Data premiery Dragon Age: The Veilguard potwierdzona. Poznaliśmy ceny nowego RPG BioWare i wstępne wymagania sprzętowe na PC
Styl graficzny jakby nie patrzeć jest podobny do Inkwizycji, Gościu, chyba nie grałeś w inkwizycję.
High-level combat, przynajmniej słuchają krytyki i pokażą walkę postacią z wysokim levelem, a nie z początku z jedną umiejętnością.
Styl graficzny jakby nie patrzeć jest podobny do Inkwizycji, który nie był złą grą, pomijając questy poboczne w stylu mmo.
Pozostaje mieć nadzieję że gra będzie po prostu solidna, bez żadnych wtrętów ideologicznych i będę zadowolony.
Pozostaje mieć nadzieję
;)
bez żadnych wtrętów ideologicznych
xD
Ta gra kipi DEI i LBWQWERTY. To będzie taki manifest polityczny tej ideologii. Nie kryją się z tym, a wręcz są dumni z tego powodu.
Za grę przecież odpowiada trans określający się jako "Queerosexual Gendermancer" ;)
Jesteś trochę do tyłu z newsami :)
https://x.com/TPPNewsNetwork/status/1800558352558379236
Wiem kto odpowiada za grę, sam to podawałem w innych wątkach, ale to nie znaczy, że swoje poglądy musi przełożyć na grę.
Mogą i nawet ufoludki być developerami, ale jeśli nie będzie w niej zawartych żadnych ideologicznych pierdoł i gra będzie zwyczajnie solidna to mnie nie obchodzi czy grę tworzy trans, ufoludek, czy biały heteroseksualny mężczyzna.
Jak to mówią, warto mieć marzenia. Obudzisz się po premierze :)
Mnie też średnio interesuje kto to tworzy, czy jaki ma kolor skóry, ale z doświadczenia wiem, że ideologia twórcy zazwyczaj przekłada się na jego dzieło. Szczególnie jeżeli twórca reprezentuje ideologię skrajnie lewicową.
Popatrz np. na Saints Row Reboot. Taka fajna seria i gryzie piach i dalej unosi się nad nią zapach sojowego latte...
A z filmów/TV np. Borderlands, Wiedźmin Netflixa, Kleopatra, Anna Boleyn, Velma etc.
Widze, ze ktos nie gral w stare Dragon Age ktore i tak byly slabymi grami poza jedynka.
Via Tenor
Jak Trans woman to ma siurka czy nie ma, bo już sie gubię w tym całym LPG+
Popatrz np. na Saints Row Reboot. Taka fajna seria i gryzie piach i dalej unosi się nad nią zapach sojowego latte...
A, bo jak reprezentuje skrajnie prawicową to jest już dobrze nie?
W Saints Row Reboot nie ma żadnej nachalnej ideologii więc nie wiem specjalnie o czym mówisz. Gra ma swoją konwencję i luźniejszą formułę ale w tej konwencji nie ma nic strasznego. Wbrew pozorom jest ona całkiem nieźle napisana i można się naprawdę kilka razy zaśmiać pod nosem. To bardziej Sunset Overdrive niż Saints Row ale nie jest źle.
W nowym Dragon Age nie będzie niczego czego nie byłoby wcześniej w serii. Jednak wcześniej jakoś tych narzekań co teraz są nie było. Ciekawe...
W nowym Dragon Age nie będzie niczego czego nie byłoby wcześniej w serii. Jednak wcześniej jakoś tych narzekań co teraz są nie było. Ciekawe...
