Premiera Final Fantasy XVI na PC za niecały miesiąc, demo już dostępne. Gra ma zaskakująco niską cenę i niskie wymagania sprzętowe
nie ma co się podniecać, gra jest 6/10... fabuła ujdzie, mechanika gry to z 10 lat wstecz... grałem na ps5 i wiem że seria FF taka już jest, ale tutaj to jakieś wynaturzenie podniecania się grą która jest przeciętna, słaba... męczyłęm ją miesiąc
Lecenie tylko fabuly nie zmieni tego ze gra jest plytka jak kaluza mechanicznie i gameplayowo.
Trzeba by jeszcze skipnac walke i "eksploracje" (ktora nie istnieje, bo gra to ciag liniowych korytarzy).
Takto jest jak sie da zrobic jRPGa kolesiowi, ktory robi najnudniejsze mmorpg ever.
Patrzac na to co sie dzieje z seria od premiery 13tki, to nastepna czesc bedzie visual novel.
100 zł za drogo. Super zagra się główną fabułę jak zawsze. Poboczne questy to do zaliczenia tylko w kilku grach wystarczy jedna dłoń
Ja się Wam dziwię, bo kto da chociaż 100zł za taki staroć? Od razu powinni to ludziom do biblioteki steam dodać za darmo i jeszcze rozdać kupon 50% na Final Fantasy 17 w przyszłości.
Demo pobrane i się sprawdzi. jedyny Final który mnie zaciekawił bo nie jest taki dziwaczny jak reszta.
Via Tenor
Dokładnie, nie jest taki dziwaczny. Nie ma chocobosów, moogli i summonów, czy tam eikonów
Jako wieloletni fan tej serii nazwałem tę odsłonę Final Of Thrones. Final Fantasy, quo vadis?
Wymagania sprzętowe to dla mnie Geforce Now
Cena jest w porządku
Dla mnie pass, czekam na Rebirth
Czyli stekanie typa ktory bedac wieloletnim fanem zignorowal final fantasy tactics, 12tke czy klimat wielu gier.
O Tactics mi tu nie pisz, bo to część poboczna. 12 to był ostatni dobry Final, ale jeśli dobrze pamiętasz to bardzo podzielił on fandom. I Ty serio uważasz, że 12 dorównuje 16? Oh, well
Ostatni dobry final xd xd xd wez sobie opinie poszukaj jakie byly na temat tej gry albo 10-tki po premierze.
No nie, Final 16 jest gorszy zdecydowanie od 15-tki czy 13-tki xd xd xd.
Zdajesz sobie chociaz sprawe, ze teoretycznie Tactics i 12-tka to ten sam swiat? Pomimo tego, w praktyce rownie dobrze nie mogloby byc ale czyni to w sumie tez 12-tka gra poboczna.
Via Tenor
12 to był ostatni dobry Final
Wszystko potem to padaka. I pomyslec ze ludzie narzekali wtedy.
Z perspektywy czasu FF12 mega zyskalo, zwlaszcza po wydaniu Zodiac Ed.
16tke to nawet trudno nazwac jeszcze jRPG. Bieda gameplayowa i mechaniczna bedaca koncepcyjna kopia FF14 (/rzyg), bo koles robiacy gre (YoshiP) wypalil sie 4565 lata temu i nie potrafi zrobic nic innego niz 1:1 kopia tego co zrobil ostatnio (i tak od 15 lat).
Proba przerobienia tego na singleplayer jRPG, pokazala tylko jak bardzo plytkie i mialkie to wszystko jest.
Zdecydowanie najslabszy Final z wszystkich. Biorac pod uwage jaka degeneracja gatunkowa nastapila w serii od 13ki do 16tki, to nastepna czesc to pewnie bedzie visual novel.
No tak kiedys to byl, wcale nie bylo degenracji z X, z tym jak z XII sie ludzie zesrali o jaka to walka w realnym czasie, ile polityki, jakie gambity, jeszcze jazda po FF14 i gosciu ktory nie dosc, ze uratowal gre to prawdopodobnie firme i Square.
16tka ma zupelnie inne problemy a 13 czy 15 to przeciez mialo byc powiazane gry jednak studio robilo jakies dziwne rzeczy, resetowalo gre, porzucajac cale Nova Chrystalis.
