Premiera w Xbox Game Pass najwyraźniej mocno przysłużyła się nowemu RPG akcji z otwartym światem. Flintlock: The Sie...
Ta gra nawet koło RPG nie stała.
Tchia miała na premierę 1M graczy przy których te 500K wygląda biednie.
Flintlock to FLOP, od 21 Lipca firma traci pracowników, tak się kończy współpraca z SBI.
Czemu nie ma info, że materiał sponsorowany lub napisany przez bota Sweet Baby inc.
Ciekawe jak długo ci gracze grali w tą grę XD Ja odpaliłem demo na 15min i nie byłem w stanie na to dalej patrzeć.
Ogromny sukces... https://www.reddit.com/r/GamingLeaksAndRumours/comments/1efyc9n/flintlock_the_siege_of_dawn_company_a44_games_is/
No jak taki gniot jest za prawie darmo to sie nie dziwie ze go tyle osob ogrywa...
"Ogrywa" to mocne słowo xD, ja to włączyłem i po pół godziny poleciało z konsoli i podejrzewam że nie jestem w tym osamotniony.
Problemy Flintlocka są inne: po prostu niczym specjalnym się nie wyróżnia, ma słaby marketing, gra jest po prostu "okej".
Inkluzywność jest w grach w modzie, bo generuje pieniądze. Korporacje nie mają uczuć i poglądów. One mają robić pieniądze. Panika w komentarzach i na reddicie nie ma znaczenia, bo koniec końców nie wpływa to na sprzedaż gier.
Inkluzywność jest w grach w modzie, bo generuje pieniądze.
skoro generuje pieniadze to po co wprowadzono wskazniki ESG? czemu firmy musza sie tlumaczyc z tej inkluzywnosci?
https://www.youtube.com/watch?v=QU-db73BAFI
czemu oscary, bafty itd. maja wymogi odnosnie DEI? czemu to jest tak silowo wprowadzane?
jakie masz dane popierajace to ze inkluzywnosc generuje pieniadze?
Branża gierkowa nadal idzie w stronę poszerzania swojej puli klientów i to ona dostosowuje się do panujących społecznych realiów. Nie jest branżą nasyconą jak np. ta filmowa.
Nie będę się odnosić do branży filmowej, bo ona nie jest przedmiotem dyskusji.
ESG nie dotyczy tylko branzy filmowej, przyklad z cdp red nie dotyczy zadnego filmu bo to firma robiaca gry, bafta ma przeciez swoj games awards. co ty ogarniasz czlowieku, bo chyba nie za wiele.
no i o co ci chodzi z tym poszerzaniem puli klientow, co to ma wspolnego z DEI. jakie dostosywanie do spolecznych realiow? co to w ogole za wymysly
no i o co ci chodzi z tym poszerzaniem puli klientow, co to ma wspolnego z DEI. jakie dostosywanie do spolecznych realiow?
Okej. Kroczek po kroczku. Gry mają generować pieniądze. Im więcej ludzi kupi gry - tym więcej będzie pieniędzy. Obecnie największą część graczy (wykluczamy mobilki, przeglądarkowe itp.) stanowią heteroseksualni mężczyźni. Celem umieszczania w grach postaci z tzw. grup niedoreprezentowanych lub wątków dotyczących tych grup jest zachęcenia do kupna produktu osób, które mogłyby się z taką postacią utożsamić lub po prostu przez sam fakt obecności takiego tematu w grze mogłyby być zainteresowane kupnem. Nie ma żadnej zewnętrznej mistycznej woke-siły, która "wpycha" do gier DEI. Temat DEI na zachodzie ostatnimi laty zyskał duży rozgłos i jest popularny. Stąd obecność DEI w grach.
Internetowy skowyt wrogów "woke" jest biznesowo mniej istotny niż zysk z inkluzywności, bo przeciętny casualowy gracz ma to w dupie lub nie zwraca uwagi w ogóle. Konserwatyści robią ranty w internecie, a Spider-Man 2 (przy którym maczało palce Sweet Baby) sprzedaje się jak ciepłe bułeczki.
Drugi temat. Czytałeś raport ESG Redów? Bo dam sobie rękę uciąć, że ty w ogóle nie masz pojęcia czego to dotyczy.
