Furiosa poniosła finansową klęskę w kinach i właśnie trafiła do streamingu. Nowej odsłony Mad Maxa, kultowej serii sci-fi, nie można przegapić
tegoroczna odsłona kultowej sagi sci-fi Mad Max, to nowość, której nie możecie przegapić
Mogę.
Poprzedni Mad Max z Tomem hardym to byl sztos.
Na tym krapisszczu zasnalem 3 razy a potem wyszedlem z kina.
Tak nudnego i dlugiego filmu o niczym to dawno nie widzialem.
tegoroczna odsłona kultowej sagi sci-fi Mad Max, to nowość, której nie możecie przegapić
Mogę.
Cóż poradzić. Niech się nauczą robić normalne filmy, jak dawniej, a nie takie jak dziś to może odniosą sukces, A tak to będą tylko śmietankę z kawy brać. Po za tym dzisiejszym recenzją czy innym tego typu opisom nie można wierzyć.
Na twoim miejscu, zamiast strzelać sarkazmem to zapadłbym się pod ziemię ze wstydu, ponieważ nie "ogarniam" języka polskiego na poziomie podstawówki.
Dalsze pogrążanie się jest zbędne.
Odpowiedz na proste pytanie które zadaje mnóstwo obcokrajowców którzy uczą się języka polskiego: Polacy na wuj wam ż, rz, ch, h, ó, u, skoro wymowa jest taka sama.
I w przypadku końcówek -om, -ą, to też jeden wuj jak napiszesz bo i tak każdy zrozumie.
FSB znowu nadaje Roznicy pomiedzy był by i byłby tez w FSB nie ma? Nie bieski?
sabaru masz rację trudno o normalny film dzisiaj, a "onanistami-polonistami" nie ma potrzeby się przejmować zawsze jak nie wiedzą co napisać to się o przecinki przypierd...
Gdybyś nie przejmował się krytyką to byś w ogóle nie reagował.
Twoje robienie "beki" to nic innego jak robienie dobrej miny do złej gry.
Rozbrajające jest to, że popełniasz takie błędy i to w takim wieku - rzeczywiście całkiem dobrze na tym wychodzisz.
Jesteś z tych, co nie potrafią przyjąć jakiejkolwiek krytyki i są tym oburzeni?
Cygi nawet nie wiesz jak bardzo mam wyjebane na moje i innych błędy liczy się treść a przestawianie literek jakie to ma znaczenie, sabaru napisał coś trafnego i ja się z tym zgadzam niezależnie czy przestawił literki czy nie. Trzeba brać pod uwagę pośpiech pisania, niewygodę pisania na telefonie itp. Bardziej cenię trafne uwagi z błędami niż poprawne przyjebanie się o błąd.
W tym sęk, że mamy komiczną sytuację gdzie ktoś chełpi się, że tak bardzo ma "wyjebane" a jednak reaguje.
Tu nie chodzi o "przestawianie literek" tylko o strzelenie błędu na poziomie podstawowym i to w takim wieku.
Ale hej, jak widać mogę napisać doktorat pełen błędów i mimo to otrzymam znak jakości, ponieważ "LiCzY sIę TrEśĆ".
Trzeba brać pod uwagę pośpiech pisania, niewygodę pisania na telefonie itp.
Kpisz z ludzi?
Pisanie komentarzy to nie wyścigi na czas, nikt nie trzyma ci pistoletu przy skroni i nie popędza do wykonania zadania.
Sprawdź treść przed wysłaniem, przycisk "odpowiedz" nie ucieknie.
Ale ja zareagowałem na Twoje przypierdalanie się do Niego, a nie na błędy.
Fantastycznie, a ja zareagowałem na absurdalny błąd na poziomie podstawówki napisany przez człowieka po czterdziestce.
Cygi więcej litości chłop jest po czterdziestce przecież rozsądnie się wypowiedział, ale zrobił byka i go wszyscy jebią. Twoje uwagi są trafne, ale tu niczego nie zmienią.
A teraz zobacz wymianę zdań.
Dałem krótką odpowiedź z poprawionym błędem. Tyle.
Jedyne na co liczyłem to przyjęcie tego na klatę albo brak reakcji w ogóle.
Ale jemu zachciało się bycie "kul" i "dżezi", strzelając sarkazmem.
No to dostał to, czego chciał.
Także twoje uwagi też niczego tu nie zmienią.
Cygi wiem że niczego nie zmienimy, a Twoje argumenty jednak są uczciwe i je szanuję nie będę się z Tobą spierał, może zareagowałem zbyt impulsywnie.
Nawet za darmo mi się tego nie chce oglądać bo z tego co wiem to jest co najwyżej średniak. Być może kiedyś gdzieś jak mnie ktoś namówi.
