„Ta gra sprawiła, że zapragnąłem tworzyć gry”. Reżyser zadań w Cyberpunku 2077 wyjawił tytuł kultowej produkcji, przy której spędził 1500 godzin
Widzę, że GOL próbuje stworzyć celebryte. Niedługo będzie informacja, że typo jadł frytki z keczupem na obiad.
"Od zawsze kocham keczup. Moje pierwsze wspomnienie keczupowe wiąże się z mrożoną pizzą i rodzinnym obiadem".
Typ brał tylko udział przy tworzeniu gry, wrzućcie trochę na luz xdd
To się nazywa Marketing.
Pełna produkcja W4 rusza w tym roku.
Poza tym to postać rozpoznawalna i klikalna.
Tylko, że on przy Wiedźminie 4 nie będzie pracował, bo siedzi w Bostonie i zajmuje się nowym Cyberpunkiem.
To nie jest marketing, ot wykorzystują pewnie kolejny wywiad do stworzenia miliona osobnych artykułów, każdego o tak zajmujących sprawach.
Do czasu, kiedy przestaniecie w nie klikać, nic sie w tej kwestii nie zmieni. Po co robić inne rzeczy, jak wpiszesz Wiedźmin/CP w tytule i 10x tyle kliknięć.
Im głupszy artykuł tym lepiej, bo reakcja większa jest :D Tak działają Pudelki od lat.
CDPR milczy, by nie przehypować za wcześnie gry. To o czymś trzeba pisać. W końcu mamy sezon ogórkowy.
Ciekawe jak to obliczał, bo jak "na oko" to trzeba to spokojnie podzielić przez 2 albo 3... 300h/ukończenie brzmi mało prawdopodobnie w przypadku dwójki
Baldur's Gate 1 moja chyba pierwsza oryginalna gra. Najprawdopodobniej pierwsza tak spolonizowana, a już na pewno pierwsza spolonizowana w taki sposób. Wielkie pudło, 5 płyt? 6? Chyba 6. 5 z grą + muzyka i arty, papierowa mapa, książka z instrukcją. Piękne czasy??
Tera to nima czasów