Też mnie zastanawia to, że np. nikt już nie pamięta o trans postaci z Inkwizycji (Cremisius z Szarżowników) czy o tym, że już w Origins Leliana i Marjolaine były kochankami. Przecież ta seria była od zawsze turbo ideologiczna. Z resztą, większość gier taka jest, chocioaż to zależy jak bardzo chcesz się jakichś wpływów ideologicznych doszukać. Resident Evil, Dishonored, Wiedźmin, Fallout, Bioshock mają pełno takich treści i tak można by jeszcze długo wymieniać. Jak Ci przeszkadzają wpływy polityczne w tej serii, to znaczy, że bardzo nie uważnie grałeś w wszystkie poprzednie odsłony i ta seria nie jest po prostu dla ciebie. Z drugiej strony, też tak krytyka jest "ślepa na jedno oko", bo o ile Zakon w oczywisty sposób nawiązuje do kościoła, tak Qunari (a raczej ich system wierzeń) jest połączeniem islamu z państwem komunistycznym i w II oraz w Trespasser byli głównymi antagonistami.
Pamiętam jakiś czas temu, jak np. Gina Carano została odsunięta od produkcji Mandalorianina, bo twitterowe płaczki przyczepiły się o jej post o wyborach w USA. Pamiętam też, że James Gunn został odsunięty od produkcji Strażników Galaktyki 3 bo ktoś też znalazł jakiegoś starego tweeta.
Zabawne, że osoby, które kiedyś stawały w obronie w przypadku analogicznych sytuacji, teraz robią dokładnie to samo (chociaż na szczęście mają takiego samego przebicia jak osoby, po drugiej stronie barykady, które niestety takie przebicie mają).
Jak nie wydano gier, tak była posucha. A teraz nagle w ciągu 3 miesięcy czeka Star Wars, Frostpunk, Dragon Age i Assassin's Creed. Kiedy ja to ogram?
No i jeszcze do tego dochodzą te seriale LGBT typu Gwiezdne Wojny no to naprawdę musisz chyba zorganizować sobie dużo czasu aby oglądać i ograć te wielkie dzieła bo życie jest krótkie.
A teraz nagle w ciągu 3 miesięcy czeka Star Wars, Frostpunk, Dragon Age i Assassin's Creed. Kiedy ja to ogram?
To dużo? Kiedyś to tyle dużych gier wychodziło w 2 tygodnie.
Jeden odcinek serialu dziennie wieczorem i jest fajnie. Star Wars był przyjemny, chociaż jest parę rzeczy do poprawy. Obecnie zacząłem Mayor of Kingstown i wygląda to bardzo dobrze.
Nie obchodzą mnie twoje urojenia co będzie czym.
Jak na ostatnie czasy kiedy wiecznie wszystko się przekłada to dużo. A zapomniałem jeszcze o Space Marine 2, który we wrześniu ma premierę :D
Styl graficzny jakby nie patrzeć jest podobny do Inkwizycji, Gościu, chyba nie grałeś w inkwizycję.
Odpal sobie Origins albo dwójkę, a potem Inkwizycje, to zobaczysz różnicę jak bardzo kolorowa i bajkowa jest Inkwizycja w porównaniu do pierwszych dwóch.
Ta odsłona wygląda podobniej do Inkwizycji niż Inkwizycja do pierwszych dwóch
1 i 2 miały swój styl.
Inkiwizycja poszła w bardziej kolorowy styl, ale dalej jej bliżej do 1 i 2 niż Veilguard. Postacie wyglądają realistycznie.
Veilguard poszedł w "edgy" styl rodem z Valoranta. Postacie wyglądają zupełnie inaczej niż te z Inkwizycji. Bardziej bajkowo. Jak z kreskówek. Kojarzy mi się ten styl z Agents of Mayhem i Saints Row Reboot.
Inkwizycja jest kolorowa (i co z tego na zewnatrz tez jest kolorowo i natura uzywa wiecej niz 5 barw z saturacja na 25% - tak mowie o tobie Diabolol 4), ale nie kreskowkowa/infantylna.
Veilguard wyglada (postacie, bo swiat mo i sie nawet obroni, choc to miasto noca co pokazaji to tez jak wyciagniete z Disneya troche bylo) kreskowkowo i infantylnie. Design postaci i ich ruchy sa mocno "overdone", ekpresywne. Dokladnie taki sam w styl jak uzywany w kreskowach dla dzieci.
