Odkrycie kart okazało się strzałem w dziesiątkę dla Valve. Popularność strzelanki Deadlock na Steam osiąga nowe wyżyny
Gra jest fantastyczna, mam juz 100+ godzin przegrane i zadna gra AAA sieciowa nie sprawiła mi tyle funu od lat. Fantastyczny movement i cała tona różnych buildów i sposobów na jakie mozna grac.
Ma ktoś/jakoś zaproszenie? :)
Jasne, że tak. Jak ktoś jest chętny, to niech dodaje mnie do znajomych na Steamie i wyślę zaproszenie.
Dzięki.
Kolejny mp szrot...
Zaskakujące, że inne projekty mp są tak krytykowane, a valve jakoś nikt nie tyka, a to taki sam wtórny szrot.
Ale jak Valve się za coś bierze to wiadomo, że to będzie wysokiej jakości i raczej nie jest to tylko skok na kasę. Jeszcze ani razu nie zawiedli, więc dopóki to się nie stanie to mają kredyt zaufania. Co do wtórności to może i racja, z tym że jaka gra dzisiaj nie jest wtórna.. xd
Alyx był krytykowany, za bycie VRem. Valve wydaje tak rzadko, że nie pamiętamy krytyki. Przy każdym kolejnym CSie gracze pluli na nową wersje, mówiąc że jest do niczego, po czym przechodzili do tej nowej wersji.
No wydał CS2, ale to ściema z 2jką w nazwie jak Overwatch 2. To zwykły update a nie nowa gra.
Gry Valve są dość grywalne. Gdyby nie cheaterzy, to mógłby być wzór jakiegoś typu gier. Zbyt ambitne nie są, ale za darmo to i ocet słodki. Szczególnie, że w CSie można wygrindować skrzynki, które skupują bezmózdzy hazardziści.
Jeszcze ani razu nie zawiedli, więc dopóki to się nie stanie to mają kredyt zaufania
Artifact :)
Ale jak Valve się za coś bierze to wiadomo, że to będzie wysokiej jakości i raczej nie jest to tylko skok na kasę. Jeszcze ani razu nie zawiedli, więc dopóki to się nie stanie to mają kredyt zaufania.
To jak tam się bawiłeś w 'Artefakcie' i Counter Strike 2?
Bardzo jakościowe gry, szkoda tylko, że gracze jakoś nie chcą się na tej jakości poznać :D
https://www.gry-online.pl/newsroom/cs-2-najgorzej-oceniana-gra-od-valve-w-historii/z426ea6
https://www.gry-online.pl/newsroom/rocznica-steama-przypomniala-o-najwiekszej-porazce-valve-z-2018-r/z42691b
Dobra, przyznam się że o tym Artifactcie to nawet nie słyszałem, ale to tylko jakaś niszowa karcianka. ;) Z drugiej strony to jeden przykład, a można wymienić całą masę ich gier które dowiozły, w tym wszystkie nowoczesne CSy, seria HL, Dota 2, Alyx, GMod, Portal czy Left 4 Dead chociażby. Nie twierdzę że dla każdego są to gry wybitne, ale w swoich kategoriach mają odpowiednią renomę i z pewnością nie schodzą poniżej pewnego poziomu. W CS2 bawię się bardzo dobrze i jestem w stanie się założyć, że za jakiś czas po tych negatywnych ocenach nie zostanie dużo śladów. Hejt na premierę CS2 wynikał tylko i wyłącznie z faktu, że usunęli masę zawartości z CS:GO, co nie było zbyt mądrym posunięciem, ale nowa zawartość jest sukcesywnie dodawana (powoli, ale zawsze) więc niezbyt mi to przeszkadza szczerze mówiąc. Prawda jest taka, że ci co tak pluli na CS2 w przeważającej większości sami dalej w niego grają, więc to o czymś świadczy. Fakt, że ten ból dupy po wydaniu CS2 i spadek pozytywnych recenzji do poziomu 68% skutkowały tym, że CS2 to najgorzej oceniana gra Valve w historii również mówi sam za siebie. Myślę, że inne studia by chciały żeby ich najgorzej oceniana gra miała taką średnią.
Czyli wszystko, co nie jest peanem dla Valve jest hejtem? Sam wyjaśniasz, dlaczego gra dostała (słusznie) po tyłku na premierę, ale nadal nazywasz to hejtem i pluciem, a nie krytyką.
