Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Dodatek do Elden Ring krytykowany na Steam. Gracze narzekają na zbyt trudnych bossów w Shadow of the Erdtree

23.06.2024 09:19
5
20
odpowiedz
10 odpowiedzi
zanonimizowany558287
180
Senator

Nie sztuką jest zrobić trudnego bossa. Sztuką jest zrobić to dobrze. A tu jak widać właśnie nastąpiła ta różnica, gdzie From zamiast zrobić to dobrze, to zrobiła to na odwal się.

23.06.2024 13:58
Wo0kie
31
11
odpowiedz
3 odpowiedzi
Wo0kie
63
Pretorianin

Gryonline jak zwykle po wojaku i nic nie rozumie. Nie chodzi o to czy bossowie są trudni czy nie. Praktycznie 90% Bossów spamuje AOE na całą arenę i nie dość, że w większości przypadków trzeba odejść od bossa to jeszcze często przy takich atakach nic nie widać. Dodatkowo gracze krytykują optymalizację, puste przestrzenie, nowy system skalowania oraz generalny reuse bossów i mobów.

23.06.2024 09:11
Link
1
-15
Link
18
Generał

.

(Dodałem poprawiony post poniżej. Przewiń stronę na dół.)

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 17:39:17
23.06.2024 09:16
TraXsoN
😃
3
odpowiedz
TraXsoN
123
Generał

Jest płacz na trudność bossów to już ogromny plus :) znaczy że soulsy w formie

23.06.2024 09:17
IIIIIIIIIIIIII
4
4
odpowiedz
1 odpowiedź
IIIIIIIIIIIIII
70
Generał

Elden ring nie przeszedłem podstawki. Ostatnich 2 x bossów nie pokonałem. A ostatniego nawet nie widziałem. Później grałem w lies of P. Kilka bossów było mocnych jednak grę ukończyłem i miałem satysfakcje bo jednak gra łatwa nie była. Potem mnie kolega namówił na Sekiro. Gra miała miano najtrudniejszej gry from. Na początku lipa a im dłużej grałem tym lepiej grałem. Sekiro przeszedłem i miałem bardzo dużą satysfakcje z finałowego bossa. Chyba z 3-4 dni z nim tańczyłem ale wiedziałem że go pokonam. Jedynie tego demona ognia nie pokonałem bo tam walką była inna niż z normalnymi bossami. Dla mnie sekiro to jest top 1 jeśli chodzi o system walki i mogliby po elden ring zrobić sekiro 2. No i teraz po tych grach mam ochotę znowu spróbować z elden ring ale od początku. Jednak czekam na steam sale i go kupię. Nie mam pojęcia jak mocni są Ci bossowie. Jeśli przeszedłem Sekiro to myślę że eldena da się przejść ale się zobaczy w niedalekiej przyszłości ;)

23.06.2024 09:29
Link
4.1
Link
18
Generał

IIIIIIIIIIIIII
Warto przypomnieć, że Elden Ring to otwarty świat do pewnego stopnia, więc warto to wykorzystać na Twojej korzyść. Niektóre bossowie w Elden Ring można pokonać w dowolnej kolejność, więc niektórzy z nich da się ominąć i odłożyć to na później. Zwykle spotykasz mini-bossowie i bossowie na wcześniejsze etapy rozgrywki, co będą za trudne dla Ciebie, np. smok w bagnie na "dzień dobry".

Życzę Ci powodzenia i miłej przygody! :)

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 09:44:58
23.06.2024 09:19
5
20
odpowiedz
10 odpowiedzi
zanonimizowany558287
180
Senator

Nie sztuką jest zrobić trudnego bossa. Sztuką jest zrobić to dobrze. A tu jak widać właśnie nastąpiła ta różnica, gdzie From zamiast zrobić to dobrze, to zrobiła to na odwal się.

23.06.2024 09:42
Link
5.1
Link
18
Generał

Wielki Gracz od 2000 roku
Jakie przykładowe bossowie są dobrze zrobione według Ciebie? Pytam to z ciekawostki.

23.06.2024 10:03
5.2
boy3
112
Senator

Link

DS 1 nie ma jakich trudnych bossów, ale większość z nich jest zrobiona bardzo dobrze

23.06.2024 10:18
5.3
3
zanonimizowany558287
180
Senator

Link Jak dla mnie to ostatnie gry z serii God of War mają świetnie wykonanych bossów - są trudni, ale wszyscy są do wyuczenia plus jak to powinno być wiele zależy od twoich umiejętności oraz refleksu. Nie ma serii miliarda ataków, których nie można przerwać. Stellar Blade miał też bardzo fajnie wykonanych bossów, chociaż poziom trudności Soulsów to to był.

