Smartfon jest już dla wielu osób jedynym komputerem - dlatego w Androidzie 15 beta mamy tryb pulpitu
Również Motorola oferuje funkcjonalność desktopa w kilku swoich modelach, a nawet idąc dalej to funkcjonalność desktopowego Androida jest wbudowana w zwykłe Androidy w formie eksperymentalnej chyba od kilku wersji wstecz.
Jednak to nie ma większego znaczenia i Android 15 też nie będzie miał tu wiele do powiedzenia dopóki nie zmieni się mentalność producentów smartfonów, którzy nie potrafią umieścić minimum USB 3.0 (standard wprowadzony 16 lat temu swoją drogą) w urządzeniach, który daje na tyle szybki transfer danych, że może to stanowić bazę do jakichkolwiek rozmów na temat trybu desktopowego.
Na ten moment czasami bywają takie zabawne sytuacje, że producenci wrzucają USB 2.0 nawet w telefonach za kilka tysięcy np. tak jak we wspomnianej przeze mnie Motoroli :D
https://www.gsmarena.com/motorola_razr_50_ultra-13150.php
Smartfony Huawei, i Samsung to miały, i mają, ale poprzez własne rozwiązania po kablu, jak będzie to w android 15 to będzie miał to każdy smartfon z tym androidem, a to fajna opcja, o ile ma się w miarę wydajny smartfon.
O ile lubię klasyczne pecety jak i laptopy to taka alternatywa na rynku byłaby bardzo fajna. Mieć spory monitor ze stacją dokującą który można przykładowo rozszerzać o dodatkowe dyski. Idziesz w teren z całym swoim komputerem w kieszeni, a w domu wkładasz go do stacji dokującej w monitorze i masz jak standardowy komputer z dodatkową przestrzenią dyskową wedle uznania.
Przypomnę, iż takie możliwości miały mocniejsze telefony z Windows 10 Mobile