Capcom wywołał duży entuzjazm wśród fanów, sugerując powrót kultowej serii. O ile nie czeka nas niespodzianka, zapowiedź nowego Dino Crisis nie nastąpi zbyt prędko
Fajna gra, grało się na PSX. Szkoda że na grę poczekamy lata lub w ogóle nie powstanie, pamiętajcie ze przed nami zbliża się 3 wojna światowa wiec w ta grę większość z nas nie zagra o ile w ogóle kiedys powstanie ;/
Tak, 50 wojna światowa xD Kolejny, ktory powtarza te bzdury o 3 wojnie :P Myślisz, że co? Że będą ubijać ludzi, jak za drugiej wojny? Oprzytomniej facet, bo od ponad 20 lat się bajdurzy co rusz o tym, ze zaraz 3 wojna, tak samo, jak o tych końcach świata i co? Gdzie te wojny? Gdzie te końce świata? xDDDDD
Cały czas tak ubijają ludzi. W wielu miejscach na świecie, w różnych wojnach. Wyjdź z piwnicy.
Ale jednak wojna między ukrainą, a rosją to nie są żarty. Zawsze jest taka możliwość, a ta wojna tym bardziej zapewnia o takiej ewentualności.
Swoją drogą, to wojny od zawsze wynikały nie tylko z pobudek rządzących, ale również potrzeb narodowych. Wiesz, że ludzi jest już 8 miliarda? Wiesz jak działa populacja prawda? To chyba rozumiesz, że czym więcej osobników, tym więcej się rodzi i jest to mocno uzależnione od warunków. Zawsze ludzie wywoływali wojnę o zasoby i tereny, zwłaszcza kiedy mieli ich niewystarczająco jak na swoje zapotrzebowania. Ludzie po prostu walczą o swoje przetrwanie. A myślisz, że co się stanie gdy ludzkość w takim chwilowym dobrobycie się rozrośnie, a zapotrzebowania będą zbyt duże i nie będą mogły zostać spełnione? Przy tej skali to już będzie wszędzie głód i zniszczenia. Już tak było po wojnach światowych, a to była o wiele mniejsza skala niż możliwa następna wojna światowa, więc ludzie mogli się odbudować, ale ile jeszcze? Już dużo surowców zostało wyeksploatowanych, nie za dużo tego zostało.
ta bez kitu, woja juz miala byc pare razy tak jak koniec swiata, bez kitu ze ludzie sa tacy Jeb.....ci i rozpowrszechniaja te brednie, doslownie oprzytomnij.... , to ze cos sie dzieje na tej ukranie to sie dzieje tam, w iraku iranie wojne masz juz od x lat i jakos nikt o tym nie mowi ? a ludzie walcza tam o rope miedzy innymi abys ty mogl pozniej za 6 zloty zalac swojego opla do pracy, ezzzz
Ryzyko zawsze istnieje, ale naprawdę pod zwykłym wpisem o grze trzeba od razu walić scenariusze że zaraz wybuchnie wojna i nic nie zagramy? dzony85 pewnie cały czas siedzi w piwnicy i wyczekuje pierwszych spadających bomb.
Widać ktoś się naczytał odklejonych "Wiadomości z Raszy i Okolic" Smugglera z CD-Action i teraz sam ma odklejke.
Nie zrozumiałeś. Wojna nadejdzie i nie będzie taka jak sobie myślisz. Bo wojna, o której mówię, jest nieuchronna jeśli ludzkość dalej będzie się rozrastać. A wojna będzie znacznie destruktywna, bo wszyscy będą chcieli walczyć o przetrwanie, nawet do dziś to robią, ale w inny sposób niż agresywny i krwawy. Żeby przetrwać idzie się do pracy, zarabia, kupuje jedzenie, opłaca i po prostu żyje w swoim miejscu. Ale to stanie się niemożliwe jeśli wszystkiego będzie zbyt mało, a ludzi zbyt dużo. Wtedy ludzie będą starali się wywalczyć o swoje życie często w krwawy sposób.
