Jeden z największych kinowych hitów roku trafił teraz na Max i jest już numerem 1. Zapewnia dobrą zabawę od początku...
Kamień milowy światowej kinematografii. Jestem pewien że za 30 lat będzie stawiany na równi z "Ojcem chrzestnym", "Osiem i pół" czy "Obywatelem Kane". Nie obejrzeć go to zbrodnia. Przecież numer jeden w serwisie VOD musi być filmem wybitnym, prawda?
ja nie polecam jak coś.
ogólnie to lubię czasem obejrzeć jakąś komedię romantyczną z klimatem początku lat 2000, ale ta jest naprawdę zła.
Warto dla cycków Sydney. Ale to są jedyne dwa powody.
Kolejna komedia romantyczna, gdzie dwójka bohaterów udaje parę i się w sobie zakochuje. Filmów tego typu jest tyle, że nie zliczę. Niestety z tytułu nie wymienię żadnego, bo...tak bardzo zapadły mi w pamięci te produkcje. ;P
Kamień milowy światowej kinematografii. Jestem pewien że za 30 lat będzie stawiany na równi z "Ojcem chrzestnym", "Osiem i pół" czy "Obywatelem Kane"
No teraz to zachęciłeś!
Edit: Mój błąd. Komentarz do skasowania.
Z tymi filmami jest jak z grami od Ubisoftu i kazdej innej wiekszej korporacji odcinającej kupony. Wszyscy psioczą, że kaszana nieziemska, a przy $25 mln. budżecie ta komedia wykręciła $220 mln. przychodu.
Sympatyczna komedia, nawet można zaśmiać się kilka razy - warto obejrzeć, żeby miło spędzić czas, no chyba, że jesteś zje*em, który każdy film porównuje z "Ojcem chrzestnym", "Osiem i pół" czy "Obywatelem Kane" i nie ogląda nic, co nie zostanie potem uznane za wiekopomne arcydzieło xd