Czego sie spodziewac po devsach od Simsow, wychowanych na filmach Marvela.
Szczerze? czekam. Brakuje mi tego świata i ogólnie tej serii, za długi czas oczekiwania był. Zamierzam kupić i się świetnie bawić.
Pas. Genderomancer miał w tym swoje paluchy wiec wiadomo co wyjdzie.
Już to widać zresztą po towarzyszach.
Niestety, trzeba zaakceptować ze Inkwizycja to ostatnia odsłona serii i mieć nadzieję że przez ten flop to studio w końcu splajtuje.
obawiam się, że będzie kupsztal, a chcialbym, zeby bylo inaczej. może w końcu ludzie, którzy nie lubią soulsów dostaliby normalnego aRPGa.
chociaż to co do tej pory pokazali nie napawa optymizmem, szczególnie trailer.
poza tym, według mnie cała ta seria ma trochę dziwny status. jedynka była czymś duzym, bo była pierwszą wysokobudzetową grą RPG od długiego czasu, więc ludzie łatwo to łyknęli, a teraz coraz częściej słychać, że w sumie to nie jest najlepsza gra. dwójka i Inkwizycja to zależy kogo spytasz, każdy ma o tych grach inne zdanie - od crapów, do gier lepszych niż część pierwsza.
Tak bardzo zaluje, ze mroczny klimat jedynki i styl grania nie zostal utrzymany w serii :(
Mimo wszystko przeszedlem 2 i 3 to i czworke przejde. Oby tylko faktycznie byla miodnosc na odpowiednim poziomie i mozliwosc odgrywania wybranego przez siebie charakteru…
Świetny zwiastun, wygląda mroczniej niż Inkwizycja która była kolorowa jak jajko na Wielkanoc.
Czekam
Ale tak się teraz lepiej przyjrzałem, to Morrigan świetnie wygląda.
Ależ mi się ten zwiastun podoba :D Będzie grane bardzo mocno i już się doczekać nie mogę.
Jak dla mnie średnio to wygląda. Trailer mnie raczej nie zachęcił aby zagrać w tę grę, bo fabuła wieje sztampowością. Fajnie że dali Morrigan, pytanie tylko jaka będzie jej rola w tym wszystkim.
Muszę zobaczyć jakiś prawdziwy gameplay z tej gry, bo jak na razie to nie wiem nawet czy mechaniczne i technicznie ta gra będzie dawała w ogóle sobie radę.
Na inkwizycji mocno się zawiodłem, więc tutaj jestem mocno ostrożny.
Bardzo dobry zwiastun. Styl wizualny zdecydowanie bardziej zbliżony do Początku i Dwójki. Ogólnie im bliżej ta gra będzie DAII tym lepiej. Zapowiada się naprawdę nieźle.
No tak średnio bym powiedział.
Wyglądają jak ulepieni z plasteliny, albo "żywcem" wyciągnięci z fortnajta. Gra może będzie fajna, ale styl graficzny kompletnie mi nie leży w tym trailerze. Chyba, że to tak ma wyglądać...
A w której grze na Frostbite humanoidy nie wyglądają plastelinowo
Jak dla mnie wszystko od Fify po Jedi Survivor to plastelina
Tutaj się jeszcze bardziej wybija przez dziwne kontrasty i design
No nie no, to zwracam honor. Nie przyglądałem się aż tak dobrze, ale to rzeczywiście może od silnika zależeć, może nie aż w takim stopniu jak tutaj, ale w innych grach na Frostbite te postacie też wyglądają dość plastelinowo.
Lepsza plastelina, niż plastik Inkwizycji czy szaro-burość Origins.
Poza tym, nie każda gra musi celować w realistyczną grafikę. Ten styl mi siadł. Przypominam, że Bioshock Infinite czy Drivinity Original Sin 2 też miały "bajkowy' styl graficzny i niczego tym grom to nie odejmowało.
to w dead space remake Isaac wygalał znacznie lepiej, to jest taki styl, i to jest celowe
Czemu to wszystko wygląda takie plastelinowe?
