Bend Studio ma dość tematu Days Gone 2. Wspominanie o sequelu tej postapokaliptycznej gry z otwartym światem to dawanie fanom „fałszywej nadziei”
Przejadę prętem po kratach, ale za cholerę nie rozumiem fenomenu tej gry tutaj i w paru innych miejscach. Kupiłem ją na premierę, ale ta nieziemska powtarzalność oraz przeciętna historia szybko sprawiły, że odłożyłem płytę na półkę i o niej zapomniałem. Kupiłem ją ponownie po latach na wyprzedaży Steam i...znowu odpadłem po niecałych 10 godzinach.
A dla mnie z kolei DG to mega pozytywna niespodzianka, szczególnie że nie jestem wielkim fanem post-apo, a tym bardziej czegokolwiek z zombie. Fabuła, bohaterowie, voice acting, muzyka, klimat - chyba wszystko mi w tej grze zagrało.
Gra jest spoko, ale bez fenomenu, podobnie jak horizon zero dawn. Rozumiem że są popularne to dobre gry, ale trzeba to lubić.
W exach od sony historia musi mnie intrygować lub klimat zauroczyc, zeby chciało mi się grać.
Tak obydwie sa spoko ale HZD do tej pory nie zachecilo mnie zeby zagrac w kontynuacje a DG2 bralbym na premiere.
Jeszcze pierwszy Horizon był spoko. Coś w miarę nowego i oryginalnego. Nawet historia mnie wciągnęła. Za to "dwójkę" męczę już bity rok jak nie dłużej i za cholerę nie mogę ukończyć. Fabuła jest rozwodniona i jakaś taka nijaka. W pewnym momencie za bardzo przywodzi mi na myśl Mass Effecta i ratowanie świata, a i wątek
spoiler start
kosmosu i przybyszy z innej planety czyhających na nasz świat strasznie mi przypomina ME.
spoiler stop
Prawie każda postać w grze to postać żeńska. Czy to zleceniodawca pobocznych questów, czy głównych. Widać tu już wciskanie na siłę pewnych spraw i ideologii. Świat mimo, że ładny to wypchany powtarzalnymi miejscami i siedliskami maszyn. Za bardzo rozciągnięty i przez to męczący. Po Horizon 3 nie spodziewam się niczego nowego i pewnie nadal jedyną ukończoną grą z serii będzie u mnie "jedynka".
Dialogi pomoczne były w większości tak nudne, że skipowałem. Poziom questów pobocznych z Wiedźmina 3 nadal jest wielu nieosiągalny jak widać. A osoby odpowiedzialne za dubbing i napisy powinny zostać zwolnione. Polski dubbing prawie w każdym zdaniu nie pokrywa się z wyświetlanymi napisami i zawsze kwestią mówiona jest inna, niż podają napisy. Czasem jest to tylko jedno słowo, a czasem całe zdanie całkowicie odmienne. Że też nikt w Sony tego nie widział.
Days Gone to dobra gra. Trzymala mnie w napieciu i czesto zaskakiwala historia. Wszyscy zawsze pisza o monotonnosci ale jakos nie widzialem tego az tak bardzo. Jakos AC 1 zapoczatkowal serie a robilo sie jedno i to samo.
Może i AC1 to było coś nowego, ale gameplay miał tak nudny, że dopiero po kilku latach mnie podkusiło, żeby sprawdzić, co dzieje się po tym marnym cliffhangarze z koncowki. Niestety przechajpowany AC2 okazał się jedynie lekko dopracowaną jedynką, która nadal miała większość jej bolączek i efekt jest taki, że w Brotherhood do dzisiaj nie zagrałem.
DG nabierało rozpędu gdzieś od połowy, po twiście fabularnym było już całkiem spoko, więc w tym przypadku im dalej tym lepiej. Nie warto oceniać po kilku godzinach.
Oby Sony równie szybko uśmierciło Concord i inne gówniane gry usługi. DG za szybko poszło do piachu, bo odpowiedzialne są to są w głównej mierze recenzje między innymi IGN i innych serwisów, które takie powtarzalne chłamy jak AC i Battlefieldy wychwalają dając najwyższe noty, a DG udupili.
Metaverse - No Widzisz - ja przeszedłem Horizon Zero Dawn wraz z dodatkiem i Horizon Forbriden West także z dodatkiem - ciekawy, świetnie zaprojektowany świat, świetna mechanika strzelania z łuku, design potworów + świetna oprawa audio wizualna.
Days Gone to top gra, taki młodszy brat RDR2. Ciężko znaleźć lepszą grę z otwartym światem w ostatnich latach. To powinna być wiodąca marka Sony a nie jakiś Horizon.
Może gdyby eksperci z Bend potrafili wydać grę na premiere w takim stanie jak ludzie z Guerlilla to potoczyło by się to inaczej.
PS Dostrzegacie ironie że kolejny nudny news o DG jest o tym że studio już nie chce o tym gadać? :)
Kurczę szkoda, że nie chcą wydać kolejnej części. Grę kupiłem używaną od gościa prowadzącego sklep z grami na moim osiedlu niecały tydzień po premierze. Swoją drogą był to jego osobisty egzemplarz :D Mega dobrze się bawiłem, a jedyny błąd jaki napotkałem to wpadnięcie pod mapę w jednym miejscu ot wystarczyło ominąć, więc nie wiem gdzie ludzie widzieli te bugi.
W cyberpunku nawet dwa lata po premierze jak grałem miałem pełno bugów i do hogwarts legacy była to najbardziej zabugowana gra w jaką grałem. Myślę, że sony widzi zainteresowanie i za parę lat zobaczymy dwójkę. Może jako tytuł startowy ps6 :D?
Żałosne.
Sony będzie robiło kolejne części serii które już zostały zjedzone i wyrzygane 100 razy, ale gier, które faktycznie zasługują na kolejne części to nie tknie, bo po co xD typu The Last of us mimo, że historia mogłaby się już zakończyć czy Uncharted. Nie zdziwiłbym się jakby za jakiś czas wyszły kolejne części jakiś Uncharted czy czegoś innego nie wiadomo po jaką cholerę XD.
Po co coś nowego lepiej 10 razy to samo ;))).
Days Gone bylo spoko, ale dlugo sie rozkrecalo i troche bylo drewniane w porownaniu do innych exow Sony