Premiera RPG akcji Flintlock: The Siege of Dawn. Zdaniem recenzentów to solidny średniak, idealny do ogrania w Xbox Game Passie
Sweet Baby Inc detected. Nie kupować. Omijać.
Czyli średniak, który słabo się sprzeda bo marketingu to nie ma wcale.
Średniak w Game Passie, nowe nie znałem. Życzę Microsoftowi jak najlepiej, bo dobrych gier nigdy za wiele, ale ciężko nie dostrzec pewnego wzorca... Mam tylko nadzieję, że te największe hity pokroju Indiana Jonesa, Avowed, czy Fable nie okażą się średniakami z Game Passa.
Co to za bzdury? Jaki średniak? Średnia 7/10 wskazuje na dobrą grę. Średniak miałby 5/10.
Zamiast powtarzać banialuki samemu można sprawdzić jak oceniane są gry z GP na gamepassta.com/metacritic.
Sam gram w te gry bo zawsze jestem ich ciekaw i nie jestem pod wrażeniem gier które w większości wychodzą Day One w GP. Zdaję sobie sprawę z tego, że np. seria Yakuza jest w GP i sam ją uwielbiam, ale nie jest to świeżynka. Tak jak np. Nier Automata, która jak widzę ma oceny 90+ z którymi się zgadzam, bo to jedna z moich ulubionych gier, ale też nie jest to nic nowego.
Pisząc średniaki miałem na myśli "większe" gry Microsoftu wydane jako Day One w GP w ciągu ostatnich np. 2 latach. Starfield to dla mnie straszna kaszana, Hellblade 2 to nawet nie do końca gra, Forza Motorsport nawet spoko ale brakowało mi w niej contentu a o Redfall nie ma co nawet wspominać. Hi-Fi Rush było bardzo fajne, ale już niestety nic więcej tego studia nie dostaniemy.
A czy w ogólnej puli Game Passa można wyhaczyć jakieś fajne perełki do zagrania? Oczywiście że można.
Chętnie sprawdzę ten tytuł. W wakacje nie bardzo jest w co grać z nowości, dlatego ten tytuł obadam.
Przy okazji wielka szkoda, że nie pojawiła się wasza recenzja, bo obskurne portale jak konsolowe.info czy gamereactor.pl recki dowiozły. Za to tekstów usiłujących sprzedać szajs z Amazona po kilka dziennie...
8|10 to chyba kogoś poniosło. Walka bardzo toporna. Graficznie też gra z Ps3.
Od kiedy 8/7 i 6 to średniak? XD Demo było tak tragiczne. Bez grania w pełną wersję zgaduję, że recenzenci ponownie dali popis swoich umiejętności.
Na golu od wielu lat 5/10 to gra słaba, a 7/10 dają przeciętniakom, dlatego tak piszą ->
Demo było bardzo fajne, przeszedłem całe i już czekam na 9.00, gdy gra zostanie odblokowana w Game Passie.
Można się trochę przyczepić do oprawy graficznej i do tego, że mamy ( przynajmniej na początku ) tylko jeden typ broni, tę siekierkę czy tomahawk ale potem dochodzą nowe umiejętności, umiejętności "lisa" i robi się ciekawiej.
Jakbym był devem, to mało co byłoby dla mnie tak przykre jak przeczytanie, że gra nad którą pracowałem "jest idealna do gamepassa" :(
Chyba bardziej nie da się zdeprecjonować jakiegoś tytułu.
Kiepsko być devem, i nie wiedzieć, że pracuje się nad grą do GamePassa. :) Wtedy to faktycznie po premierze człowiek może być zdziwiony i może być mu przykro :D
Pracować to jedno (bo przecież zastrzyk finansowy od Microsoftu nie boli), ale potem się dowiedzieć, że to w sumie faktycznie idealne miejsce dla twojej gry (i warte jedynie ceny gamepassa), to jednak trochę lipa :(
Chyba bardziej nie da się zdeprecjonować jakiegoś tytułu.
Da się. Wystarczy współpraca z rasistami z sweet baby.