Jeszcze to gadnie o jrpgach/rpgach gdy Finale mechanicznie wcale nie byly jakies ekstra, lochy, fabula, czasam cos pobocznego czasami nie, tluczenie pobocznych bossow mocniejszych od tych fabularnych.
Dziwny trolling gdy finale mechaniczne byly bardzo podobne, ot tu atb, tu turowo, prawie te same klasy, zaklecia tylko fabula, setting, postacie inne.
Via Tenor
Dzięki za przykłady potwierdzające moją tezę: FF 13, czyli masturbacja Square serią Gears Of War i próbą przeniesienia go w JRPGa i Final Fantasy Versus 13 vel Final Fantasy 15 vel Final Frankenstein
Dobrze sie czujesz? FF13 i Gears of War? Moze pogoogluj sobie, ze bylo wiecej gier niz tylko 13 Versus oraz 13 w planach, widze taka gadka gdzie nie macie zadnych argumentow.
Czy ktoś może podpowiedzieć czy te DLC są zintegrowane z podstawką fabularnie czy przechodzi się je osobno po przejściu gry (tak jak w FFXV). Bez spojlerów ciężko znaleźć odpowiedź w necie.
DLC przechodzi sie bardzo blisko konca gry, jesli dobrze kojarze przed ostatnia misja. Rozbudowuja swiat i idziemy na nia w stanie w jakim bysmi szli na ostatnia misje przed ktora nie ma powrotu.
Nie, to sa questy w grze. Nie bedziesz mogl ich przejsc przed tym momentem, gra ci nie pozwoli.
Demko całkiem spoko, to taka japońska gra o tron połączona z władcą pierścieni.
RX 5700 jest o 30 - 40% lepszą kartą w porównaniu do gtx 1070, obie karty są w minimalnych wymaganiach, przykre jak AMD jest opluwanie przez twórców gier.
Final Fantasy XVI w standardowym wydaniu wycenione zostało na 199 zł. Jest to zaskakująco niska cena, w szczególności gdy zestawimy ją np. z ceną FF VII Remake w wersji na PC, za które na premierę trzeba było zapłacić 339 zł.
Powiedziałbym bardziej, że: "...jest to standardowo wysoka cena, ale przynajmniej nie tak absurdalnie wysoka, jak np. cena FF VII Remake..."
To bardzo dobre wieści, zobaczymy czy ten port w ogóle będzie działał, bo to wcale nie jest takie oczywiste.
GTX 1070 z niedługo tak naprawdę będzie miał 10 lat, więc tak, to są niskie wymagania.
Do odpalenia gry w 720 czyli jakość jak z PS3 potrzebne jest GPU mocniejsze niż PS4Pro i 16GB? Faktycznie świetna optymalizacja.
W jakosci z ps3 xd. Jeszcze to porownywanie wymagan sprzetowych chlopka roztropka.
cena byłaby zaskakująco niska, jeżeli to by była już wersja z dodatkami, a tak to raczej norma.
Dobre mieści, może się zainteresuję, jeśli faktycznie nie ma tam chocobosów i japońskiego humoru. Kocham emocjonalność anime, ale te ich wstawki z dudy są dla mnie dyskwalifikujące większość produkcji, które próbują co do zasady mieć poważny klimat.
Chocobosy są, szczypta japońskiego humoru też, ale generalnie klimat jest dość poważny.
Czyli jaka kochasz emocjonalnosc anime ale finale ci nie pasuja bo sa kurczaki wierzchowce, co masz na mysli konkretnie, jakie wstawki z dupy? Niczym w anime komediowych czy jakichs romansidlach?
Oczywiscie, ze sa chocobosy, gra sie otwiera sekwencja w ktorej masz kawalerie na chocobo. Troche jakbys spytal czy nie ma summonow, magi czy potencjalnej zaglady swiata.
Niezła pozycja ale nie dla każdego głównie ze względu na fabułę która jest po prostu "Finałowa".
Final Fantasy ma Finalowa fabule? Alex, podziel sie z nami innymi mądrosciami.
Gra była reklamowana jako średniowieczne RPG najbliższe zachodniemu odbiorcy. Mimo że grę oceniłem na 9/10 to tylko ostrzegam tych którzy jeszcze nie grali że to nie prawda i że jest to nadal jRPG z całą tona dziwactw.