Obejrzałem niedawno i niestety dość słabe. Nic nowego nie wniósł do świata i w całości skorzystał z dorobku fury road. Przez to wszystko film stał się zwykłym akcyjniakiem w którym niechętnie czekało się na rozwój akcji, tym bardziej że było wiadomo co się stanie z większością bohaterów.
Nie rozumiem dlaczego komentujący tu mają taki ból tyłka. Z przyjemnością obejrzałem ten film. Był niegorszy od Fury road. Fabułę na pewno miał bardziej rozbudowaną i ciekawszą. Jeśli Furiosa jest "filmem o niczym", to niby o czym jest Fury road? Nie widzę też co takiego "woke" jest w tym filmie. Fakt, że główną bohaterką jest kobieta?
Fury road nie miało żadnej fabuły. Z punktu A pojechali do B, ale się rozmyślili i wrócili do A.
Koniec.
Szkopuł w tym, że Fury Road nie miało mieć fabuły. To miała być jazda bez trzymanki i taka też była.
Tutaj zrobili spin-off Furiosy pod pretekstem przedstawienia genezy postaci. Oczywiście było to tylko przykrywką żeby poodcinać kupony jadąc na sukcesie Fury Road. W praniu okazało się że ta geneza to marny scenariusz i tony green screena.
Wygląda to jeszcze bardziej karykaturalnie gdy na napisach końcowych lecą sceny z Fury Road i ci którzy już dawno nie oglądali tego pierwszego, mają okazję sobie przypomnieć jak można było zrobić Furiosę bez ten całej komputerowo-plenerowej sztuczności jaką nam zaserwowali.
@ Bociek69
Na tym krapisszczu zasnalem 3 razy
Ja na avatarze zasypiałem, bo spałem 4 godziny. Następnym razem trzeba się bardziej wyspać przed seansem. Ja się nie nudziłem.
Po poprzedniej części, która była beznadziejna, jakoś nie spieszy mi się do oglądania.
Obejrzałem (nie w kinie, nie warto płacić za to) i.... tak średnio-dobry, takie 7/10 ode mnie. Jakbym nie oglądał na full wypasie że obraz i dźwięk robiły swoje to pewnie 6/10 bym dał. Nic ten film ciekawego nie robi, aktorsko tylko Chris tutaj mógł wreszcie zagrać coś innego niż zwykle i fajnie wypadł, ale po za tym to przerost formy nad treścią (czego się spodziewałem po Millerze), ale nie ma podjazdu do Fury Road czy 300. I co to za Mad Max bez Mad Maxa...
Polecam jak za darmo możecie obejrzeć.
"nie można przegapić"
Wynik pokazuje, że można jak najbardziej i nic się nie traci.
dobre komentarze tutaj lataja :D
obejrzales i wystawiles ocene 7/10, gdzie 5/10 to sredniak, wiec duzo wiecej niz sredniak i porownales do 300? a co ten film ma wspolego z 300?
trzeba bylo jeszcze do bonda przyrownac.
nie warto ogladac w kinie ale dalej wyzej niz sredniak, to moze jak bys zobaczyl w kinie, przy ogromnym ekranie i naglosnieniu, to bys dal i 8/10?
albo komenty, nic nie wiosl do swiata - a co maial wniesc? to jest prequel, ktory jest duzo bardziej rozbudowany, albo ze nie ma fabuly i gorszy od fury road? a to fury road mialo lepsza fabule?
film jest bardzo dobry, ogladalem w imaxie i w domu, w ogole nie nudzil - swietnie sie oglada, fury road bylo bardzo dobre a dla mnie furiosa jest oczko wyzej i nie przeszkadza mi to, ze glownym bohaterem jest kobieta.
co to za madmax bez madmaxa? to jest prequel maxa, do tego moze nie zauwazyles ale madmax tam byl? do tego jest drugo planowa postac, ktora tez jest wojownikiem szosy - takim jak byl wlasnie max.
Poprzedni Mad Max z Tomem hardym to byl sztos.
Akurat też był mega gównem: bezcelowa jazda w tą i z powrotem.
Właśnie obejrzałem na MAX. Dementus w pierwszej połowie ciekawie wypada, potem Jack, który trochę ma zastąpić tutaj Maxa a akcja z ciężarówką to chyba najlepsza scena w filmie.
Fabularna geneza kobiecej wersji Mad Maxa, prequel do Fury Road. Skupia na niej fabułę i jest inna niż poprzednia część. Obejrzałem i dostałem to czego się spodziewałem po trailerze. Mocny średniak z masą akcji. Na plus też projekty strojów i pojazdów. Efekty jednak rażą taniochą i je widać zbyt mocno.
Czystość pojazdów, broni i niektórych postaci to ostra kontrowersja ale taki już artyzm tego filmu widać.
Obejrzałem na telefonie w podróży, trochę przewijałem, nie zasnąłem. Mocny średniak.
Kto wpadł na pomysł, żeby jej plemię nazywało się vulva.. Vuvalini? xD