Deweloper Microsoft Flight Simulator 2024 chce stworzyć „najbardziej złożony symulator lotów” w historii
Bez interesujących mechanik gameplau, dla mnie wciąż nie będzie to warte ogrania nawet na Game passie.
Jak dodadzą własną firmę/karierę/misje, to może się kiedyś skuszę.
W opisie za dużo o tym bycia symulatorem nie było, chyba że jednak mają zmienić nazwę na Scenery simulator 2024. FS zdaje się słynie z fizyki która, jak to ktoś kiedyś bardzo trafnie ujął, byłaby niesmaczna nawet w GTA. Lądowanie wielkim samolotem pasażerskim na lotnisku odrobinę dłuższym od kartki papieru to tutaj tylko wierzchołek góry lodowej.
"Oczywiście twórcy nie zapominają też o innych elementach symulacyjnych. Cieniowanie chmur"
Mnie irytuje dbałość o tego typu detale, ale rozumiem, że gra ma iść w kierunku casualowej gry dla gawędzi (bez urazy dla nikogo). Tak jak Forza Horizon itp. Ma ładnie wyglądać, choćby sama w sobie nie miała większego sensu. Dla mnie osobiście chore jest przesadne ekscytowanie się pejzażem w grach. To i tak jest sztuczne... Te screeny... Jak ktoś chce podziwiać realne widoki, to niech odpali sobie Google Earth.
Musi być trochę arcade, zbyt duży budżet żeby robić grę, która obsłuży jedynie grupa zapaleńców z porządnym joystickiem