Recenzja gry World of Goo 2 - dziecięca radość w krainie glutów
Uwielbiałem pierwszą część dlatego od razu zakupiłem WoG2 w godzine premiery i praktycznie ( nie licząc jednorazowego zakupu gamepassa na nową Senuę ) był to mój pierwszy zakup gry na premierę od czasu pierwszego BlackOpsa. Nie skończyłem jeszcze całości gry a ogrywam po kilka poziomów dziennie i szczerze jestem zaskoczony jak dobrze to wyszło i od strony zachowania ducha jedynki i od strony naprawdę genialnego soundtracku w tym razem słyszalnie lepszej jakości. :) Mechaniki świetne, oryginalne i bardzo dobrze pasujące do gry. To jedna z tych gier które można od tak dla przyjemności próbować na 100% i na pewno będę ogrywał po troszku jeszcze na długo po pierwszym przejściu. Sam sie złapałem na tym, że grałem w to ze szczerym uśmiechem na twarzy :) Jest w tym to coś, że stawianie glutowych wież, mostów i przeróżnych budowli sprawia dużą frajdę. DRM-free bezpośrednio z oficjalnej strony wyszło mnie 5 PLN mniej niż chciał Epic i nie musze sie bawić z tymi wszystkimi launcherami. Pudełkowa na Switch potwierdzona bodajże na Październik. Jak ktoś nie ogra do tej pory to gorąco polecam. (Może zrobią Bundle razem z pierwszą częścią bo gierka zajmuje jakieś 800mb tylko)
1 chyba byla w cdaction o ile dobrze pamietam. Jak cena spadnie to na pewno sprawdze 2. Chyba ze wczesniej bedzie za darmo na chomikuj.
Ukończyłem pierwszy świat i poszedł refund. Wtórne do bólu. Grze można wystawić co najwyżej 6.5 lub ewentualnie naciągane 7.0 ze względu na muzykę, która jest nawet fajna. Mocno się rozczarowałem, bo pierwsze WoG bardzo mi się podobało. Ocena 9.5, to gruba przesada.
"możemy do przenoszenia glutków używać gałek Joy-Conów albo grać, przesuwając palcem po dotykowym ekranie. Opcja z Joy-Conami jest tragiczna, naprawdę tragiczna"
I tej informacji szukałem przed kupnem, dzięki Ola. Pamiętam swoje rozczarowanie po kupnie This War of Mine na Switcha, gdy okazało się, że nie mogę grać używając dotyku..
Dla nieposiadających Switcha, a nielubiących Epica, jest opcja kupna DRM-free bezpośrednio ze strony twórców: