Jazda bez biletu - kara przyszła przystanek dalej.
A tak to cały czas zbrodnia przeciwko kultowi jednostki - Jana Pawła II i Lecha Kaczyńskiego.
Posiadanie substancji niedozwolonych.
Za pełny pęcherz nie karają.
chodziłem z "piszczałką"
spoiler start
tak, chodzenie z wykrywaczem metali w tym kraju to przestępstwo
spoiler stop
Nie kłam. Skoro jesteś takim pasjonatem historii, to zapisz się do stowarzyszenia eksploratorów, wystąp o zgodę rolnika na poszukiwania na jego polu, a potem napisz do konserwatora. Dla chcącego nic trudnego, ale wiadomo że najłatwiej jest się wpierdolić na czyjąś działkę albo w las bez pytania.
Przecież nie od dziś wiadomo, że do najbystrzejszych nie należysz.
Zdaje się nie w każdym przypadku z chodzeniem wykrywaczem metali jest przestępstwem.
Zależy od widzimisię panów z aparatu ucisku. Jak chcesz się bawić w szukanie właściciela terenu, płacenie konserwie za pozwolenie (jak wspomniał pan "wiem wszystko") to jesteś " czysty". Jeśli szukasz na swoim polu zgubionych kluczy i cię złapią, masz niewesoło ( szukasz bez pozwolenia).
Nie wiem tylko czy plaże nie są wyjęte spod tego chorego prawa.
Chyba że udowodnisz że nie szukasz "zabytków"
edit: czytałem właśnie że trochę zliberalizował prawo i teraz potrzeba zgody właściciela terenu i zgłoszenie poszukiwań w aplikacji więc może ....
Od 10 lat bawię się z ekipą w wykrywacze, jeżdżę na większe i mniejsze poszukiwania. Jak jest papier, to nawet znalezione niewybuchy i broń nie robią żadnego przypału. Gorzej jak zabierają się za to takie gamonie (jak pan "nie wiem nic") i wpieprzają się po nocach na stanowiska archeologiczne. Dopóki panuje przewaga hien, dopóty polskie prawo nie zbliży się w tej kwestii do np. takiego UK.
Ok. 30 lat temu, będąc dzieckiem w wieku podstawówkowym rodzice wysłali mnie do apteki. Zapłaciłem, farmaceuta wydał mi resztę, ja zabierając tą resztę przez przypadek zgarnąłem również pieniądze którymi zapłaciłem. Zorientowałem się dopiero w domu, ale tak mi było wstyd że do apteki nie wróciłem. Całość gotówki włożyłem do portfela mamy i nikomu się nie przyznałem.
Jestem złodziejem.
P.S. A Ty teraz siedź i się zastanawiaj czy napisałem prawdę, czy to tylko zmyślona historyjka, napisana tak żeby brzmiała wiarygodnie.
Via Tenor
Zabawmy się w detektywa. Na logikę farmaceuta musiał od ciebie najpierw wziąć pieniądze, żeby wydać resztę. Pieniądze zazwyczaj lądują od razu w kasetce, więc nie mogłeś mu ich później zabrać. Na nielogikę farmaceuta zapomniał zamknąć kasetkę. Ty schowałeś się za regałem i poczekałeś aż pójdzie na zaplecze. Wtedy wyszarpałeś z kasetki tyle pieniędzy ile się dało i uciekłeś do domu, śmiejąc się pod nosem diabelskim śmiechem.
Co wygrałem?
Via Tenor
No bracie, różnych odpowiedzi się spodziewałem, ale Twoja przerosła moje oczekiwania :D Cool story!
P.S. A Ty teraz siedź i się zastanawiaj czy napisałem prawdę, czy to tylko zmyślona historyjka, napisana tak żeby brzmiała wiarygodnie.
Buhaha, jak się tchórzyk obsrał, że za napisanie tego jeszcze policja go po 30 latach na przesłuchanie wezwie, albo że pójdzie siedzieć, ewentualnie że mama zobaczy. Jak się, trzęsidupcu, boisz to po co to w ogóle wstawiasz na forum? xD
Bardziej trafnym pytaniem by było, kto nie popełnił kropka choćby dlatego, że 99% tego forum ściągało gry z torrentów
Wy tu się będziecie spowiadać ze swoich złych uczynków, a później zapuka do was policja.
Są rzeczy, które trzeba zrobić, i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi. Nie próbuje się ich usprawiedliwiać. Są nie do usprawiedliwienia. Po prostu się je robi. A potem o nich zapomina.
Nie, ale niegdyś przez jeden żartobliwy post na lokalnym forum o sladach obcej cywilizacji wylądowałem na przesłuchaniu u kryminalnych.
Temat okazało się że dotyczył poważnej sprawy i kogo im się udało, wezwano na świadków bo potrzebne było wszelkie info.
Kiedyś zrobiłam koleżance nagie zdjęcia i wrzuciłam do neta na znamcie.pl
Myślałam że mnie zabije. A fotki wiszą tam do dzisiaj :)
Twój nick nawiązujący do niebezpiecznej zarazy z XX wieku raczej zniechęca do kontaktów płciowych z obcymi osobami.
Przeciez to fake portal.
btw chyba nie ma takiego Polskiego stricte erotycznego portalu z randkami
Przeciez to fake portal
No co ty! Serio?!
Zdarzyło się. Bez wdawania się w szczegóły, obyło się bez grubszego wyroku czy zawiasów, skończyło się na grzywnie, z jakieś 10 lat temu
Nie popełniłem, ale byłem z tym powiązywany i tłumaczyłem się na policji, dostałem wezwanie początkowe, jako 'świadek zdarzenia'.
A konkretniej chora wiejska rodzinka, proszę przyjechać na facebooka, bo się ktoś próbował włamać. A to juz przestępstwo.