„Nie chcę co roku płacić Unity 500 tys. dolarów”. Twórca Garry's Mod stawia wszystko na jedną kartę, jaką jest nowy silnik
Source 2 nie jest zły, tylko wejdź na assetstore Unity i masz praktycznie wszystko czego potrzebujesz, jest gotowe do użycia... Source nie ma tego i nie ma szans dogonić Unity pod tym względem... A może ma?
Source 2 a s&box to dwie różne rzeczy. Jestem w alfie s&boxa i dzielenie się modelami, mapami i kodem jest bardzo dobrze przemyślane, nawet lepiej niż w Unity. Jedynym powodem czemu w tym nie robię to to że API zmienia się co chwilę. Kodujesz w C# tak jak w Unity.
Ciekawe ile wyda na stworzenie silnika a następnie na maintenance.
Na pewno mniej niż kwota wyssana z d* która mógłby mu zaśpiewać unity: "bo czemu by nie" ...
Zresztą, nie budują od podstaw tylko na source2, a skoro nikt nie dyktuje im jak bardzo maja go rozbudowywać czemu miało by to kosztować cokolwiek więcej niż oni sami maja ochotę zapłacić?
Pomijając już to że wydawanie w ten sposób kasy jest inwestycja, ładowanie kasy w unity okazało się długofalowo mniej korzystne niż zrobienie ogniska i smażenie na nim kiełbasek...
Rozwijanie swojego silnika kosztuje mnóstwo kasy. Ale Facepunch zdaje się ma tą kasę. Ma też dość sporą ekipę od tworzenia. Bo Rust może i opiera się na Unity, ale tam tak wiele rzeczy zostało wydane, że w silniku gry, częśc związana z Unity zaczyna być marginalna.
Drama z Unity została rozdmuchana do gigantycznych rozmiarów. Cały czas korpo odwalają jakiś chory szajs, ale z jakiejś racji to Unity nie można ufać, bo niby nie wiadomo kiedy powtórzą taką akcje. A czemu mieliby? Zrobili restrukturyzacje firmy, insiderzey mówią, że focus przeniósł się na to by zapewnić jak najlepsze narzędzie dla devów, ustalili jasne reguły monetyzacji. Jak ktoś ma płacić 500k rocznie Unity to znaczy, że obecnie zarabia horrendalnie dużo hajsu. Umówmy się, 99% devów nigdy nie zapłaci nawet dolara Unity, bo nie przekroczą progu 200k.
To fajnie dla nich, ale wielu nie miało tyle farta co on, wielu nie może sobie pozwolić na takie rozwiązania, rynek jest trudny.