Myślenie, że ludzie jakoś zaradzą sobie na ten problem, który dotyczy olbrzymiej części ludzkości, powodujący pustoszenie, ludzie spokojnie pogadają, pomyślą co zrobić i nic nie będzie się dziać, jest infantylnym myśleniem.
Zrobią Remake jak dinozaury będą znów modne, bo teraz to samuraje chyba są....:)
Jak maja zrobić tak jak zrobili remake 3 i 2, to niech się pierdolą, i tego nie ruszają
Kolejny autysta. To że tobie nie podoba się przeniesienie gry do TPP, nie oznacza że to zły remake. Popatrz na oceny i opinie innych graczy i pogódź się z tym, że twoja jednostkowa ocena uja w tym wszystkim znaczy.
Masz jakieś szczególne preferencje co do obrażania cię? Dostosuję się.
To ze jestes taki ograniczony i nie widzisz jak remaki sa zepsute, splycone pozbawione tresci, wykastrowane wzgledem oryginalow nie moja wina. Nie kazdy musi byc madry. A oceny pochodza od takich bezmyslnych pelikanow jak ty. Takich glabow co psuja branze.
No przykładowo wątek Kendo został bardzo spłycony w Resident Evil 2 Remake, racja niech nie tykają bo ten oryginalny był bardzo głęboki.
spoiler start
Jeśli ktoś uważa że dialogi i fabuły w oryginałach były tak głębokie, to znaczy że nigdy nie grał w coś co naprawdę ma fabułę na poziomie
spoiler stop
O 3 nie bede sie nawet wypowiadac bo to pieprzona kpina, widac sami znawcy tyle grali i tyle widzieli :)
Spasuj Kolego bo Ci żyłka pęknie, mam w małym palcu oryginalne Residenty jak i te nowe. Widzę masę różnic które chcąc nie chcąc musiały zajść. Natomiast nadal uważam że fabularnie oryginalne Residenty były czasami tak głupie że głowa pękała i szczerze? Jestem fanem oryginałów jak i remaków, bo w jedne i drugie gra się bardzo przyjemnie. Choć jestem bardziej fanem rozgrywki którą zapoczątkował nielubiany przeze mnie RE4.
A to że jest coś krótsze to nie zawsze jest wadą, bo niektóre długością męczą.
Trójka jest również bardzo dobrą grą, ale niestety zbyt ubogą w porównaniu do poprzednika i niestety rzuca się to w oczy. Natomiast odnowiona pierwsza część bardzo dobra, ale wolałbym aby była zrobiona jak dwójka.
WolfDale
Remake Resident evil 1 to remake perfekcyjny (10/10). Zachowane wszystkie zalety oryginału i dodane ulepszenia. Perfekcja. Oryginał jedynki oceniam (9/10). Kiedyś pewnie pojawi się kolejny remake jedynki z widokiem TPP co jest teraz modne.
Remake Resident evil 2 jest b.dobry (oceniam 9/10), ale znacznie gorszy niż perfekcyjny oryginał (10/10), który jest grą kultową, bo wiele kluczowych rzeczy zagrało idealnie i robi lepiej od odświeżenia. Lepsze jest wrogiem dobrego i często wtedy wychodzi gorzej:
1) Prolog w scenariuszu Claire jest bombą nuklearną i perfekcyjnym przykładem jak zaczynać początek gry, by gracza wciągnąć jak bagno, a sama produkcja stała się kultowa. Tymczasem wycięli ten genialny prolog z scenariusza Claire z przebiciem się przez miasto do komisariatu.
2) Oryginał ma bardzo dopieszczone scenariusze B, a remake dużo gorzej zrealizowane. Coś tu stanowczo poszło nie tak.
