Znacie może jakieś dobre sposoby na efektywną naukę? Uczę się do egzaminu i ni cholewy nie idzie mi zapamiętywanie (oczywiście powtarzanie materiału po raz setny coś tam daje ale jest strasznie nieefektywne). Próbowałem różnych suplementów, ashpaganda, ginkobilob, lecytyna ale ich skuteczność jest raczej subiektywna.
Jak dobrze uczyć się/ zapamiętywać?
To zależy czego się uczysz. Jeśli uczysz się jakiś procesów np. fotosyntezy czy działania procesora to możesz sobie je rozrysowywać. Mi najtrudniej było zapamiętać jakieś przepisy prawne , definicje itp. Jaki materiał musisz przyswoić?
Definicje bardzo ciężko mi wchodziły. Nie mam za bardzo pomysłu jak się ich uczyć poza powtarzaniem. Może spróbuj sobie wizualizować to czego masz się nauczyć.
Mi zawsze pomagało ręczne przepisywanie. Brałem zeszyt, długopis i przepisywałem jak było trzeba nawet całe rozdziały. Nigdy nie zapamiętywałem definicji słowo w słowo, ale wiedziałem o co chodzi i byłem w stanie potem odtworzyć ten sens na swój sposób.
Nauka to bardzo indywidualne sprawa. Jeżeli masz w tym konkretny cel, który sam sobie postawiłeś, to motywacji nie powinno Ci zabraknąć. Warto zadbać o miejsce nauki (jak najbardziej puste i wyciszone) i czas (codziennie o określonej godzinie - najlepiej w godzinach porannych, ewentualnie niedługo po pobudce ale przy naturalnym świetle). Początek nauki powinien się rozpocząć od określenia zakresu i zebrania wiedzy w tym zakresie. Potem podzielenie materiałów w zależności od tematu i sukcesywne ich przyswajanie w trybie priorytetowym. Dobrze też mieć kogoś Kto *przed* kolejnymi etapami nauki Cię przepyta, ale nie że będzie mówił "źle" czy podpowiadał Ci a wysłucha Twojej odpowiedzi a potem przeczyta Ci to co Mu dałeś jako odpowiedź. To Ty musisz sam siebie ocenić i w tym właśnie elemencie jest też podpowiedź, która już padła, czyli wielokrotne przepisywanie (tworzenie notatek choćby dla kogoś kto Cię sprawdza) i odsłuchiwanie (albo nagranego siebie albo słuchanie kogoś kto Cię sprawdza). Oczywiście jeżeli masz możliwość kontaktu z osobą znającą temat dogłębnie to taka osoba ma większe możliwości Ci wytłumaczyć temat niż sucha definicja. Nigdy nie ucz się słowo w słowo (chyba że jest to język branżowy np. prawniczy to takie słowa koniecznie włącz do codziennego życia), zawsze spróbuj to rozgryźć, zrozumieć.
Najlepiej uczyć się i powtarzać przed samym pójściem spać.
Chyba jest to nawet udowodnione, że mózg najlepiej zapamiętuje rzeczy których uczymy się zaraz przed zaśnięciem. Ja zawsze robiłem tak powtórki i faktycznie rano dużo zostawało w głowie.
AI. Korzystaj póki możessz. Absolutna rewolucja i miazga. Człowiek jest robakiem wobec tego, co AI dziś potrafi. W 2024 ma być premiera GPT 5.0, już zaprezentawno możliwości, które ma dorównywać poziomu Doktorata.
Ciekawe czy to będzie darmowe, ile to będzie kosztować?
AI. Korzystaj póki możessz. Absolutna rewolucja i miazga.
Jest jeden tyci problem. AI często "wymyśla". W dodatku w wypadku definicji itp. może się okazać, że profesor wymaga podania tej konkretnej, z książki której na przykład sam jest autorem, albo polecał na zajęciach.
AI może w ogóle nie wiedzieć o jej istnieniu, albo podawać "inną prawdę":
https://www.forbes.com/sites/mollybohannon/2023/06/08/lawyer-used-chatgpt-in-court-and-cited-fake-cases-a-judge-is-considering-sanctions/
https://teche.mq.edu.au/2023/02/why-does-chatgpt-generate-fake-references/#:~:text=ChatGPT%3A%20Yes,%20you%20are%20correct,on%20the%20input%20it%20receives.
To też wynika z tego, że AI przewiduje z dość dużą skutecznością i zakłada, jakie coś powinno być, wyglądać etc. na podstawie algorytmów. Skuteczność jest dość wysoka, na tyle, że często nie trzeba nawet precyzować pytań. Jednak to nie zawsze daje odpowiednie rezultaty.