Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Futurebeat Chciwość i bezmyślne oszczędności na chłodzeniu - ekspert oskarża producentów kart graficznych

20.07.2024 10:37
Zapau
😐
1
Zapau
20
Chorąży

Kilka złotych oszczędności na paście... Pomnóżmy to przez prawie 4 miliony kart sprzedanych w 2023 roku. Robi się sumka? Robi się, a przeciętnemu użytkownikowi nie robi różnicy czy GPU mu się grzeje do 75° czy do 85

20.07.2024 11:01
Alba_Longa
2
odpowiedz
Alba_Longa
95
Generał

Chłodzenie to tylko wierzchołek góry lodowej. Dlatego karty mają powerlimit.

20.07.2024 11:20
Herr Pietrus
3
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Ficyt

Chłodzenia to patologia nie tylko pod względem past czy termopadów, ale przede wszystkim pod względem ilości ciepłowodów, wielkości, głośności wentylatorów...

20.07.2024 12:52
mirko81
4
1
odpowiedz
mirko81
70
Slow Gaming

Czemu producenci kart graficznych się na to decydują, ryzykując zwiększoną ilość RMA?

Pewnie nie chodzi o czystą oszczędność z pasty. Prędzej o to by karta nie pracowała 5-10 lat. 3 lata i śmietnik. Liczy się produkcja i sprzedaż.
Jak zaprojektować pastę by wytrzymała gwarancje.

post wyedytowany przez mirko81 2024-07-20 13:22:16
20.07.2024 17:11
Slasher11
5
odpowiedz
Slasher11
190
Legend

Zapau - no właśnie nie wiem czy to jest oszczędność w dobie internetu gdzie od razu to wychodzi na jaw, jak np. fatalne ventusy. Żaden minimalnie świadomy klient nie kupi tego szajsu choćby był duzo tańszy

24.07.2024 15:45
😐
6
1
odpowiedz
QuantumNobinium
16
Chorąży

Thermal Gryzli-Cryonaut też ma w składzie grube ziarenka.m-pył diamentowy?
Ale nie pęka z czasem i nie kamienieje. Zreszrą jest to pasta na chwilę pod LC OC azotem.
Doskonale to widać na dobrze wypolerowanej powierzchni radiatora i ichsa, gdzie aż wręcz słychać jak coś trzeszczy gdy przesuwa się radiator.
Ja robię swój test pasty biorę odrobinę na lusterko i mam taki specjalny rozcieńczalnik rozcieńczam tę pastę i widzę doskonale czy jest to jednolita masa Czy są jakieś ziarenka w tej zawiesinie. Nic nie powinno trzeszczeć na szkle. Masa ma być gładka jak krem.
Sama pasta ma być bardzo gęsta ale podczas jej przesuwanua po szkle ma je zwilźać a nie np. wałkować się czy zbijać w grudki. Nie może też być zbyt rzadka lub lejąca-za dużo oleju sylikonowego lub innego wypełniacza który czasem potrafi odparować. Orzy nadmiarze tej substancji spajającej tworzą się charakterystyczne wzorki-coś jak fraktale czy np. na drewnue wypalenia od płynącego orądy czy po piorunie na skórze człowieja. Dokładnie to tak wygląda-rzeki zygzakowate z masą odnóg. W tych mikro kanalikach zbiera się olej-wypelniacz a sama substancha orzewidząca ciepło zostaje w postaci wyschniętych brzegów koryt tych kanalików. Im dłużej od nałożenia pasty i pracy w wysokich temperaturach ( i ilości cykli grzanie-studzenie) tym to zjawisko wypierania oleju-(lepiszcza) z pasty jest bardziej intensywne. Cykle termiczne działają jak pompa i pogorszenie termiki wręcz przyspiesza. Da się zauważyć, że jeszcze niedawno bylo ok a tu nagle sprzęt się przegrzewa a nawet zawiesza. I to jest ostatni moment na reakcje i wymianę pasty.
Problem był w starszych CPU Intela z Ihsem i pastą zamiast lutu. Po gwarancji bardzo rosła temperatura CPU i rdzeni za sprawą skamieniałej pasty z widocznymi kanalikami. Jeszcze lepsze cyrki odwalała sama NVIDIA. Np. w takim GTX 480 kleiła IHS bardzo mocnym klejem do układu bga. Pod ihsem była jeszcze gorsza pasta niż u Intela-totalny skamieniały proszek gruba warstwa!!!. I od tej pasty uszkadzały się przegrzewane chipy. Delid tego źle wspominam-ekstremalnie trudny i łatwo zerwać laminat i ścieżki z obudowy GBA układu graficznego z klejem pod ihsem.
Nie pierwszy nie ostatni raz cebula problemem...

post wyedytowany przez QuantumNobinium 2024-07-24 15:55:34
Futurebeat Chciwość i bezmyślne oszczędności na chłodzeniu - ekspert oskarża producentów kart graficznych