7 Days to Die, czyli jeden z najważniejszych survivali, otrzymał dziś wersję 1.0. Cena na Steam wzrosła ponad dwukrotnie
Będzie recenzja? :)
Ta gra jest drętwa, ma skopany netcode i ogólnie kod gry. Jedyne czym nadrabia to sandboxowy wokselowy świat. Gdyby uznać, że wychodzi właśnie teraz, to raczej mocno odstaje na - od jakiejkolwiek konkurencji pod wieloma względami.
Nie mówiąc o konkurencyjnych survivalach, które były rozwijane przez lata jak Rust, bo to jest przepaść, ale zwykłe gry, które wychodza, jak Enshrouded (też wokselowa), są wiele lepsze.
7DTD rozwijałą przez ostatnie lata garstka ludzi. Mam wrażenie, że niektóre mody wprowadzają sporo więcej do tej gry, niż patch 1.0.
Jest to raczej przykład gry, która przeszła przez EA w mękach. I mam wrażenie, że ta wersja 1.0 jest na odwal się, żeby zakopać projekt.
Mam w tej grze sporo godzin, wystarczająco sporo, by móc stwierdzić, że to kupsztal.
Zagrałem w nią rok temu i naprawdę drewno okropne, ale dałem jej szanse około 5 godzin. Ogólnie poczucie beznadziejności i zaszczucia spoko. Misje, kasa, zakupy w porządku, ale mechanika, budownictwo, gameplay, sry, ale po 10 latach żeby to wyglądało i w to się grało jak w grę 20 letnią ? Budowanie jakbym minecrafta włączył pierwszy raz, a walka niczym w Morrowind. Nie ma opcji, tym bardziej, że ograłem już baardzo dużo w gry takie jak Valheim ( grafa słaba, ale fizyka i budownictwo oraz klimat wikingów 1 klasa - 150 godzin), Enshrouded ( tutaj idealny debiut w EA, grafika, gameplay, eksploracja i to budowanie wokselowe - poezja - jak narazie 70 godzin, ale po 1.0 to duuużo urośnie. Tak, że no 200 zł za to coś - powodzenia :D
Do piachu z tym przeterminowanym 7 Days.
Legacy of Kain: Soul Reaver | & Il Remastered WYCIEKŁO za pomocą merchu na San Diego Comic Con.
Polecam na xboksie z Turcji za 4 ziko, ciekawe jak długo utrzyma się ta cena.
Nieźle popłynęli z ceną. Dwupak w kwietniu kupiłem za 35 zł i to bezpośrednio na Steamie. I oczywiście znowu jesteśmy na podium bogaczy :D
Czy da się w tym poustawiać jakoś bardziej zasady gry?
Jedyne co pamiętam z gameplayów to dziwne bazy i coraz większe fale wrogów rozpierdzielające bazę i w EA złamałem nogi bo się sufit zawalił i nie wiedziałem za bardzo jak się dobić.
Jeśli miałbym grać tak jak gram w RimWorlda czy zmodowanego Minecrafta, czy nawet F4 z SS2 to muszę wiedzieć czy można się skupić na czymś innym niż naprawianiu zniszczeń po falach wrogów, a tak to nie chce mi się nawet zaczynać nowej gry....
Tak, akurat opcji konfiguracji nie można grze odmówić.
Z hordy co 7 dni w ogóle możesz zrezygnować.
Kiedyś próbowałem w to grać. Jakiś rok temu? Po około 2 godzinach wywaliłem do kosza. Naprawdę nie wiem co się ludziom podoba w tej grze. Drewno niesamowite.
Gra opiera się na lootowaniu lokacji, rozbudowie bazy i obronie w czasie horde night. To raczej cały gameplay. Sam bym w to nie grał, ale w grupie już jest ciekawie.