Za bardzo zainspirowali się Valorantem, Fortnite, Agents of Mayhem i Saints Row Reboot.
Poza tym to Frostbite. Dragon Age Inkwizycja też wyglądała nieco plastikowo mimo bardziej realistycznej wizji artystycznej.
Na tym screenie co wrzuciłeś wygląda natomiast bardziej w stylu Dragon Age 2. Nawet ta czarodziejka trochę podobna do Izabeli z DA2. Problem, że DA2 wyszło 13 lat temu (2011).
Next Gena w tym DA4 Veilguard ze świecą trzeba szukać a i tak się nie znajdzie.
Bo to takie teletubisie w pełnej krasie.
Do tego przez ten styl graficzny całość wygląda w niskiej jakości.
Zeby target byl zadowolony, bo deveoperzy tej gry maja go baaaaaardzooo scisle okreslonego.
Niestety my (ty) raczej nie jestesmy mile widziani.
I jestem pewny ze uslyszymy o tym po premierze.
Lepsza plastelina, niż plastik Inkwizycji czy szaro-burość Origins.
Nie. Polecam wychodowac choc szczatkowa wrazliwosc artystyczna.
Niestety my (ty) raczej nie jestesmy mile widziani.
Zaskakujące wnioski. Nie każda gra jest kierowana do każdego i sygnatura obok twojego nicku sugeruje, że powinieneś o tym wiedzieć, także nie rozumiem zarzut pobrzmiewającego w tym komentarzu.
Nie. Polecam wychodowac choc szczatkowa wrazliwosc artystyczna.
Nie no, jak ty polecasz to nie ma wyjścia i trzeba się zastosować.
Te piosenki w Inkwizycji były całkiem fajne, miały swój klimat. W ogóle Inkwizycja miała bardzo dobrą muzykę, a Main Theme to arcydzieło. Trevor Morris odwalił kawał dobrej roboty.
Ich pojebało z tą różnicą w cenie na PC i konsolę. Sto złotych różnicy za tą samą grę o_O
No właśnie też zobaczyłem ceny i podziękowałem za to. Trzeba poczekać na solidną promocję na PS zanim się kupi, bo cena 360 złotych za wersję konsolową to jakiś żart. Podejrzewam, że Xboxy będą mieć podobną cenę a Microsoft jak zawsze wrzuci tą grę od razu na GamePassa. A na PC'cie mam lepsze gry do ogrania.
Nie jestem konsolowcem, ale z tego co wiem, to poczekasz z miesiąc i kupisz sobie tańsze używane pudełko. U nas na PC niestety pudełka umarły 15 lat temu.
A na PC to już teraz jest taniej na kluczykarniach typu CD Keys, czy Kinguin. A po premierze będzie jeszcze taniej. Rozsądny poczeka z pół roku na patche i kupi taniej.
19 sierpnia będzie kluczowy. Jak nie zawalą walki na późniejszych etapach rozgrywki a gra na premierę nie będzie w złym stanie technicznym i gracze nie będą donosić o jakichś problemach typu agresywna monetyzacja, to będzie grane w okolicach premiery.
Naoglądali się Wiedźmina 3, Elden Ring, BG3 dodali simowate kukiełki coś tam jeszcze pododawali i pewnie myślą, że to będzie hit. Wyjdzie jak zwykle kit. I większość bezrozumnych klakierów, którzy dzisiaj ten badziew zachwalają, będą po tym jak stado baranów kupi ten szajs, bezsensownie klakać. No tak... było wiadomo. Tylko, że ten bełkot przyczyni się do sprzedaży. Chociaż ten bubel nie zasługuje na kupno. Beznadzieja dramaturgiczna i kicz wylewa się z tej podróby RPG. Smutne. Szkoda czasu.
Może i zapowiada się średnio, ale ja pewnie kupię, a bo lubię dragon age, a bo fabuła mnie ciekawi, mimo że w żadnej części nie grzeszyła oryginalnością, ale była ciekawa mimo wszystko.
