Cześć,
jakiś czas temu zmieniłem swojego poczciwego iPhone 8 na iPhone 13. W tamtym śmigało mi 3g/4G(już nie pamiętam dokładnie, ale na pewno nie było 5G) i szczerze mówiąc byłem więcej niż zadowolony; udostępniałem hotspot na trzy urządzenia, w międzyczasie korzystałem z telefonu i na żadnym nie było żadnego zacięcia.
Teraz, korzystając z tej samej sieci(przełożyłem tylko kartę SIM z telefonu do telefonu) właściwie korzystanie z Internetu jest awykonalne. Na pasku u góry widzę wszystkie kreski zasięgu i informację o 5G. Jak na początku to zobaczyłem, to się ucieszyłem "wreszcie posmakuje tego super 5G" i nie wiem czy to jest przyczyną, ale na IP8 bez problemu płaciłem wszędzie BLIKiem, teraz muszę na nowo nauczyć się korzystać z karty i gotówki.
Czy wiecie co może być przyczyną? Kontaktować się z T-Mobile, czy może po prostu tak jest i już? 5G musi się dopiero rozwinąć?
Pozdrawiam