Civilization 7 podzieliło graczy. Obawy budzą pomysły rodem z Humankind, mikropłatności i wysoka cena
Ciekawe czy te 3 epoki to tylko 3 miejsca na podmianę cywilizacji na inną, czy zamierzają mocno okroić i uprościć drzewko technologiczne i po starożytności będzie od razu nowożytność bez średniowiecza i renesansu, ale temu przeczą screeny
Ciekawie brzmi zanik bonusów do starych budynku po przejściu do nowszych epok bo wcześniej jak ktoś chciał zbudować nowe miasto po koniec gry to trzeba było zaczynać od spichlerza podczas rewolucji przemysłowej
"sporo internautów zwraca uwagę, że tak właśnie obecnie wyglądają standardowe ceny wysokobudżetowych gier (które, jak zauważa część fanów, wcale nie podrożały tak bardzo w stosunku do inflacji od ostatniej dekady XX wieku)"
Lol! Super! Jak cześć uważa, że patologia jest spoko, bo przecież owe gry "AAAAAA" nie zarabiają co chwilę ileś RAZY więcej, to spoko. Niektórzy też uważają, że masowa migracja muzułmanów też jest spoko...
Zapewne nie ma się w obu przypadkach czym przejmować - normalna kolej rzeczy, co nie? Ktoś kogoś ostro ora i ten ktoś jeszcze klaszcze uszami z zachwytu.
No i na koniec - jak za takie kwoty ta gra ma latać i DO TEGO mieć mikrotransakcje... xD Ciekawe kiedy serwery wyłączą i wtedy i tak całość w piach. No, ale taka jest przecież obecna taktyka - kupujesz grę... wróć! wynajmujesz licencję na jakiś tam czas na granie, a później żegnaj, bo "nie opłaca nam się utrzymywać serwerów" xD
Nie.
Grałem jeszcze w jedynkę. To byly emocje. W czwórce klimat wylewal sie z ekranu. Na piątce Civka sie skończyła i tyle.
Ta mobilkowa i infantylna giercunia za 500zl ma tyle wspólnego z Cywilizacją co kozia ... z trąbą. Zero klimatu (co to za postacie? Disney kids?), zero sensu (istotą tej gry byla ciągłość rozwoju i chcąc przyciągnąć dzieci ze zdolnością skupienia jak u muszki owocówki, przez zmiany cywiliacji odebrano jej sens), zero emocji (co ma emocjomować w tej grze jak nie odwzorowanie rozwoju jakiejś cywilizacji? Turóweczka-nawalaneczka znudzi po dwoch partyjkach). Kupujcie kupujcie. Pogracie kilka razy i kupicie coś innego. A klasyki są nieśmiertelne.
OK, już doczytałem o tych mikrotranzakcjach. Mam coraz bardziej wiec sceptyczne podejście. Wydaje mi się, że tym razem będzie skok na kasę, a kolejna cześć za 10+ lat.
Poza warstwą wizualną gry nic mi się nie podoba z zapowiedzi.
Najfajniejsza rzecz dająca największe emocje- czyli wczuwanie się w daną cywilizację, obserwowanie jak rozwija się przez kolejne epoki i zawirowania historii, zostanie po prostu odebrane. Ten element zawsze wyróżniał tę serię, nie rozumiem po co twórcy idą w zrzynkę z humankind. Nie było lepszych pomysłów na kolejną część?
Po drugie brak hot seat... Bez jaj, to były przepiękne chwile gdy grywaliśmy z żoną w civ5 a potem 6 wieczorami przy herbatce. Teraz nie będzie bo?
O mikrotransakcjach szkoda w ogóle mówić... Niestety ale wygląda na to, że kolejna świetna seria zostanie zaciupana przez głupotę i chciwość.
No i słowa nigdzie nie słyszałem o AI. Bedzie nadal tak durne jak w 6, czy twórcy tym razem wezmą się do roboty? Bo niestety pomimo bogatego contentu zarówno piątki jak i szóstki z czasem gra przeciwnika komputerowego po prostu psuła zabawę i nużyła.
Polecam decydowanie portfelem. Ja tego produktu na pewno prędko nie kupię o ile w ogóle.