Ubisoft wyjaśnił, dlaczego na odsłonę Assassin’s Creed w Japonii musieliśmy czekać tak długo
Bo przez cały ten czas głowili się jak tylnymi drzwiami wprowadzić inkluzywnego protagonistę, aż w końcu ktoś z zespołu znalazł wzmiankę o Yasuke. Potem już poszło z górki :D
Poszukiwania czarnego giermka, z którego można zrobić malowanego samuraja trochę trwały.
Jak można spełniać oczekiwania graczy i zapowiadać sukces gry skoro przed premierą powstają petycję przeciw produkcji gry. Gry robione przez zakompleksione na punkcie własnej kobiecości i zakłamywania swojej słoności, jak zwykle wywalają się na swojej najsłabszej stronie czyli logice?
Normalnie wypadałoby zapytać, Ubisoft czemu wam nie wyszło. Wiadomo co by dopowiedziały "Domyśl się". No domyślam się, bo się ośmieszacie.
Bo przez cały ten czas głowili się jak tylnymi drzwiami wprowadzić inkluzywnego protagonistę, aż w końcu ktoś z zespołu znalazł wzmiankę o Yasuke. Potem już poszło z górki :D
O kurde, troszkę przesadzone z tymi obrotami, ale parkour wygląda o niebo lepiej niż w trzech poprzednich częściach i Mirage. Aż się nawet lekko Unity kojarzy. Zobaczymy jak w praniu to wyjdzie.
Mamy Assassina w Japonii, teraz jeszcze Forza Horizon w Japonii i jestem zadowolony
To jest coś [AC w Japonii – dop. red.], co zawsze chcieliśmy zrobić, ale musieliśmy znaleźć na to odpowiedni czas.
Czyli poczekać jak ktoś inny to zrobi, tj. w tym przypadku Sucker Punch ze swoim Ghost of Tsushima.
mamy mocny sprzęt, ale także nową wersję silnika
Mają mocniejszy sprzęt i rzekomo odświeżony silnik, a i tak tego w ogóle nie widać. Ba, wręcz czuć w tym regres do tego co sami robili kiedyś.
Francuska firma nie ukrywa, że jednym z jej celów jest zwiększenie bazy fanów serii Assassin’s Creed m.in. w Japonii właśnie
Umm, z takim czymś co oni chcą zaproponować to powodzenia xD
Poszukiwania czarnego giermka, z którego można zrobić malowanego samuraja trochę trwały.
Parkour wygląda bardzo sztywno, czyli podobnie do walki, no niestety nie czuć tego przeskoku generacyjnego jaki był między Black Flag, a Unity.
Trochę to przykre, że lepszego asasyna zrobiło studio, które nie ma nic wspólnego z tą marką...
Pewnie kiedyś dam szansę i spróbuję ograć, ale Valhalla mnie niesamowicie wymęczyła, gdzie w Odyssey bawiłem się wyśmienicie.
poczekam na moda robiącego z grzegorza florydy - mistrza skupionego bezdechu Azjatę
poczekam na moda robiącego z grzegorza florydy - mistrza skupionego bezdechu Azjatę
Jak można spełniać oczekiwania graczy i zapowiadać sukces gry skoro przed premierą powstają petycję przeciw produkcji gry. Gry robione przez zakompleksione na punkcie własnej kobiecości i zakłamywania swojej słoności, jak zwykle wywalają się na swojej najsłabszej stronie czyli logice?
Normalnie wypadałoby zapytać, Ubisoft czemu wam nie wyszło. Wiadomo co by dopowiedziały "Domyśl się". No domyślam się, bo się ośmieszacie.
Dokładnie - mam podobne zdanie. Zwróć jednak uwagę, że te całe oświadczenia Francuska firma nie ukrywa, że jednym z jej celów jest zwiększenie bazy fanów serii Assassin’s Creed m.in. w Japonii właśnie. to są zwykle farmazony i kit marketingowy. Wcale im na tym nie zależy, sprzedaż serii AC w tym kraju (Japonia) jest marginalna - wliczona ogólnie w „reszta świata”. Główny zysk przynosi am. północna oraz europa i do tej grupy jest adresowana historia czarnego giermka, z którego zrobiono samuraja. Gdyby było tak jak mówi gość z ubikacji - czyli, zależałoby firmie na dotarciu do japońskiego klienta, to głównym bohaterem byłby Azjata, tj. Japończyk. Swoim podejściem wykazują tylko brak szacunku do kraju kwitnącej wiśni. Sweet Baby Inc przygotowało im bohatera, który ma się sprzedać przy obecnych trendach nie w JP, tylko ma pomnożyć zyski na ich największych rynkach.
Edit - innymi słowy chytra i dobrze przemyślana decyzja. Wśród graczy do których ta gra jest tak naprawdę adresowana sprzeda się znakomicie zakładam.
https://www.youtube.com/watch?v=B0fE2T0dlHU&lc=UgyWgmqjkmXYq2FNmNx4AaABAg
Czekali aż Omar Sy zgodzi się podłożyć głos pod makumbę-samuraja. Niestety nie doczekali się hehe.
"Francuska firma nie ukrywa, że jednym z jej celów jest zwiększenie bazy fanów serii Assassin’s Creed m.in. w Japonii właśnie. Może to być jednak dość trudne, ponieważ mało która zachodnia gra akcji odnosi tam wielki sukces".
No to UBI powodzenia z kontrowersyjnym bohaterem, ktorego Japonscy gracze wysmiali i powstaly petycje aby w ogole gry tam nie wydawac.
Mam nadzieje,ze porazka tej odsloby bie utopi calej firmy.
No to UBI powodzenia z kontrowersyjnym bohaterem, ktorego Japonscy gracze wysmiali i powstaly petycje aby w ogole gry tam nie wydawac.
Mówisz o tych japońskich graczach, którzy w większości nie mają nic wspólnego z tym krajem i sieją ferment w imieniu prawdziwych Japończyków, u których ta gra była przez dłuższy czas numerem 1 na liście najlepiej sprzedających się gier PS5, na tamtejszym Amazonie? Czy o tych petycjach niewiadomego pochodzenia, które może podpisać, każdy, z każdego zakątka świata?
To jest coś [AC w Japonii – dop. red.], co zawsze chcieliśmy zrobić, ale musieliśmy znaleźć na to odpowiedni czas."
Łajno prawda, Ubisoft! Jak zwykle zresztą. Fani od AC 2 domagali się AC w feudalnej Japonii, ale zawsze wy wtedy twardo protestowaliście, że nie, że ta seria nie odwiedzi Japonii, bo to już było, bo były już gry w Japonii a wy chcecie pokazać mniej znane miejsca i czasy historyczne, więc nie chrzańcie teraz głupot, że to niby od zawsze było wasze marzenie...
Upadek Ubiszita jest coraz większy z dnia na dzień, wystarczy poczytać nawet fora z zagranicy, na szczeście wiekszość otworzyła oczy i widzi co tam sie wyprawia.
Wiem że nie powinienem ale muszę (bo się uduszę)
PS: kradzione z reddita czy tam X'a.