Solas i Rook mają Thedas do spalenia - patrząc na trailer Dragon Age The Veilguard okiem fanki, martwię się głównie los...
W tytule czytamy, że Solas i Rook mają Thedas do spalenia, a dalej z treści opinii dowiadujemy się, że jednak …Ten duet bynajmniej nie ma Thedas do spalenia…. Moja droga Aleksandro, zdecyduj się proszę.
Czy Krasnolud PC mogą być teraz magami, czy jest to sytuacja jak z Dornem z BG:EE gdzie NPC ma dostęp do kombinacji rasy/klasy nie dostępnej dla gracza ?
Odnosząc się do Harding (chyba że coś źle zrozumiałem i ona nie jest magiem)
Pojawi się. Na razie tylko na grafice koncepcyjnej pokazana była. Ale zdjęcie pokazuje, jak będzie wyglądała w grze, nowoczesna silna niezależna kobieta. Według najnowszych standardów. I tak nie będzie można z nią romansować. Ponieważ 15 lat temu wrażliwość na takie kwestie były inne. A wtedy wszystkie gry cierpiały na seksizm i operowały krzywdzącymi stereotypami. Teraz dostaniesz dla twojego dobra jedyna słuszną wersję postaci.
Widać, że to stara grafika. Teraz jest murzynką i nosi hidżab
I to mi się podoba! Wreszcie pełna inkluzywność - te opływowe kształty zrobiły na mnie wrażenie. Gdyby taka postać była w grze, to pewnie kupiłbym na premierę, ale obecnie odrzuca mnie styl graficzny i brak możliwości kontrolowania członków drużyny podczas walki. Widzę także, że Sweet Baby Inc. is "heavily involved" in the development of this game, więc wydaje mi się, że daruję sobie ten tytuł.
Mnie bardziej ciekawi czy będzie jakiś biały heteroseksualny mężczyzna.
Ale taki prawdziwy, opowiadający wszystkim innym postaciom o swoich pluszowych prześladowaniach, zdobywający każdą kobietę pod warunkiem, że jest w dwóch, a nie trzech wymiarach, z poczuciem humoru +100, bo dodanie paru literek do LGBT zawsze śmieszne, z umiejętnością zalewania przeciwników łzami nad swoim biednym losem jak na prawdziwego macho przystało i co trzy słowa wplatający "łołk" bez względu na to czy ma to sens czy nie.
Kij z Varriciem. Krasnolud bez brody to nie krasnolud. Zasługuje na śmierć. Nie lubiłem typa już od dwójki. Nie pasuje mi do mojego wyobrażenia o krasnoludach, które kształtowały inne światy.
Natomiast zastanawiam się czy ta grafika da radę. Jak będą wyglądały bronie i pancerze.
W inkwizycji niewiele było fajnych pancerzy. A jak już się trafił to był kiepski statystycznie (mówię o fioletowych). W Początku tylko płytowe wyglądały fajnie, a reszta taka średnia. Jak będzie teraz? Się okaże.
zastanawiam się czy ta grafika da radę
Wszystko zależy od twojego gustu. Jeżeli lubisz grafikę plastikową i mocno plastelinową coś ala Fortnite a efekty graficzne różnokolorowe z tysiącami barw atakujące twoje oczy jak w Overwatch. To będziesz zachwycony. Mrocznego klimatu jak sprzed lat tutaj nie uświadczysz. Ta gra ma być dla wszystkich. Bezpieczna z zabawnymi sytuacjami. Broń boże, żeby ktoś się obraził.
I tego się obawiam. Popatrzę jeszcze trochę na to, zobaczymy jakieś fragmenty rozgrywki i może się skuszę. Nie sądzę aby gra była dla mnie jakaś wybita, między innymi właśnie za to, że jest dla każdego. Nadzieję że może być choć ciut podobne do pierwszej części przeminęły już dawno i można jedynie liczyć kiedyś na jakiś remake Początku. No nic, posłuchamy przynajmniej co mają do powiedzenia twórcy i co oni zrobili z tą uwielbianą kiedyś przeze mnie serią.
jak wychodził Mass Effect 2 to w oficjalnych materiałach nie pokazywano Garrusa. Wiadomo było jednak, że będzie miał misję rekrutacyjną. Na koniec tej misji Garrus "ginie"... ale jednak okazuje się, że nie dołącza ostatecznie do zespołu. To był fajny patent... No ale patrząc na dzisiejsze Bioware to takiej finezji bym się nie spodziewał, więc Varrick na 99% zejdzie.
Mag powróci w stylu Cyberpunka 2077 – jako mentalny pomocnik Rooka w sprzątaniu bałaganu po przerwanym rytuale. Ten duet bynajmniej nie ma Thedas do spalenia, chociaż kto wie, jakie ścieżki wyborów postawią przed nami twórcy.
Czyli narzucają nam współpracę z elfim Hitlerem? Łysy planował ludobójstwo wszystkich ras i zasiedlenie Thedas na nowo jego "aryjskimi" starożytnymi elfami...
Oficjalny polski tytuł rozszerzenia The Descent do Inkwizycji to nie Zejście tylko Zstąpienie.
Wygląda jak dodatek do simsów, fabularnie przypuszczam będzie sztampowo.
Jestem pod szczerym wrażeniem, że ktoś jeszcze jest fanem tej serii po dziwacznej dwójce, nudnej jak flaki z olejem trójce i zapowiedziach najnowszej części, sprawiającej wrażenie kolorowego pierda dla trzynastolatków.
Okiem "fanki" ta jasne . Fani Dragon Age już dawno postawili krzyżyk na tej produkcji.