Co to niby znaczy sredniowieczne rpg, o czym ty bredzisz? To wiele poprzednich finali nie bylo sredniowiecznych?
Ta grala byla reklamowana jako Final akcji troche na modle Devil May Cry(co tez nie wyszlo), tworzona przez ekipe od FF14.
Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Nawet nie pytam o dziwacta bo nie ma tutaj zadnego pola do dyskusji.
Napiszę jeszcze raz. System walki, setting, lore kryształów to wszystko było naprawdę niezłe tak samo jak budowa gry. Jednak mimo świetnego początku i jakby potwierdzenia że będzie to najbardziej zachodni final to jednak ostatecznie dalej jest to final w którym historia i fabuła w pewnym momencie tuż po prologu skręca w kierunku takim jak wszystkie finale. Gra jest wypełniona toną śmieciowej zawartości takiej jak każdy final wcześniej, powtarzalnością i przede wszystkim dziwactwami fabularnymi które częściowo pasują do siebie a częściowo dodane są jakby ktoś to dodał na mocnym haju :) Po prostu jak ktoś liczy że będzie to bardziej rpg niż jrpg to się przeliczy. Kończąc grę miałem wrażenie że była poskładana z klocków które tworzyły różne zespoły i że całość jako tako pasuje do siebie to głównie przez przypadek ;)
Daruj sobie z komentarzami Alex, nikt nie bierze ciebie na powaznie tutaj. Idz moze na jakis kurs komunikacji z ludzmi czy terapie zeby okazal chociaz cien szacunku wobec innych.
Akurat jedna z niewielu sytuacji, w ktorej ma racje. Z tym ze ja dodam ze system walki jest biedny, nieinteraktywny i oczojebny do bolu wrecz. Nie wiem czy w nieszczesnej XIII nie byl ciekawszy, bo tam przynajmniej miales cale party do kontroli (jako takiej).
To ze gra jest poskladana z ledwo pasujacych do siebie klockow, tak zeby jako tako przypominala gre jRPG, widac na kazdym kroku.
Do pelni szczescia geniuszu designerskiego JosziPi brakuje tylko jego wspanialego patentu z FF14, czyli zeby przejsc dalej musisz zrobic 458 fetch questy, polegajace glownie na lataniu z jednego konca mapy na drugi.
Zreszta niedawno po raz kolejny okazalo sie ze "krol jest nagi", po mocno mieszanym odbiorze PO RAZ KOLEJNY IDENTYCZNEGO JAK KAZDY POPRZEDNI, kreatywnie upadlego i nudnego jak flaki z olejem dodatku do FF14.
Na tym etapie gra moze tylko zyskac kreatywnie na jego odejsciu z developerki.
Idz moze na jakis kurs komunikacji z ludzmi czy terapie zeby okazal chociaz cien szacunku wobec innych.
Mocne slowa jak na kolesia, ktory w innym temacie jedzie po bogu ducha winnym pisarzu, ktoremu ani ty ani ten strasznie obrazony, debilny "fandom" pod zadnym wzgledem do piet nie dorasta na granicy pomowienia (cos o jakims biciu zony lol). Tylko dlatego ze mu giereczki, ktorych by wogole nie bylo bez jego talentu obrazil.
Czego sie spodziewac po graczu FF14.
Przeciez walka w przeciwieństwie do innych Finali (nie liczac remaku VII) jest w czasie rzeczywistym, to jak nieinteraktywna? Właśnie ten element sprawil, ze tak czekam na ten tytul
Nie jest za dobrze...
https://www.youtube.com/watch?v=OUmLCkca0W8
Poza tym gra zabezpieczona Denuvo Malware, więc hard pass.
Fajna woda w tej grze, taka nie za ładna i nie za interaktywna.
Biegamy po kałużach w tym lesie, a woda zachowuje się jakbyśmy biegali po płaskiej suchej powierzchni.
Pobrałem. Przeszedłem demo. I tyle co mogę powiedzieć że nawet fajne. Natomiast minusem jest to że nie można pominąć przerywników filmów. Kupię jak kiedyś będzie na porządnej przecenie. Do tego nie wiedzieć czemu gra mi poprzestawiała ikony na pulpicie.
Najlepszy FF w historii serii i jednocześnie pierwszy dla mnie. Mega wiadomość i kolejny powód, by nie kupować konsoli