Doom: The Dark Ages zaserwuje większe i bardziej skomplikowane mapy. Okazji do użycia mecha będzie co najmniej kilka
Doom i rozbudowana warstwa fabularna? Nie chcę. :( Już w Doom Eternal przeszkadzała nadmiernie wyeksponowana historia. To powinien być tylko pretekst do rozwałki, bo niedługo zrobią z tego RPG-a. Mam nadzieję, że się chociaż gameplayem obroni, ale tu też mam pewne obawy, bo Doom Eternal z DLC wyczerpał formułę niemal w całości. Chętniej zobaczyłbym reboot Quake'a w stylu pierwszej części serii.
Opis brzmi, jak ulepszone Eternal, dla mnie średnio, liczyłem na powrót do Dooma 2016.
Ale może jednak zmiany będą na plus.
To oznacza jeszcze więcej głupiego skakania. Nie tędy droga...
no z tego co rozumiem to skakania i elementow platformowych ma byc mniej, na to wskazuje mniejsza wertykalność map i większy ciężar postaci.
Mapy nie będą aż tak mocno rozbudowane w pionie, jak w Doom Eternal. Nasza postać będzie skakała niżej i ma sprawiać wrażenie cięższej (porównywane jest to do skoków w pancerzach wspomaganych w Fallout 4 i Fallout 76).
W jaki sposób skleja ci się to z wnioskiem "To oznacza jeszcze więcej głupiego skakania"?
Aaa, bo ty tylko nagłówek przeczytałeś.
ale przeciez to nie znaczy, ze musisz po nich skakac.
no, chyba, ze faktycznie przeczytales tylko naglowek, wtedy mogles tak to zrozumiec.
Doom w otwartym świecie?
Nadal to nie będzie otwarty świat w stylu Far Cry, jak dobrze rozumiem dostępne materiały.
Zresztą, czy pamiętasz o Hexen 1-2? Też mają otwarte mapki i odwiedzamy pewne lokacji w dowolnej kolejności.
Podejrzewam, że to może będzie hybryda Doom i Hexen.
Pojawi się m.in. miasto z NPC-ami oraz wielka świątynia.
Z drugiej strony, nie pamiętam, by któryś z części Doom, Hexen i Quake mają miasto z NPC poza serii Metro. Nie wiem, czy to dobry krok ze strony twórcy dla "wybrane graczy", co chcą tylko szybkie i dynamiczne akcji bez zbędne "filmowość" i "zwolnione tempo akcji". W końcu Doom to nie Half-Life 2, ani Metro. Prawda?
Pożyjemy i zobaczymy, jak to wygląda w praktyce. Mam nadzieję, że wiedzą, co robią.
A właśnie. Czy pamiętasz "Wolfenstein" z roku 2009? To pierwsza gra z serii Wolfenstein, który ma własny obóz pełno NPC, czyli spokojna przerwa pomiędzy misjami. Tutaj może będzie podobny.
Pozdrawiam i miłego grania.
Czy słowo "mroczne wieki" musi być powiązany z technologii?
Fikcyjne mieszkańcy Ziemi faktycznie żyją w trudnych i mrocznych czasach z powodu inwazji demonów. Nie chciałbym być na ich miejscu. ;)
No nie musi, ale inaczej sobie wyobrażałem fabułę, myślałem ze bardziej będzie to Hexen (Heretic). Mechy mi się nie podobają, i dlatego taka moja reakcja.
Wolałbym grę zbliżoną do Eternala, ale i takiego Dooma chętnie przygarnę.
Ja chce powrot Dooma 3 z normalnym zakonczeniem, a nie bezsensowna młucke