Tu raczej fabuły nie będzie. Bardziej manifest polityczny Sweet Baby. Nawet postacie muszą być zróżnicowane. Koreański elf i czarny elf. Którzy przez całą rozgrywkę będą emocjonalnymi idiotami. Bo zawsze będzie ich ratowała silna niezależna kobieta, która nienawidzi heteroseksualnych samców.
Nawet postacie muszą być zróżnicowane
Najlepiej by było, gdybyśmy mieli w drużynie samych białych facetów, najlepiej wszyscy z blond włosami i błękitnymi oczami, każdy o klasie wojownika używającego miecza i tarczy. Wtedy gra była by taka based i i tak dalej.
Koreański elf i czarny elf
Bo to takie novum w serii
Którzy przez całą rozgrywkę będą emocjonalnymi idiotami
W znakomitej większości gier większość postaci to emocjonali idioci (przynajmnje jeżeli rozumiem kontekst, w jakim jest użyte to określenie). Jedyne gry, które stanowią wyjątek od tej reguły i przychodzą mi teraz do głowy, to RDR 2 (chociaż Dutch jeżeli nie był obłąkany, to był idiotą), Wiedźmin 3 i Sekiro.
Bo zawsze będzie ich ratowała silna niezależna kobieta, która nienawidzi heteroseksualnych samców
Czy ta silna, niezależna kobieta, która nienawidzi mężczyzn jest teraz z tobą w pokoju?
Ale żarty na bok. Tak, czasem są takie produkcje, w których można przypuszczać, że niektóre postacie (lub ich twórcy) czują jakieś uprzedzenia czy urazy wobec mężczyzn. W większości jednak przypadków, to o tej "nienawiści" to sami sobie wmawiacie, żeby się tylko bardziej nakręcać.
Poza tym, tutaj jest jeszcze fikołek logiczny, bo jeżeli nienawidziłaby mężczyzn, to dlaczego miałaby ich ratować? A poza tym, "koreański elf" to też jest kobietą, więc dlaczego ona miałaby być "emocjonalnym idiotą" a nie "silną kobietą"?
Zwiastun świetnie zrobiony. Mam nadzieję, że fabuła będzie również świetna. Oby tylko głównym przeciwnikiem nie był Arcydemon v. 2.0., bo to już przerabialiśmy. Był już Arcydemon, był już Koryfeusz, a więc teraz niech głównym złolem będzie ktoś inny.
Główny zły (a raczej źli) są już znani z trailerów.
Są to (spoiler):
spoiler start
starożytni elfi bogowie. Gracz przerywa rytuał Solasowi z Inkwizycji (który to próbował "zjeść" ich esencję/moc i następnie zniszczyć Thedas i zasiedlić go na nowo starożytnym elfim ludem z którego pochodzi) i Ci źli elfi bogowie zerwani z uwięzi napadają na Thedas. Btw. de facto głównym złym Inkwizycji nie był ten Koryfeusz, a właśnie Solas. Łysy sobie wszystko zaplanował, więc trochę słabo, że chyba już w prologu Veilguarda Solas ginie/zostaje pokonany i mamy nowych złych do pokonania. Trochę zmarnowany potencjał tej postaci.
spoiler stop
Nie no bez przesady, od ładnych parę lat ciągnie się temat jakim to złolem nie będzie Solas, przecież nie uwalą go w prologu.
Ja to nadal bym chciał by potwierdziła się teoria o tym że stwórca to największy demon i dlatego zostali spaczeni magowie po wejściu do złotego miasta które było jego więzieniem.
Trailer w porządku. Pewnie się skuszę, widać tutaj powrót BioWare do epickości i pewnego patosu (co nie każdemu musi odpowiadać ), ale przede wszystkim powinno wrócić poczucie przygody :).
