„Niczego nie usunęliśmy”. Twórca Terrari 1.4.5 odpowiedział na krytykę graczy, którzy obawiali się niechcianych zmia...
Rzeczywiście, po obejrzeniu nowej grafiki można było odnieść wrażenie, że twórcy usuwają pewną opcję z edytora postaci. Tak naprawdę zrobili jednak miejsce na suwak wyboru głosu, który będzie się dało zmienić w dowolnym momencie w garderobie.
Celowo usunęli żeby spełniać standardy DEI i ESG.
Niektórzy posuwają się nawet dalej np. twórcy pokemon go, nie tylko nie ma tam podziału na płeć a każda postać wygląda jak obojnak.
Wielka wojna o pietruszkę. To i tak nie ma żadnego znaczenia, bo postać jest zlepkiem kilkudziesięciu pikseli, które po kilkunastu minutach gry zakuwa się w pancerz. Ponadto już teraz można postaci kobiecej usunąć włosy z głowy i dać brodę.
Dla obrońców moralności raczej pozostanie mannequin i womannequin, dwa binarne i tradycyjne stojaki na pancerze.
Kumam niechęć do absurdów odlepieńców, ale to już jest przypieprzanie w drugą stronę.