Twórca The Boys chce zapobiec irytującemu zjawisku z Marvela, co ma gorzkie konsekwencje dla dwóch postaci w 4. sezonie
Jak dla mnie bez sensu tłumaczenie, bo oba seriale są w identycznym tonie i stylu, z taką różnica, że gen v jest lżejszy i bardziej młodzieżowy ( No i może, ale to może mniej krwawy ). Obejrzenie ich obu to też nie kłopot, bo obasezony po 8 odcinków, to szału nie robi.