I to, przynajmniej mnie, wystarczy. Na jakieś cuda nie liczę- obecne BioWare nie ma szans doskoczyć do poziomu, jaki Larian zafundował zeszłorocznym BG3, czym rozpieścił mnie totalnie, pokazując konkurencji "jak to powinno się robić ". Szanse jednak mogę dać:).
Aż się zdziwiłem, i to dość pozytywnie że 270zł, ale z kolekcjonerką to głupota, jak już chcą 600zł to mogliby dawać klucz który jakby nie patrzeć nic ich nie kosztuje.
Jak to nie kosztuje. Przecież by byli stratni na samej grze, która trzeba dokupic
Sprawdzi się ten Watch Dogs Legion w EA Play PRO. Może się okaże dobre to się przy okazji przejdzie. 85 zł to i tak dużo za ten kukiełkowy kolorowy twór.
W zasadzie to nie czekam. Ale przyznaje, że wygląda ciekawie. Dodatkowym plusem jest odejście od drużynowego rpg. Jak gra okaże się fajna, to może poproszę Mikołaja ;)
Dodatkowym plusem jest odejście od drużynowego rpg. Well, w drużynowym rpg odejście od idei drużynowego rpg nie jest plusem, a raczej ułomnością nowej odsłony.
Morrigan kolejny raz została znerfiona.
Nie dość że poduszki powietrzne oberwały to teraz z mordy wygląda jak zoomerka przebierająca się za "gotkę"
Faktycznie wyglada kiepsko.BTW patrząc na miniaturkę przez chwile myślałem, że ma dwie pary piersi - ktoś bez wyobraźni zaprojektował ten strój.
No czaję do czego odnosi się ten "nerf", ale ogólnie w estetyce to model z Inkwizycji według mnie bardzo dobry, aż chciałbym remake na takim poziomie w tej kwestii, gdzie ten główny design jest zachowany.
Jak tam widzę cztery pary piersi. No wdziśejszych czasach pełnej porawnośco politycznej Morigan nie może być ładna bo to sekistowskie jest tak by powiedziały ładne feministki. Widzę że ktoś kontroluje matkę Morgian Flemeth może Solas ?
rtx 2070 w zalecanych a gra na tym trailerze wygląda jak mobilka xdd ale to będzie porażka ;d
I'm not sure who has decided to murder all these beautiful assets with this clinical, sterile lighting engine that makes it all look like a mobile game … Jak to kto? John Epler będący dyrektorem kreatywnym tego przedsięwzięcia.
Edit ale, pomimo wyglądu, to jednak wymagania ma większe jak gra mobilna.
Przynajmniej cena i wymagania wydają się rozsądne.
Normalnie kraj mlekiem i miodem płynący, wszyscy mają taniej, tylko nie my...
Ale beka, niezłe g*wno. Postacie jak z plasteliny gra wygląda jakby była klepana na silniku od Immortals fenyx rising. Zamiast zrobić mroczny klimat AAA z grafiką 2k24 to będzie takie badziewie wyglądające jak gra AA. Fabuła pewnie też woke a główny antagonista smok będzie transseksualnym krasnalem który został przeklęty przez trans geja czarodzieja.
Jak przejde wszystkie porządne gry a mam ich od groma to pewnie kupię na wyprzedaży za jakieś 30zł w kluczykowni i wtedy pewnie i tak już ogłoszą że bioware zamknięte ;D
Masakra co się w branży gier dzieje, ale dobrze że jest tyle zwolnień bo wyrosło twórców gier jak grzybów po deszczu i zasypują nas takim szitem, niech lecą programować kasy w biedronkach i walmartach a nie gry.
Jak nie będzie Szarego Strażnika z Origins to niech się cmokną. Akcja z tego co słyszałem ma dziać się też w Weishaupt, więc mogliby z jakąś jedną misję z Nim zrobić, coś jak akcja z Hawkiem w 3-ce, jak już mają tą postać ubić to porządnie, a nie gdzieś lata, szuka lekarstwa, a wreszcie coś go zeżre na Głębokich Ścieżkach, Pozdrawiam !!