Poza tym wcześniej napisałeś, że "Jeszcze ani razu nie zawiedli", a jednak widzę co najmniej dwie okazje, gdy faktycznie zawiedli. Widzę, że fanboye Valve też mają problemy z liczeniem do 3, a często nawet 2 :D
Ty chyba sobie kpisz. Zapytałeś jak się bawię w CS2 i Tobie napisałem, że bawię się w nim dobrze i dalej jest to bardzo dobry CS, lepszy niż wszystkie poprzednie, a jego jedyną wadą było usunięcie na premierę części zawartości z CS:GO, w związku z czym spotkał się z review bombingiem. Czy to że w pewnym momencie gra dostała trochę słabych ocen (według mnie nieuzasadnionych, przy czym dalej była to dużo mniejsza ilość niż pozytywnych recenzji) świadczy o tym, że jest porażką jako całokształt ? Zwłaszcza że dzisiaj, czyli po zaledwie kilku miesiącach, ta średnia wygląda zupełnie inaczej. Czy w takim razie Helldivers 2 uznajemy jako totalny crap czy jednak sukces? A o Artifact to również tak jak napisałem, nie słyszałem o tej grze w ogóle. Ja bym powiedział że nie tyle ja mam problem z liczeniem, co Ty ze zrozumieniem tego co przeczytałeś. xd
Ty chyba sobie kpisz. Zapytałeś jak się bawię w CS2 i Tobie napisałem, że bawię się w nim dobrze i dalej jest to bardzo dobry CS, lepszy niż wszystkie poprzednie, a jego jedyną wadą było usunięcie na premierę części zawartości z CS:GO, w związku z czym spotkał się z review bombingiem
W sumie racja. To twoje odczucia przede wszystkim, szkoda że dalej o tym zapominasz i wychodzisz z założenia, że jak tobie się podobało, to innym też powinno, bo w innym przypadku to "hejt", "plucie" itd.
Na śmierć zapomniałem, że Grigori1922 wyznacza trendy i jest niekwestionowanym autorytetem w kwestii jakości danej materii; mea culpa :D
Czy to że w pewnym momencie gra dostała trochę słabych ocen (według mnie nieuzasadnionych) świadczy o tym, że jest porażką jako całokształt ? Zwłaszcza że dzisiaj, czyli po zaledwie kilku miesiącach, ta średnia wygląda zupełnie inaczej.
Ale co kogo obchodzi dzisiaj? Ludzie wystawiali ocenę sugerując się stanem faktycznym na premierę. Według ciebie ktoś miał dać na premierę ocenę pozytywną, bo może tam kiedyś naprawią? Ludzie ocenili tu i teraz, a ty masz problem, że nie przewidzieli, co będzie później. Pewnie jakaś część nawet od tego czasu nie zagrała, bo się zraziła na samym początku.
Czy w takim razie Helldivers 2 uznajemy jako totalny crap czy jednak sukces?
Nie wiem, nie grałem. Jak ktoś pisał ocenę na premierę, gdy gra była crapem, to nie miał w tym czasie racji?
Ja bym powiedział że nie tyle ja mam problem z liczeniem, co Ty ze zrozumieniem tego co przeczytałeś. xd
Napisałeś, że Valve nigdy nie zawiodło, więc ci wypisałem przykłady, gdzie faktycznie zawiodło. I gdzie tu jakieś nieporozumienie?
Może masz jakiś problem z przerostem ego, ale twoja jednostkowa opinia nijak nie przesądza, czy dane studio zawiodło oczekiwania grupy, której jesteś przecież jedynie małą częścią.
