„Darmowość” nowego MMORPG budzi wątpliwości. Twórcy Throne and Liberty przybliżyli główne założenia systemu monetyzacji
Ale jak już się bierzecie za artykuł na temat Throne and liberty i omawiacie mikrotransakcje, to wypadałoby zrobić to bardziej szczegółowo.
Po pierwsze to system mikrotransakcji został zmieniony i dostosowany pod rynek europejski. Ludzie mieli z tym problem bo na koreańskich serwerach faktycznie to były dość agresywne mtxy.
Drugą rzeczą jest to, że nie wspomnieliście o dość ważnej rzeczy dotyczącej battle pasów itd. Te można kupić za walutę którą się farmi w grze.
Po trzecie wypadałoby napisać na czym polega early acces bo teraz to wprowadzajcie ludzi w błąd. Early acces daje możliwość wczesniejszej gry, 5 dni przed globalną premierą, ale... Early acces będzie miał całkowicie osobne serwery i ludzie na tych serwerach nie będą mogli grać na serwerach premierowych. To jest dość istotna informacja, mozna spokojnie olać ten early acces i grać na globalną premierę, bo tak naprawdę on nic nie daje. To nie jest early acces na zasadzie tego w Fifie gdzie ludzie zaczynający tydzień wcześniej mają przewagę.
Nie rozumiem tego. Jesteście dziennikarzami growymi, a nawet nie potraficie zrobić odpowiedniego researchu. Artykuł pisany na kolanie, byle tylko ukazało się info na stronie.
Do tej pory odnosiłem wrażenie, że GoL nie bawi się clickbaity... Albo to się zmieniło, albo do tej pory nie zwracałem na to uwagi ??
Ukłony dla nich za to, że wszystko można kupić za walutę zdobywana w grze. Nawet battle pass! Już zbieram ekipę do grania w to MMO, bo przypomina mi stare dobre gry w stylu Lineage 2, a nie jakieś nowoczesne dziadostwa, gdzie nawet nie da się kamery obrócić.