3) Soundtrack w oryginale jest genialny, a w remaku przeciętny. Na szczęście idzie go załączyć opcjonalnie i od razu mamy dużo lepszy klimat. Tyle, że to się nie liczy i nie jest dopasowane. Poza tym ktoś kto nie grał w oryginał nie będzie raczej nic zmieniał, bo skąd ma wiedzieć jak rewelacyjna muzyka jest w pierwowzorze.
4) Przy statycznych kamerach z różnymi ujęciami kamer, gdzie mamy ograniczone pole widzenia survival horror dużo lepiej działa jako straszak więc po zmianie na TPP gra mniej straszy więc dla równowagi zaoferowali męczącego Mr X na wzór bossów z Re7, który nam się bez przerwy kręci pod nogami. Co za dużo to niezdrowo.
5) Filmowość to wizytówka Re2 i jedna z jego wspaniałych cech, którą widać od wprowadzającego intro poprzez wszystkie przerywniki filmowe, aż po końcowy filmik, a tej filmowości nie czuć w odświeżeniu.
6) Wycięcie kilku rewelacyjnych jump scares, a najbardziej boli brak tego z krukami na piętrze, które wlatują z impetem przez szybę i mamy huk zbijanego szkła. Jedyny horror, który miał coś podobnego to Nocturne. Takie zaskoczenie gracza za pierwszym razem, że idzie dostać zawału. Takich rzeczy mocno zapadających w pamięć nie powinni wycinać.
Jakie mamy ulepszenia w remaku? Lepszą grafikę, łatwiejsze sterowanie, więcej miejsca w ekwipunku po rozbudowaniu oraz dodaną lokację sierociniec co można uznać za plus, ale też minus w postaci zapychacza. Tyle, że w oryginał od wielu lat można pograć na koksach dzięki Seamless HD Project (rozdzielczość 4K, mocno poprawione tła, lepsze tekstury postaci i potworów, zremasterowany dźwięk i filmy). Fajnie, że powstało coś takiego jak Seamless HD Project do 1, 2, 3.
Remake Resident evil 3 jest najsłabszy z remaków (7/10), ale w oryginalnej trylogii jest identycznie, bo trójka też jest najsłabsza. Oryginał oceniam 8,5/10.
Remake Resident evil 4 stawiam na równi z oryginałem. Obie wersje oceniam (9/10). Oryginał wygrywa klimatem, a remake dynamiką akcji. Najbardziej optymalną wersję oryginału mamy, gdy do remastera HD dogramy HD Project, a dzięki temu gra wygląda nawet lepiej niż piątka.
Rzekomo teraz Capcom robi remake Resident evil 0 i Resident evil Code Veronica, a po nich może zabiorą się za Dino Crisis i drugi remake Resident evil 1, ale tym razem z widokiem TPP.
I tu pewnie zdziwię niektórych bo akurat remake Dino Crisis w takiej formule jak jest w res 2 remake mógłby być nawet ok. Aczkolwiek dalej bym wolał taki klasyczny jak remake 1
Wracając jeszcze na chwile do 1, tak jak piszesz to był remake idealny, nie zepsuto nic, dodano trochę poprawiono bolączki i wyszło cudo na miarę 10/10, w które do tej pory ludzie grają. W sumie ja mam gamecuba i wszystkie części na niego, wiec mogę dalej sobie grać w stare, nie musze tykać nowego godna, zapluje jedynie ze nie ma dino na gc. Mogłbys prosze na privie opisac o tym projekcie Seamless, bo powiem szczerze pierwsze słyszę. Pozdro
Ciekawe jak podejdą do tej gry. Zrobią z niej coś ala horror czy tak jak w oryginale gdzie robiło się komba na potworach. :)
Idealnym rozwiązaniem by było aby oryginały wylądowały na GOG tak jak właśnie dzieje się z Residentami. Natomiast na nowsze sprzęty mogliby zrobić na wzór RE2/3 Remake.