„Myślałem, że zemdleję”: fan Nintendo znalazł torbę Game Boy za 10 dolarów z konsolą i grami w środku
Rok temu na takim targu kupiłem dwie konsole Game Boy Color (jedna sprawna, druga niestety się nie włącza) w etui + 10 gier (Tetris, królik Bugs, Sonic, Mario itp) za 40 zł ??
Co się dzieje, chyba mdleje, serce w piersi drży,
We torbie za dziesięć baksów Gemboj lśni!
Fioletowy, choć nie nowy, wnętrze sprawne ma,
Sprzedam go z zyskiem, bo po co
mi
ten
chłam?!
(śpiewać do melodii z Księżniczki Czardasza)
Opowieść z reddita z tagu gameboy więc wiarygodność takich wypocin z miejsca jest równa zeru. Tam co drugi dzień ktoś wymyśla historyjkę w stylu "Przyszła do mnie babcia i dała prezent mówiąc, że może ci się przyda. Otwieram torbę, a tam Game Boy Color z ekranem IPS i wszystkimi oryginalnymi grami pokemon! Zamarłem jak to zobaczyłem!!!". Albo "Kupiłem torbę z napis game boy za 10 dolarów. Patrzcie co było w środku! To przecież game boy advance w idealbym stanie z 10 oryginalnymi grami wartymi 15x tyle co zapłaciłem!!! Niesamowite!". W rzeczywistości oszołomy sami kupują te rzeczy za znacznie wyższe kwoty, a potem robią zdjęcia, dopowiadają jakąś ckliwą historyjkę i wrzucają na reddita.
Chyba najdebilniejsza była opowieść jak do kogoś niby przyjechał wujek i zobaczył na półce rozwalonego game boya u bratanka. Poszedł do samochodu i z bagażnika wyjął całą kolekcję swoich game boyów z pudełkami w idealnym stanie którą oczywiście zawsze wozi ze sobą i mu oddał jako prezent xD Oczywiście autor tej historyjki wstawił zdjęcie a po kilku dniach w temacie ktoś go zdemaskował dając linka do aukcji na ebayu z identycznym zdjęciem i ceną ponad 800 euro.