Obecnie największą część graczy (wykluczamy mobilki, przeglądarkowe itp.) stanowią heteroseksualni mężczyźni. Celem umieszczania w grach postaci z tzw. grup niedoreprezentowanych lub wątków dotyczących tych grup jest zachęcenia do kupna produktu osób, które mogłyby się z taką postacią utożsamić lub po prostu przez sam fakt obecności takiego tematu w grze mogłyby być zainteresowane kupnem.
to zgodnie z twoja logika takie wrzucanie niedoreprezentowanych grup odstraszy najwieksza czesc graczy, lol
"utozsamianie sie" to w ogole jakis chory koncept dla mnie, totalnie tego nie rozumiem jak mozna sobie wyobrazac ze sie jest seryjnym morderca, babą (bedac w rzeczywistosci chlopem) czy jakimstam potworem czy czyms innym. brzmi jak choroba psychiczna
Nie ma żadnej zewnętrznej mistycznej woke-siły, która "wpycha" do gier DEI.
literalnie jest i wyzej podalem ci te mistyczne siły
Drugi temat. Czytałeś raport ESG Redów? Bo dam sobie rękę uciąć, że ty w ogóle nie masz pojęcia czego to dotyczy.
widzialem zalinkowany film na yt
to zgodnie z twoja logika takie wrzucanie niedoreprezentowanych grup odstraszy najwieksza czesc graczy
Nie, nie jest to zgodne z moją logiką, bo przeczy temu, co napisałem w poprzednim komentarzu. Nikogo to nie odstrasza poza takimi odstrzeleńcami jak ty - internetowy plankton, bańka.
"utozsamianie sie" to w ogole jakis chory koncept dla mnie, totalnie tego nie rozumiem jak mozna sobie wyobrazac ze sie jest seryjnym morderca, babą (bedac w rzeczywistosci chlopem) czy jakimstam potworem czy czyms innym. brzmi jak choroba psychiczna
Przykro mi, stary, ale brak ci inteligencji emocjonalnej i podstawowych kompetencji kulturowych, jeśli odczytujesz gry tylko jako morderstwa i potwory.
widzialem zalinkowany film na yt
Czyli nic nie widziałeś, bo raport jest opasłym ponad 100-stronicowym dokumentem wypełnionym treścią, o której nie masz pojęcia. W tym m. in.: relacje biznesowe, odpowiedzialne zarządzanie, ochrona danych osobowych, well-being pracowników, procesy rekrutacji itd., itp.
Nie, nie jest to zgodne z moją logiką, bo przeczy temu, co napisałem w poprzednim komentarzu. Nikogo to nie odstrasza poza takimi odstrzeleńcami jak ty - internetowy plankton, bańka.
Napisales takie cos: "Celem umieszczania w grach postaci z tzw. grup niedoreprezentowanych lub wątków dotyczących tych grup jest zachęcenia do kupna produktu osób, które mogłyby się z taką postacią utożsamić lub po prostu przez sam fakt obecności takiego tematu w grze mogłyby być zainteresowane kupnem". w takim razie jesli umieszczane sa postacie i tematy ktorych nie chca heteroseksualnie mezczyzni to znaczy ze sprawi to ze beda mniej zacheceni do kupna. co niby zle rozumiem? czy heteroseksualnych mezczyzn juz to nie dotyczy, ale homoseksualnych czarnych kobiet juz tak? fikolkarz zalosny. napisales bzdure i teraz sie jej wypierasz lol
Przykro mi, stary, ale brak ci inteligencji emocjonalnej i podstawowych kompetencji kulturowych, jeśli odczytujesz gry tylko jako morderstwa i potwory.
wiekszosc popularnych gier polega na mordowaniu, co tu ma do rzeczy jakas inteligencja emocjonalna i kompetencje kulturowe? tak po prostu jest. chodzisz ludzikiem i mordujesz. nawet karcianki maja zwykle motywy masowych morderstw. jakim ty jestes odklejencem jesli tego nie widzisz xDD
Czyli nic nie widziałeś, bo raport jest opasłym ponad 100-stronicowym dokumentem wypełnionym treścią, o której nie masz pojęcia. W tym m. in.: relacje biznesowe, odpowiedzialne zarządzanie, ochrona danych osobowych, well-being pracowników, procesy rekrutacji itd., itp.
no i co z tego, te rzeczy nie sa kontrowersyjne. ESG jest nielubiany przez DEI, jak widac na zalaczonym filmiku sporo miejsca poswiecili na tym calym diversity i equality.
nie chca heteroseksualnie mezczyzni
Ty nie chcesz. I należysz do zdecydowanej mniejszości. Inkluzywność z definicji jest przeciwieństwem ekskluzywności. Napisałem też internetowy skowyt wrogów "woke" jest biznesowo mniej istotny niż zysk z inkluzywności.