No po prostu uwielbiam takie dyskusje. Przecież Ty zarzucasz mi to, co właśnie dokładnie samemu w 100% robisz. :D Jako przykład porażki Valve podajesz CS2 i artykuł, w którym jest napisane, że w swoim najgorszym okresie, w ciągu 30 dni "aż" 32% recenzji było negatywne. Niby to ja mam problem z matematyką, ale dla ułatwienia napiszę Tobie, że to oznacza, że 68% pozostałych recenzji w tym czasie było pozytywne. Czyli wychodzi na to, że ponad 2/3 graczy jednak nie oceniło tej gry jako zawodu. I kto tu uzurpuje sobie zdanie całej grupy i uważa swoją rację za "najmojszą"? Ja? Czy może Pan Smalec, który twierdzi że to był zawód i nie ma żadnej dyskusji, ponieważ "aż" 32% graczy z ówczesnego okresu oraz Pan Smalec tak uznało? Nie wiem co dokładnie uznajesz za zawód lub porażkę, ale wydaje mi się że gdyby wszystkie zawody lub porażki w tej branży tak wyglądały, to żylibyśmy w gejmingowym raju. Mało tego, w swoim pierwszym wpisie insynuujesz jakoby CS2 był zawodem dla graczy aż do dzisiaj, po czym jak podałem Tobie argument, że dzisiaj recenzje są bardzo pozytywne, to się wycofujesz w argumentacji i odnosisz tylko do okresu po premierze. Wychodzi na to, że im bardziej fakty się nie zgadzają z Twoją opinią, to tym gorzej dla faktów. No, ale to ja mam problem z ego. xD
Jeszcze ani razu nie zawiedli, więc dopóki to się nie stanie to mają kredyt zaufania
Alien swarm?
Nie zawiedli zbyt wiele, ale też nie zrobili jakoś specjalnie dużo gier poza dojnymi grami usługami.
Jako przykład porażki Valve podajesz CS2 i artykuł, w którym jest napisane, że w swoim najgorszym okresie, w ciągu 30 dni "aż" 32% recenzji było negatywne.
1)68% to samo w sobie bardzo mało, zwłaszcza w dobie wypaczenia przez recenzentów skali ocen
2)Dla studia pokroju Valve jeszcze mniej
3)Plus jest to następna w kolejności szumnie zapowiadana gra MMO Valve po 'Artefakcie', który sam w sobie furory raczej nie zrobił
4)Najgorzej oceniana gra po premierze Valve
To gdzie ten sukces?
I kto tu uzurpuje sobie zdanie całej grupy i uważa swoją rację za "najmojszą"? Ja? Czy może Pan Smalec, który twierdzi że to była porażka i nie ma żadnej dyskusji, ponieważ "aż" 32% graczy z ówczesnego okresu oraz Pan Smalec tak uznało?
Ty, bo - tłumaczę po raz wtóry - dla ciebie każda krytyka to "hejt" i "plucie", a ode mnie czegoś takiego nie usłyszysz.
Druga sprawa: Nigdzie nie napisałem, że gra to całościowo porażka, ale od początku twierdziłem, że to było potknięcie Valve; gdyby nie ta zawalona premiera, to gracze, którzy się na początku zrazili i nie wrócili mogliby obecnie grać + ci co przeczytali newsy o negatywnym przyjęciu przez ww. też mogli się zrazić. Nie wiem, jak spieprzona premiera jest według ciebie poczytywana za sukces gry, ale chętnie się dowiem.
Ps. Czekam kłamczuszku aż mi zacytujesz, gdzie wcześniej użyłem słowa "porażka" w stosunku do tej gry. Podpowiedź: To nie ja napisałem ten artykuł na GoL-u :D
No a ja dalej tak czekam i czekam aż uargumentujesz jakkolwiek swój pierwszy wpis, w którym dałeś do zrozumienia, że CS2 nie jest jakościową grą i obiektywnie ma słabe recenzje oraz opinie wśród graczy. :) I fajnie gdybyś nie odnosił się wyłącznie do dawno minionego i wąskiego wycinka czasu pasującego (dyskusyjnie) do Twojej narracji, bo ewidentnie pisałeś w czasie teraźniejszym i oceniając całokształt, nieprawdaż? :) Dla mnie sytuacja jest prosta, czy uważam, że CS2 był zawodem? Nie (obiektywnie zgodziła się ze mną zdecydowana większość graczy). Czy uważam, że DZISIAJ można ocenić tę grę jako zawód? Tym bardziej nie (obiektywnie zgadza się ze mną jeszcze bardziej zdecydowana większość graczy). Co do Twojego wątpliwej inteligencji przytyku to faktycznie było z mojej strony małe przejęzyczenie ze słowem "porażka", które wyedytowałem zanim zdążyłeś napisać swoją odpowiedź. Niemniej jednak, jeżeli dla Ciebie omyłkowa zamiana słowa "zawód" na "porażka" (gdzie słownikowe znaczenie tych dwóch słów w kontekście w jakim ja je użyłem jest do siebie bardzo podobne), jest kłamstwem, no to pozdrawiam. xD
MP szrot to mp szrot i tyle, obojętnie kto to robi.
