI kosztuje miliony w filmie by wyglądać jak amatorska praca a nie raz amatorska praca wygląda 100 razy lepiej.
Cenę podbiją ci co mają kontrakty na wyłączność dla takich technologii, popatrzcie na efekty w ostatniej godzilli, wiecie ile za coś takiego by chcieli w ameryce ?
Jakby Marvel się poprawił (chociaż wiadomo jak jest na razie...), to najbardziej ze złoczyńców chciałbym powrotu Killgrave'a - jego występ na jeden sezon, zwłaszcza z super odtworzeniem tej rolli przez Davida Tennanta, to trochę niewykorzystany potencjał według mnie. Pomysł ten bardziej widziałbym teraz zwłaszcza, że wskrzeszają to netflixowe uniwersum wokół Daredevila, no i to dałoby się jakoś tam wytłumaczyć przez multiwersum i tak dalej - na ogół nie lubię tego wyjścia, już angaż Downeya Jr. jako Dooma wydaje mi się trochę desperacją, no ale akurat ta postać mogła zostać na dłużej w tym komiksowym półświatku : )
Zbyt kosztowny? A jak stroje im się nakłada w filmach? Wszyscy chodzą wykropkowani, no chyba że vision w serialu ma na sobie spandex?
Tak czy inaczej, ciekawe jaki wątek przejmie serial, z racji "what if?" obstawiam, że coś związanego z muliversum.