Ubisoft pozwoli na immersyjną eksplorację otwartego świata Star Wars: Outlaws. „Żółta farba” będzie w grze, ale da s...
Gra domyslnie była robiona z tym systemem na mysli wiec jedyny "wybór" jaki bedziesz miał to albo grac z farbą, albo wkurwiac sie próbując czytać developerom w myslach.
No właśnie nie wiadomo, być może od samego początku brali pod uwagę oba tryby. Wszystko zależy od designu, jeżeli lokacje będą odpowiednio "czytelne", to i bez farby czy innych wskaźników będzie się dało znaleźć właściwą ścieżkę. Kto jak kto, ale akurat Ubisoft, posiadając spore doświadczenie w mechanikach wspinaczkowych, może być w stanie to ogarnąć. Nie musi, bo np. seria Far Cry też korzysta z wizualnych podpowiedzi środowiskowych, ale może.
Wszystkie "kobiecowizje", hitboxy i hitmarkery. regeneracje zdrowia i inne ułatwiacze już dawno powinny zniknąć.
Jest niestety na odwrót i te ułomności cały czas ewoluują, jeszcze regenerację zdrowie jestem w stanie niekiedy zrozumieć ale już oznaczanie przeciwników połączone z auto-aimem który za nasz wszystko robi to totalna growa patologia.
Jeden strzał i koniec gry, najlepiej. Apteczki przywracające zdrowie jak w Doomie i Wolfie to też uproszczenie.
Dobrze by było, gdyby tego typu mechaniki zależały od poziomu trudności - obecne na najłatwiejszym, fabularnym, stopniowo wyłączane wraz ze wzrostem poziomu. Szkoda, że twórcy raczej skalują obrażenia/wytrzymałość zamiast iść w tę stronę.
Jejku, musiałem cały art przeczytać żeby się dowiedzieć o co chodzi z tą żółtą farbą a to zwykle wizualne wskazówki interakcji (visual interaction cues).
Czekam z niecierpliwością. Nie sądzę jednak, że to będzie jakiś FAIL.
P.S. Avatar - Frontiers of Pandora okazał się bardzo przyjemnym i dopracowanym tytułem.
Kolejno gra/syf od ubisoftu dobrze że już niedługo upadną i zdechną razem ze swoją lewacką ideologią
To, ze da się takie coś wyłączyć, to nie znaczy, że da się bez tego komfortowo grać. Jeżeli gra została zaprojektowana z myślą o "żółtej farbie" to wyłączenie jej może tylko pogorszyć doznania z grania.