A akurat valve tylko udaje takich pro konsumenckich dla graczy, ich główne gry to multi szrot nastawiony na hazard i uzależnienie, i to wśród dzieci, cały CS jedzie na skórkach i rynku steam oraz "szarej strefie", bo można na tym sporo zarobić i valve to doskonale wie a rżnie głupa.
Czasem zrobią SP, ale główny cel to jest klepanie multi, a jak coś się nie uda to od razu olewają, jak artifact, bo nie radzą sobie z żadną krytyką, nie musza nic, w końcu, co to jest wywalić kasę w błoto zamiast coś poprawić... krytyka jest nie dla nich...
Steam, robią sobie aktualizacje jak chcą, większość jest git, sklep jest znacznie lepszy od epica, ale jak trafią się buble bez sensu to tak zostaje i musisz z tymi absurdami zostać jak jakieś durne okienko przy włączaniu gry czy kompletnie nielogiczne dodawanie pobrań do kolejki... więc co mi po dobrych funkcjach jak nie potrafią poprawiać bubli i przyznać się do błędu, to samo co z grami
Ten ich wielki Alyx, mimo, że dobry, ma ledwo cokolwiek nowego czy rozbudowanego, bo jest dość wykastrowaną z mechanik grą VR tak jak wiele z gier VR, a wręcz ma absurdalne głupoty jak niemożność użycia drugi raz robala (HP) w tym samym urządzeniu leczniczym. (i nie, nie obchodzi mnie twoja n-ta wymówka, że to jest ok, nie jest, jest durne)
gra przehajpowana na maksa, choć nie dziwię się, bo w innych aspektach konkurencji i tak niewiele
to tak samo gdzie kontynuacja, gdzie hl3 nawet i bez vr? nigdzie, zero info, olewanie ludzi od lat
Sprzęt? Olewają losowo w dowolnym punkcie jak im się znudzi, kontroler, czy index, całkowicie przestrzały nadal sprzedawany jakby to była nowość i bez jakichkolwiek zmian...
Teraz mają nową zabawkę, steam decka, ciekawe jak długo, jak samo wypaliło to pewno będą klepać ile się da, aż inni im odjadą masakrycznie, co już powoli się dzieje.
I takie to jest właśnie Valve, równie przehajpowane na maksa jak ich produkty, tam brakuje kogoś z planem i konkretną egzekucją, bo tak to zrażają powoli każdego do wszystkiego czego się tykali.
A tu słyszę wieki znowu hype na ich kolejny wtórny MP, wow, anyway, do klopa to i elo, tyle to jest warte, ziew...
ludzie muszą przestać się wiecznie podniecać i hypeować cokolwiek co robi valve, jakby to było nie wiadomo co....
No a ja dalej tak czekam i czekam aż uargumentujesz jakkolwiek swój pierwszy wpis, w którym dałeś do zrozumienia, że CS2 nie jest jakościową grą i obiektywnie ma słabe recenzje oraz opinie wśród graczy. :)
No nie uważam, że jest jakościową grą... co tu więcej argumentować?
Ja nadal czekam aż uargumentujesz, jak słaba premiera - niby - nie jest zawodem dla danego studia.
Plus jeszcze ten fragment: "jeszcze ani razu nie zawiedli, więc dopóki to się nie stanie to mają kredyt zaufania" i próba dyskredytacji argumentu przez rzekomą 'niszowość', co nawet nie jest prawdą, bo "Artifact" był bardzo znany przed premierą, a to po prostu ty żyjesz pod kamieniem :)
I fajnie gdybyś nie odnosił się wyłącznie do dawno minionego i wąskiego wycinka czasu pasującego (dyskusyjnie) do Twojej narracji, bo ewidentnie pisałeś w czasie teraźniejszym i oceniając całokształt, nieprawdaż? :)
A czemu mam się do tego nie odnosić? Bo psuje twoją narrację? Pisałem od początku o wpadkach Valve i bardzo zły start to jeden z nich. Podałem argument i go dodatkowo objaśniłem. W czym problem?
Dla mnie sytuacja jest prosta, czy uważam, że CS2 był zawodem? Nie (obiektywnie zgodziła się ze mną zdecydowana większość graczy).
Wyjaśniłem to już w 4 punktach.
