Dying Light: The Beast to samodzielna odsłona bestsellerowej serii od Techlandu. Gra zapewni wyzwanie na 20 godzin
Wyposażony on zostanie w nadludzkie moce, co powinno mocno urozmaicić zabawę. No i zje.. spieprzyli. Zrobią właśnie to, co - przynajmniej mi - popsuło zabawę w DL2.
"Głównym bohaterem gry będzie zanany z pierwszej części Kyle Krane. Wyposażony on zostanie w nadludzkie moce, co powinno mocno urozmaicić zabawę".
Po co się obużąć z tego powodu, że będzie skakać na takie odległości. Stwórcy gry już mu dodali um. nadludzkie więc są w pełni usprawiedliwieni. Basta.
Masakra jakaś. Oni o tym wiedzą, że dwójka słabiej się przyjęła przez właśnie takie fantazyjne podejście do zombiaków? Że w jedynce ten klimat zaszczucia, poczucia słabszym od niektórych zombi właśnie robił robotę, której nie zrobiła dwójka? Co się dzieje z tą branżą ...
No zobaczymy co z tego wyjdzie. Liczyłem na dodatek do drugiej części.
Masz do pierwszej, żle?;)
Koniec końców i tak zobaczymy jak to wypadnie całościowo i jakościowo:)
Cholera, to się zapowiada lepiej i mroczniej niż kolorowa i zdziecinniała podstawka:)
Niech spadaja z tymi nadludzkimi mocami. Nawet DI2 ktore tez nie podchodzilo do tematu na powaznie okazalo sie dla mnie duzo lepsze od DL2 a oni dalej brna w tym kierunku. Pozycja jedynki jako najlepszej czesci serii niezagrozona.
https://www.gamepressure.com/newsroom/reality-pump-studio-behind-two-worlds-ii-goes-bankrupt-and-shuts/z82f Zbankrutowali. A nikt inny nie podjął się stworzenia. I jest mała szansa, że ktoś chce podjąć ten projekt.
A co według was mieli zrobić jak fani domagali się Crane'a a on zmienil sie w zombiaka na koniec dodatku? Imo bardzo dobra decyzja marketingowa, aby tak do tego podejść
Wygląda ciekawie, chociaż obawiam się, aby to autko widoczne na zwiastunie nie zabiło poruszania w grze. Powrót Kyle'a ok, chociaż spodziewałbym się, że wygląda ciut inaczej po przemianie. Widzę też większy nacisk na bronie palne, zobaczymy jak wyjdzie bo że strzelaniem w DL 1 i 2 jest tak średnio, nie czuć kopa broni palnych (a w dwójce już w ogóle lepiej było korzystać z łuku lub kuszy niż pistoletów po tym jak je dodano). Takie też mam wrażenie jest ciut poważniejszy klimat.
Swoją drogą panowie wyżej chyba nieobeznani z dodatkiem do jedynki skoro nie rozumieją skąd u tego bohatera moce. Rozumiem, że może się to nie podobać, ale skoro gra ma być kontynuacją jego historii to musi iść w tym kierunku.
Te moce (pewnie mutanta) mogli sobie darować i zrobić zwykłą kontynuację jedynki. The Following pasuje bardziej jako alternatywna wersja wydarzeń, a nie kontynuacja historii z jedynki. Jest po prostu zbyt naciągany z tym, że niby w mieście brakuje leku. Można by kompletnie olać przemianę Crane'a w zombiaka i ciągnąć jego historię, w której po zakończeniu jedynki, udaje się do doktorka, który przecież kończy pracę nad lekiem.
Wygląda to nieźle. Aczkolwiek skoro będzie rozdawane za darmo mając wersję unlimited to ciężko oczekiwać by była to zupełnie nowa odsłona. Raczej spodziewam się takiego DL 2.5 gdzie będą testować pewne rozwiązania. Moje obawy budzi obecność auta jako środka transportu. W obu częściach podobało mi się to to że dostawaliśmy raczej skondensowany obszar. Tutaj boję się żeby nie poszli w "wielki, otwarty świat z masą aktywności". Jeśli fabuła będzie ok (co nie jest tak oczywiste patrząc po dodatku do DL 2) to może być całkiem przyjemna ciekawostka.
DL The Following, to najlepsze co Techland dał rade zrobić. Nie wierzę żeby byli w stanie to powtórzyć. To był wypadek przy pracy albo ludzie odpowiedzialni za ten dodatek już tam nie pracują.
Zakończenie podstawki było średnie fabularnie i rozczarowujące kompletnie niesatysfakcjonującymi i bezsensownymi QTE.
Natomiast każde zakończnie dodatku fabularnie było tak rozczarowujące i tak złe, że odechciewało się już kiedykolwiek powrócić do tej przygody. A szkoda, bo dodatek miał bardzo fajne lokacje (fajniejsze niż podstawka), ale wiedząc, co czeka na końcu, nie widziałem sensu, aby ponownie zasiadać do tego tytułu. Każde z zakończeń dodatku sprawiało, że wszystkie wcześniejsze działania zarówno w podstawce, jak i w dodatku traciły sens.
Może więc zapowiedziana część sprawi, że powrócę do masakrowania zombiaków śmiercionośnym buggy na obrzeżach Harran.