Nigdzie sobie nie przeczę. To jest prosta kalkulacja biznesowa. Korporacje takie rzeczy mają rozpisane w tabelkach. Ty będziesz srał po gaciach w necie a Assassin's Creed Shadows, jeśli będzie gameplayowo zadowalający, będzie w bestsellerach.
Ty nie chcesz. I należysz do zdecydowanej mniejszości. Inkluzywność z definicji jest przeciwieństwem ekskluzywności. Napisałem też internetowy skowyt wrogów "woke" jest biznesowo mniej istotny niż zysk z inkluzywności.
Napisales takie cos: "Celem umieszczania w grach postaci z tzw. grup niedoreprezentowanych lub wątków dotyczących tych grup jest zachęcenia do kupna produktu osób, które mogłyby się z taką postacią utożsamić lub po prostu przez sam fakt obecności takiego tematu w grze mogłyby być zainteresowane kupnem". w takim razie jesli umieszczane sa postacie i tematy ktorych nie chca heteroseksualnie mezczyzni to znaczy ze sprawi to ze beda mniej zacheceni do kupna. co niby zle rozumiem? czy heteroseksualnych mezczyzn juz to nie dotyczy, ale homoseksualnych czarnych kobiet juz tak? fikolkarz zalosny. napisales bzdure i teraz sie jej wypierasz lol
Nigdzie sobie nie przeczę. To jest prosta kalkulacja biznesowa. Korporacje takie rzeczy mają rozpisane w tabelkach.
taa, redfalle, artifacty, suicide squady, xbox one'y, stadie itd tez mieli rozpisane. prosta kalkulacja xddd
Nacisk istnieje - wielka kasa za wklejanie "odpowiednich" treści i kłody pod nogi za ich olewanie...
Jeśli nawet pominąć inne aspekty, to poświęcenie przez studio dużej uwagi "odpowiednim" treściom zwyczajnie odciąga ich od innych potencjalnych zalet. Tak samo, jak np. gry z olbrzymim światem mają zwykle słabszy scenariusz - bardzo ciężko jest wybitnie dopracować wszystko...
Gracze domagają się lepszej grafiki, lepszych światów itd. - zwiększenia inkluzywności domaga się mała, choć krzykliwa grupka.
Argumenty typu "jesteś odklejeńcem z bańki" są... słabe. Nawet kiedy bywają prawdziwe, należy ich unikać, bo trudno o czymś takim, dyskutować, a do tematu nic nie wnoszą... Już prędzej świadczą, że komuś zabrakło argumentów na temat.
Jakbym np. napisał, że Twoje komentarze są zaburzone w sposób charakterystyczny dla ludzi chcących się identyfikować jako wielbłądy, to co - będziesz mi udowadniać, że nie jesteś wielbłądem?
500k na 3 platformach, i to jeszcze z gamepassem? Kpina, a nie wynik - zresztą można wysnuć wnioski że skoro po chwili zostało 15% graczy na steam to podobnie jest wszędzie indziej. Ludzie idąc tą logiką Darksiders, Prototype czy Devil May Cry to RPG. I gra nie jest nieźle oceniana poza światkiem growych tabloidów, gracze wyśmiewają ją na kazdym kroku za toporną mechanikę walki, bohaterów bez żadnego charakteru i grafikę prosto z ery PS3, szczególnie te chamsko wypłowiałe kolory prosto z początków UE3. Atlas Fallen to przy tej grze dzieło sztuki.
Ludzie nazywający typowego akcyjniaka RPG powinni zostać wypierdoleni z dziennikarstwa gamingowego. Wy sobie jaja chyba robicie? Nawet już nie piszecie "akcyjnym rpg" tylko prosto dużymi RPG. Może chodzi wam o RPG7, bo własnie sie stało z premierą tej gry. Walneli w ściane pod tytułem "reality check". Do tego gra jest we współpracy SWEET BABY INC. , ludźmi, ktorzy otwarcie gardzą graczami.
Nie wiem czy można mówić o sukcesie
648 w peaku na steam a na GP to pewnie ludzie tylko testują.
Te 500K jak na grę AA, naprawdę wygląda bardzo biednie a sama sprzedaż, jest jeszcze niższa.
Gra jest de facto darmowa więc 500k to nie jest dobry wynik. Jeśli 10% kupiło egzemplarz to będzie dużo
No i z tych 500k ile grało więcej jak godzinę? Pewnie też około 10%
Sam odpaliłem też i kupsko straszne
Czyli klasyczne: "go woke, go broke".