Co do Twojego wątpliwej inteligencji przytyku to faktycznie było z mojej strony małe przejęzyczenie ze słowem "porażka", które wyedytowałem zanim zdążyłeś napisać swoją odpowiedź. Niemniej jednak, jeżeli dla Ciebie omyłkowa zamiana słowa "zawód" na "porażka" (gdzie słownikowe znaczenie tych dwóch słów w kontekście w jakim ja je użyłem jest do siebie bardzo podobne), jest kłamstwem, no to pozdrawiam. xD
Ojoj, nie wiedziałem, że trzeba na jaśnie pana łaskawie czekać z otwarciem okna odpowiedzi, a miast tego powinno się odświeżać stronę co 10 sekund [do wygaśnięcia czasu edycji], aż poprawi swoje rozliczne brain-farty :D
Już abstrahując, że nie użyłem tego konkretnego słowa, to oba mają różny wydźwięk, gdzie porażka ma znacznie mocniejszy.
Po obejrzeniu materiału Stylosy jestem dość pozytywnie nastawiony. Na duży plus, że to MOBA a nie kolejny klon Overwatch. Tego typu gier w trzeciej osobie mamy... jedną? Jeszcze poproszę pełen controller support i port na wszystkie nowoczesne platformy i spoko.
Raczej lubie sieciowe strzelanki i u mnie wygladalo to tak: dostalem zaproszenie o ktore nie prosilem, zainstalowalem, odpalilem, zobaczylem, wyszedlem i usunalem :p
Jako ktoś kto bardzo, bardzo rzadko gra w strzelanki, jest chyba dobrze. Co prawda na trzy podejścia do zagrania właściwego meczu serwer nie odpowiadał, ale to może przez to, że za wcześnie próbowałem
Niezbyt się znam, ale myślę, że nie ma tragedii. Trochę dziwny krok ze strony Valve, ale cóż, mleko się rozlało
Jaki to jest kupsztal, chyba tylko jakieś 10 latki będą w to grać.
Po co Valve druga, podobna strzelanka do Team Fortress?
Wasz płacz, że to MP pod każdą grą MP staje się już naprawdę nudny. Trudno się pogodzić z faktem, że jakaś gra nie jest robiona dla was co?
?
Że strzelankowa MOBA?
Już w 2010 taka wyszła: LOCO - Land of Chaos Online. Zamknęli ją w 2013.
Valve jak zwykle spóźnione o ponad 10 lat. Gra może nie umrze tak szybko jak Artifact, ale długo nie pociągnie. Szczególnie jeśli dorzucą tam jakiś agresywne monetyzacje.
napisalem wczesniej koment i nie dodal sie pod tym newsem :-D ma ktos keya na zbyciu? bo chetnie bym przetestowal gierke a na steamie nie mam opcji, zeby zapisac sie do testu...
3732569 dodaj na steam to ci wysle zaproszenie, powinienes w ciagu kilku h dostac inv od steam
nie ma użytkownika o numerze 3732569
jak moge cie dodac , jaki masz nick i dostac też zaproszenie?:)
A skąd wiesz że gra jest dobra grałeś ?
Jak napisał przedmówca gra dla 10 Latków oraz dla stremerów bo też będą oglądać to 10 latkowie
Tak, grałem, 100 godzin obecnie, a co?
Spróbowałam ale.. nie dla mnie. Gra przypomina mi mix hero shootera z League of Legends ze stylistyką zbliżoną do dishonored.
LOL'a nie lubiłam przez aspekt zaczynania każdego meczu od zero - zabijaj mobki ,kupuj itemki by mieć przewage. (i społecznośći która wtedy szybka była do obrażania twojej rodziny itp)
Z hero shooteró próbowałam tylko ..Mecha Break? i tą grę lubiłam ale overwatcha bym nigdy nie tknęła
Fajnie żę innym się podoba ale do mnie to nie trafiło. Wygląd postaci nie jest interesujący ,głosy (np tych patronów? tego co się broni w swojej bazie) brzmią jak głosy wieloletnich palaczy. Niby tyle graczy tam gra ale nie widać żadnego systemu dobierania graczy wedle umiejętnośći.
A odnośnie umiejętnośći to niektóre postacie mają je tak byje jak zrobione. Np ta niebieskowłosa pani snajper co ma 1 spowolnienie 2 wolne latanie 3 ptak który nigdy nie trafia i zadaje Damage over time 4 jeden strzał snajperski)
6.5/10