Ubisoft przeprasza za plagiat w grafikach koncepcyjnych AC: Shadows [Aktualizacja: ciąg dalszy sprawy]
Ukradli czyjąś własność i będą na niej zarabiać, a żeby zadośćuczynić przepraszają. Czy dobrze zrozumiałem?
To niesamowite jak ubisoft pluje w japońską społeczność
Skopiowali wszystko tylko murzyna dali swojego i tłumaczą się że ich gra to fikcja i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Banda bandytów.
Ukradli czyjąś własność i będą na niej zarabiać, a żeby zadośćuczynić przepraszają. Czy dobrze zrozumiałem?
To niesamowite jak ubisoft pluje w japońską społeczność
W japonii po prostu nie lubia czarnych, jakims dziwnym tropem swiat akceptuje japonski rasizm.
Poważna firma, niby poważni ludzie, przecież mogli zapytać, maila już też tam nikt nie umie wysłać nawet? Potem zdziwienie, że ludzie Ubikacjoft hejtują ...
Skopiowali wszystko tylko murzyna dali swojego i tłumaczą się że ich gra to fikcja i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Banda bandytów.
Ale samuraj dredy/warkoczyki ma oryginalne! W Japonii nikt takich nie miał! :P
Aaaaaahhh! To dlatego gry AAA kosztują coraz więcej... siedzą i zrzynają czyjąś robotę klepiąc w google. Nie no, ma to sens. xD
Gdyby tak jeszcze PŁACILI tym od których zrzynają, to MOŻE, ale w takim razie - co niby tyle czasu zajmuje w tych całych AAA? Terapia AA? Masakra co za patologiczna firma... ale przecież SweetBaby w pełni, to czemu tu się dziwić xD
Fałszerstwo i złodziejstwo wizytówka Ubisoftu
W odpowiedzi, oprócz przeprosin, Ubisoft zapewnił, że owe grafiki nie będą już wykorzystywane lub rozpowszechniane, za wyjątkiem edycji kolekcjonerskiej Assassin’s Creed: Shadows.
No, a za to to sry ale nie srajcie żarem.
Kontrowersja za kontrowersja przy tym AC, czyli sprzedaż będzie na wysokim poziomie.
Już kiedyś kopiowali cudze prace, ale nie z takim rozmachem jak teraz, jakąś starszą część typu Origin za grosze mógłbym kupić, ale Shadows to już bym wolał z torrentów pobrać.
Ludzie zapominają że jedynym sposobem głosowania jest portfel, zaś torrenty to wspaniała alternatywa i metoda głosowania, no bo jak ktoś czegoś chce to nie powie sobie przecież nie nie kupię tego, ludzie są na to za chciwi.
A takie piracenie, cóż nas oszukują to my oszukajmy i ich, a plusem tego będzie fakt że korpo zarobi mniej (..niemoralne? O JAKA SZKODA ZARAZ SIĘ POPŁACZĘ.), takich korpo nie szkoda.
Co sie dziwić . Pamiętajcie że to od nich pochodzi cała kadra Sweet Baby inc a ci tylko psują gry swoją chorą ideologią która jest dość kosztowna jak widać a całkowicie zbędna . Niedaleko pada jabłko od jabłoni
Czy ktoś może mi wyjaśnić o co chodzi nagle z tą nagonka na AC nagle? Nie jestem jakimś wielkim ich fanem ale w niektóre ich gry grałem z przyjemnością. Trzymają się histori w miarę, ale każda część miała swoje nieścisłości historyczne większe lub mniejsze. Do tego to jest gra. Jeśli ktoś chce się uczyć historia tylko na podstawie gier, to mu chyba trybyki w głowie w złą stronę działają. Jeśli ktoś chce poszukać więcej o błędach w całej serii radził bym wchodzić na anglojęzyczne strony bo na polskich stronach ciężej znaleźć.
Do tego, kogo obchodzi, że jakaś jak tam podłoga tatami jest za duża czy za mala. Masz się przede wszystkim bawić.Chociaz jak rozumiem, jabłko edenu, minotaury, bogowie, itp to są naprawdę fakty historyczne. W takim razie coś mnie ominęło na histori.
Do tego nie rozumiem tej nagonki na to że bohater jest po prostu czarny. Sam nie nie jestem za BLM, klękanien czy Floydem. Dla mnie to jakaś paranoja. Ale jeśli historia będzie dobrze poprowadzona to równie dobrze bohater może być zielony, cztery dłonie, dwa odbytu i myć się tylko w piątki. A wyjaśnieniem, mogłoby być ,że kosmici postanowili pomoc assassynom.
Póki będę się dobrze bawił to mi nie przeszkadza. Kupię za jakiś czas, jak będzie zła to po prostu zwrócę.
Parafrazując Kilerra
To tylko jakiś murzyn a zachowują sie tak jakby krzywdzili ich matkę.
A ja to się tarzam że śmiechu po podłodze czytając takie newsy na temat tej gry. Ile razy to ja już w swoim życiu takich czy podobnych cyrków widziałem i też dawałem się nabrać. Gracze czy nawet osoby, które nie miały nic do czynienia z grami jaki się dowiedziały o jakieś aferze że coś tam albo coś tam to tak samo się pluły o to czy tamto ale ostatecznie nic z tego nie wynikało. W każdym przypadku to tylko pomagało grze bo robiło jej darmową reklamę. Większość gier, która dziś jest znana to tylko dlatego że właśnie takie czy podobne afery się w okół niej kręciły. Beka na całego i idzie się nieźle uśmiać jak ludzie się między sobą kłócą, jak wyzywają producent czy jakąś firmę. U bach po pachy.
https://www.youtube.com/watch?v=xAxwSthub-U rząd japoński bierze się za gierkę i za francje za nidługo ubi wyłapie sankcje gospodarcze.