Dziwne, niby wszędzie artykuły nt. pompy ciepła, że tam nie ma co wybuchnąć a tutaj taki smutny news.
Około godz. 14:50 doszło do wybuchu w jednym z domów jednorodzinnych w Chrząstowicach przy ulicy Olimpijczyków. Pracownicy firmy instalacyjnej serwisowali pompę ciepła. Podczas prac serwisowych doszło do eksplozji. Poszkodowani zostali zarówno pracownicy firmy, jak i domownicy. Pięć osób zabrane do szpitala. Stan ich zdrowia na razie nie jest znany.
https://tvn24.pl/opole/chrzastowice-wybuch-podczas-prac-serwisowych-zabici-i-ranni-st8050455
https://www.rp.pl/wypadki/art40995271-pompa-ciepla-wybuchla-podczas-instalacji-ogrzewania-dwie-osoby-nie-zyja
https://www.24opole.pl/53522,Chrzastowice_W_domu_jednorodzinnym_doszlo_do_wybuchu._5_osob_w_szpitalu,wiadomosc.html
Na chłopski rozum - skoro zwykły kompresor może wysadzić, to czemu nie pompę. Szkoda ludzi.
Szklana butelka też może wybuchnąć jak ją natłoczysz dużym ciśnieniem.
Pytanie czy ci serwisanci nie zrobili czegoś co nie powinni? Widzę że póki co nic nie wiadomo.