Gdzie Denuvo?Siem pytam.Dawać Denuvo to zysk 100% i nikt nie puści na lewo,bo z chińską szpiególą nikt się bawić w łamanie nie chcę.Dead Island nadal Srenuvo ma i się ciepło sprzedaje.W chinach
Z tego co wiem, lata po torrentach, wiec chyba masz jakies nieaktualne info
Sweet Baby Inc detected. Nie kupować. Omijać.
Czyli średniak, który słabo się sprzeda bo marketingu to nie ma wcale.
Należy szybko sprawdzać, bo Microsoft pewnie już zauważył, że model netflixowy nie działa do gier. Film trwa 2h, serial w porywach 10, gra czasami 50. To sie nie ma prawa udać. Nie to medium.
Czekaj, że co? Strasznie pokręcona logika. Właśnie gry mają tutaj przewagę nad filmami bo są na 50-100 godzin. W takich abonamentach o to właśnie chodzi, aby produkt starczył klientowi na długo żeby ten był chętny kupić subskrypcje na kolejny miesiąc.
No nie do końca. Osoba dorosła te 100h rozgrywki rozłoży na 3 miesiące, płacąc jednorazowo 50zl za gre w pudełku, 3 miesiące po premierze. Przynajmniej ja tak robię. A jeśli chodzi o netflix itp, to nie będę płacił 200zl za kazdy dwugodzinny film. Zresztą czas pokaże. Moim zdaniem Microsoft będzie chciał się grzecznie wycofać z tego całego game passa.
Mógłbym tutaj rzucić kontrargumentem w stylu, dorosła osoba ma kasę żeby opłacić abonament, a duża kolekcja gier może go dodatkowo zachęcić. Zwróć też uwagę na to, że gry czy abonamenty w innych państwach, jak choćby stanach, nie są tak dużym wydatkiem jak u nas w Polsce więc ludzie chętniej kupują.
Ja też nie jestem fanem grania z abonamentu, wolę kupić grę na własność jeśli mi się podoba.
A ile ta dorosła osoba ma wolnego czasu? Właśnie przechodzę 5 cześć Yakuzy i to zajmuje mi praktycznue cały wolny czas. Grę kupiłem w trzyczęściowym bundlu, koszt chyba coś około 50zl. Grania na pół roku. Game pass jest ok dla dzieci, a dzieci nie płacą rachunków.
Z ciężkim bólem, ale muszę przyznać, że jednak Sony miało rację odnośnie spadku jakości gier które są wrzucane do growego netflixa. MS potwierdza to już od dłuższego czasu, liczy się ilość, aby tylko było co wrzucić do abonamentu.
Nawet swoje flagowe marki olewają i wrzucają niedopracowane, jak np Forza. Szkoda, takiego abonamentu to ja nie chcę, wolę już zapłacić nawet te 400zl za jedną dopracowaną grę niż zagrać w kilka średniaków z abonamentu które niczym się nie wyróżniają.
7/10 od recenzenta karmionego z cy..ka Sweet baby poczekamy na recenzje opnie graczy na YT.
Grałem wczoraj cały dzień i jestem zadowolony.
Trzeba zauważyć, że nie jest to tytuł AAA i że ich poprzednia gra, czyli Ashes też była raczej tytułem niezależnym.
Podoba mi się budowa świata, eksploracja i to, jak jest ona nagradzana: w skrzyniach nie ma pierdół pokroju jakiś surowców czy waluty, tylko albo broń albo elementy pancerza, za wyzwolenie lokacji też dostajemy element pancerza i kolejną fiolkę z miksturą leczniczą. Mam już po dwa, trzy rodzaje broni palnej ( krótkiej i długiej ), dwa topory, dwa rodzaje granatów a lisi bóg zdobył jakiś specjalny kamień - przy czym widać, że jest tego sporo do znalezienia, odblokowania.
Umiejętności też trochę jest i dzielą się na trzy drzewka: proch, magia lisa i broń do walki wręcz.
Choć fabuła jest tu typowo sztampowa to relacja pomiędzy bohaterką i Enkim jest fajnie poprowadzona i ich dialogi czyta się z ciekawością.
Największą bolączką jest dla mnie oprawa graficzna i warstwa techniczna: I9-9900K, 32GB RAM RTX 4080 - 1440p, DLSS na jakość i generator klatek i gra potrafi przyciąć, zamulić, itp.