Spin-off jednego z najlepszych seriali Marvela doczekał się zwiastuna. W zapowiedzi Agatha All Along MCU spotyka się...
Serial o który nikt nie pytał i którego nikt nie chce.
Bardziej znane i popularne postacie są totalnie olane.
Co ciekawe, tytuł i kilka innych rzeczy tego "dzieła" zmieniali już trzy razy, także grubo.
Nikt nie pytał i nikt nie chce, ale oczywiście za to nikt nie obejrzy. Przecież ta postać to nie jest nawet 3 liga Marvela, to jakaś B klasa. Już bardziej rozwodnić się tego Universum chyba nie da.
nie ogladam Marvelowych seriali, ale chyba te zmiany tytułu to byla czesc marketingu? ujawnienie ostatecznego tytułu wygladalo przeciez tak, ze każdy kolejny był "zrywany", a sam angielski tytuł też do tego nawiązuje.
https://x.com/MarvelStudios/status/1790494085557698603
akurat ten pomysł mi się podobał, chociaż WandaVision mnie zmeczyla i nie obejrzałem do końca.
Spin-off eksperymentalego spin-off'a.
Nie może się nie udać
Nie wiem, czy informacja o tym, że mało kto na to czeka, jest hejtem.
Obejrzałem zwiastun i ABSOLUTNIE zero chęci do oglądania odcinków.
M-She-U ciąg dalszy.
Oby tylko Aubrey Plaza dostała sporo czasu antenowego. Sam serial zapowiada się ciałkiem ciekawie, choć jak większość również uważam, że jest kompletnie zbędny.
Dziennikarze są zgodni – nowa produkcja MCU jest szalenie udana.
Mam deja vu. Przysiągłbym, że identyczny tekst czytałem o Akolicie. I Rings of Power.
Nie wiem jakie guano trzeba wypluć, żeby krytycy byli zniesmaczeni.