Nobody Wants to Die to polska, mroczna przygoda w klimacie neo-noir na Unreal Engine 5 [Aktualizacja: premiera i odbiór gry]
Mam taką myśl, że może zamiast czekać aż wydawca da wam egzemplarz, zaprosi na wycieczkę do Paryża, zorganizuje romantyczną kolację przy świecach a potem... was odwiezie, po prostu kupcie egzemplarz.
Przed chwilą otrzymaliśmy dostęp do gry. Recenzję postaramy się przygotować najszybciej jak to możliwe.
Bardzo słabo promują tę grę. Teraz sezon ogórkowy a o tytule w sumie przypomniałem sobie dopiero teraz.
Przynajmniej na GOL, zrobiliście wczesne wrażenia i wywiad z autorami. Na plus. ale poza tym to w branży cisza.
no nic. trzymam kciuki.
Redakcja zajmująca sie grami ma ja kupić ... Napiszcie to samo do IGN np to was wyśmieją xd
Przedpremierową wersję do recenzji to raczej nie kupisz... Wydawca powinien o takie rzeczy zadbać by na premierę była dobra promocja w branżowych mediach.
Właśnie, promocja... I tyle warte są recenzje także te od większości jutuberów, którzy z tego żyją...
Racja, ale - mimo że akurat za IGN nie przepadam - trzeba jednak przyznać, że IGN jest pod każdym względem parę poziomów wyżej od GOLa. Nie sądzisz chyba, że w GOLu mierzą siebie tą samą miarą? Prawda, wydawca powinien zadbać o promocję gry, ale serwis też powinien zadbać o użytkowników. No i pytanie pozostaje otwarte. Czy jeżeli wydawca nie wyśle klucza, GOL kupuje grę po premierze, czy zlewa grę?
Lynx07 -> Jeszcze raz. Wolno i powoli: nikt nie dostał gry przed premierą. Wszyscy dostali grę w dniu premiery, na kilka godzin przed odblokowaniem możliwości jej uruchomienia. Tak, planujemy recenzję.
Czy mogliśmy kupić grę wcześniej? Tak.
Czy coś by to dało? Nie. Bo i tak nie moglibyśmy jej uruchomić. Gier kupowanych na Steam, PSN i w innych sklepach, nie uruchomisz przed premierą.
Dostaliśmy więc egzemplarz na kilka godzin przed premierą z możliwością uruchomienia go przed wybiciem godziny premiery. Więc tak, Lynx, zadbaliśmy o czytelnika, dzięki temu nasz autor recenzji mógł uruchomić grę CHOCIAŻ te kilka godzin wcześniej niż w opcji z "kupnem" gry, którą ty proponujesz.
No chyba, że chciałeś, abyśmy wpadli z drzwiami do devów i wynieśli im komputer z buildem recenzenckim. To wtedy sorry, kurde, nie pomyślałem, następnym razem.
Herr Pietrus-> Nie, kupujemy.
Brak egzemplarzy dla redakcji przed premiera najczesciej wrozy bardzo zle.
owszem że mogą ją kupić, ale czy wy macie mózg? xD skoro nie dostali klucza do WCZESNEGO DOSTĘPU, to jak ją sobie kupią z własnej kieszeni to dostaną dostęp w tym samym momencie co WSZYSCY, więc jak mają przygotować recenzje na premierę skoro na premierę będą mieli dopiero dostęp? xD
Jeżeli tak zrozumiałeś moje pytanie, ja rozumiem agresywny ton Twojej wypowiedzi. Zastanawiało mnie jednak, czy recenzja w ogóle będzie. To znaczy: czy kupią klucz po premierze, żeby zrecenzować, czy może jeżeli wydawca nie dośle, naprawdę nie mają w zwyczaju tego robić.
Nie napalajcie się.
Gra wygląda ładnie (głównie w małych zamkniętych miejscach), jest mocno okrojona pod względem gameplayu, bawi się pewną mechaniką i na tym koniec bo to symulator chodzenia.
I tak dla mnie to jest ciekawszy symulator chodzenia niż ta przehypowana Senua II. Podoba mi się klimat noir i cyberpunka.
Też mnie to zainteresowało. Być może przez megalopolis było to wymuszone aby dało się obsłużyć przez jak największą liczbę ludzi przy minimalizacji ryzyka przeciążenia systemu wodociągowego. Niby nic, a daje wiarygodność przeludnionego świata, a i sam fragment daje banana na ryju przez niczego sobie interakcję z sąsiadem.
Jak będzie za 50 ziko odpalę na 1080 ti na epic w 5 klatkach.Będzie się grało.Burn,Burn,Burn
Powiem ze jak zobaczyłem pierwszy trailer, bylem zainteresowany. Potem cisza, zero, nic. Teraz dowiaduje sie ze gra wyszła. Nie sądziłem ze da sie zjebac marketing bardziej niż w Senua 2, a tu prosze, expertom sie udało.
Aktualizacja newsa: pojawiły się pierwsze recenzje i rośnie baza graczy na Steam. Odbiór jest bardzo pozytywny :)