GeForce Now - cena, możliwości i opinie. Czy warto?
Fajnie fajnie , ale te logowanie za każdym razem do różnych platform później logowania do gier .... Masakra jakaś .
Gdyby w gry dalo sie grac na premierę mialoby to sens. I tu wlasnie moje pytanie: co się dzieje jak podpinamy grę, ktorej nie ma na liscie wsparcia?
Jeżeli nie ma jej na liście wsparcia, to w nią nie zagrasz. Gier nie podpinasz, tylko logujesz się na swoje konto w konkretnej usłudze.
No dokladnie. Jeżeli twoja gra znajduje się na liście wspieranych, to żeby zagrać, logujesz się na konto, na którym tę grę posiadasz i grasz. Ot cała filozofia. Nie podpinasz gier, tylko GFN korzysta z twoich bibliotek.
No tak, to nie jest Game Pass, tutaj wykupujesz dostęp do wirtualnego komputera, gry musisz mieć swoje.
No i teraz wlasnie pytam. Podepne sobie gre np pod Steam, ale nie ma jej na liście Gf Now . Co, jesli ja odpale uzywajac GF Now?
No tez nie odpalisz, musza być spełnione dwa warunki:
1. Gra jest dostępna w GFN
2. Posiadasz ją w którejś z obsługiwanych bibliotek (Steam, Ubi, Game Pass i co tam jeszcze mają)
Nie odpalisz gier ani spoza tych platform ani gier, które nie są w GFN.
Jeszcze lepiej. Nie dość że trzeba płacić krocie to jeszcze trzeba posiadać własne gry.
No i trzeba mieć na uwadze to, że łącze internetowe musi charakteryzować się "przyzwoitymi" parametrami niewielkich opóźnień z czym często lokalni ISP mają problem.
Ruszył teraz kampania reklamowa w Polsce GFN, a wy akurat za darmo wpadliście na pomysł napisania artykułu?
Dobra bo jak zwykle brakuje konkretów tylko baner reklamowy zwięźle i na temat. Opinia po ponad roku użytkowania.
-w darmowym pakiecie to można postać od 1-3h w kolejce za nim się wejdzie i gra się na najgorszej maszynie
-priority fajne ale jak się raz skorzysta z ultimate to priority jest gównem, nie ma co oszczędzać
-pakiet ultimate złoto, może 2x czekałem w kolejce 5min przez rok jak był boom na GFN
-trzeba mieć konkretnego neta, najlepiej światłowód
-co msc udostępniają od razu listę na cały msc co bedzie dodane, czasem dodadzą coś ekstra
-mają kosę z Sony, gry z Xbox passa zazwyczaj są w day 1
-gdy masz dobrego neta jakość jest zajebista.
-gdybym miał do wyboru składać kompa za 5-6tys, a grałbym w gry które są w GFN to kupił bym GFN i grał na przedpotopowym kompie tak jak grałem na laptopie za kafla z podpiętym monitorem
-w co grałem i mam zastrzeżenia? Assassin's Creed Vallhala czy mirage, gry ubi są na silniku który powoduje artefakty, nie wkurza to aż tak ale jak się przesiądzie z jakiejś gry gdzie ich nie ma to jebie po oczach szczególnie w jasnych lokalizacjach.
Po nie opłaceniu ma się tydzień czy tam dwa jeszcze korzystania i opłaceniu ponownie. Trzeba uważać bo usługa jest dość popularna i może się zdarzyć, że nie będzie możliwości wykupu na msc tylko na 3 od razu i tylko ultimate
GeForce Now darmowy jest zły bo tylko jedna godzina streaming obrazu , a wersja płatna jest nie opłacalna ponieważ odkładając co miesiąc cenę miesięczną lub półroczną można w ciągu półtora roku uzbierać pieniądze na nowy komputer gamingowy z dobrymi podzespołami.
Za 109 zł miesięcznie (bądź 539 zł za 6 miesięcy) dostajemy natomiast wersję Ultimate, w ramach której zyskujemy „wyłączny dostęp” do komputera z kartą graficzną GeForce RTX 4080, obsługującego technologię RTX i pozwalającego na rozgrywkę w maksymalnie 240 fps i rozdzielczości 4K. W tym wypadku nasze sesje mogą trwać maksymalnie 8 godzin i również są pozbawione reklam.
109zł za miesiąc lub 539zł za 6 miesięcy. Do tego nie możemy grać ciągle ale maks 8 godzin. To już lepiej odłożyć na komputer lub w ostateczności na nową konsolę i 100 razy lepiej się na tym wyjdzie.
Sesja trwa maksymalnie 8 godzin, nie że możesz grać maksymalnie 8 godzin. Jak chcesz mozesz grać 24/7 jak chcesz, po prostu po 8 godzinach sesja się kończy i uruchamiasz od razu kolejną.
A ile będziesz odkładać na kompa o takich parametrach jak w abo Ultimate? Same 4080 RTX kosztują rzędu 5k, nie wspominając o reszcie podzespołów, zużyciu prądu, czasie poświęconym na ściąganie, ustawianie, instalacje drajwerów, torubleshooting bo akurat to się z tamtym gryzie itp. I możesz grać nie tylko na kompie, ale i na telewizorze, telefonie, ipadzie itp. Nie mówiąc już o tym, że dopiero co była promka na abonamenty i można było ten najwyższy pakiet mieć za 260 za pół roku.