Według mnie źle wykonani bossowie posiadają właśnie wspomniane zbyt długie serie ataków oraz nie reagują na rzeczy typu kontry czy umiejętności, które powinny im to przerywać.

23.06.2024 11:44
5.4
toyminator
81
Senator

To jest to. Nie ma nic bardziej wkurzającego, jak Boss może przerwać twoje kombo. A ty mu nie możesz przerwać.Znaczy jak walczysz z wielkim potworem, to ma to sens. Ale jednak bez przesady.

23.06.2024 12:13
5.5
PCMREpic
38
Konsul

Dokładnie tak. Zgadam się. Bossowie tutaj są nudni przez to, że non stop trzeba spamować jedno. Nie są trudni(z dwoma jakimi na tę chwilę walczyłem), bo nie mają nic nieprzewidywalnego. Podczas walki jest frustracja ile jeszcze to będzie trwało.
Ogólnie FS nie robi trudnych Bossów, ale potrafi je balansować tak, by na siłę nie przeciągać walki. W podstawce było to w akceptowalnym czasie. Tutaj przesadzili. Jedynymi trudniejszymi Bossami od FS, były te w Dark Souls 1 i 2, przez fatalną jakość produkcji. A konkretnie modele kolizyjne były większe od meszowych, przez co boos trafiał cię nawet jak miecz przeszedł od Ciebie z metr.
Dobry system Bossów miało np. Nioh moim zdaniem, bo tam Boss nie miał sekwencji ataków. Mieli zbiór jakichś ataków, gdzie w każdej chwili mogli skorzystać z każdego. Nie było czegoś takiego, że jak zrobił piruet, to następnie uderzy mocno itd. Wyczuć można było tylko po bardzo krótkim mignięciu animacji danego bossa co za atak będzie. Jakby Bossowie w Nioh miały jeszcze dodatkowo podzielone ataki, które wymuszałyby na nas zmianę Postawy, to byłoby idealnie.

23.06.2024 14:17
Link
5.6
Link
18
Generał

boy3
DS 1 nie ma jakich trudnych bossów, ale większość z nich jest zrobiona bardzo dobrze
Nie ma trudnych bossów? Proszę nie pisz bzdury. Owszem, sporo bossowie są łatwe do pokonanie, jeśli znamy ich ruchów i słabości, ale w DS1 istnieją pewne bossowie, gdzie musiałem się namęczyć, bo samo wiedza to nie wszystko.

Gdyby grasz w Dark Souls 1 za pierwszym razem bez dostępu do Wiki i YouTube, to nie dasz radę pokonać większości bossowie tylko za pierwszym razem. Wiedza to potęga. Prawda?

Wielki Gracz od 2000 roku
Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem.

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 15:03:39
23.06.2024 17:03
Ergo
5.7
Ergo
98
Generał

Wielki Gracz od 2000 roku

Elden Ring też ma dobrych bosow, są to zazwyczaj bossowie którzy są podobnych rozmiarów do naszych. Wtedy wszystko bardzo dobrze widzisz i każdy cios który otrzymasz jest z Twojej winy. W przypadku dużych bossów którzy mają aoe jest to pewnego rodzaju rng.

Dobrze zrobiony boss? Margit albo ten w boskiej wierzy Caelid ktorego nazwy teraz nie pamiętam.

23.06.2024 18:29
Mówca Umarłych
5.8
Mówca Umarłych
125
Pan Milczącego Królestwa

Link: Gdyby grasz w Dark Souls 1 za pierwszym razem bez dostępu do Wiki i YouTube, to nie dasz radę pokonać większości bossowie tylko za pierwszym razem. Wiedza to potęga. Prawda? Tak, wiedza to potęga ale jeżeli gra wymaga użycia Wiki i YouTube to jest to źle zaprojektowana gra.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2024-06-23 18:34:06
23.06.2024 18:40
Ergo
5.9
Ergo
98
Generał

Mówca umarłych

Nie zrozumiałeś do końca co kolega miał na myśli. Gry Fromsoftware polegają na nauce movesetu przeciwników, do tego nie jest Ci potrzebna żadna wiki czy yt. Po prostu grasz i uczysz się, a z kolejną śmiercią wracasz silniejszy. ;)

23.06.2024 19:08
Link
5.10
1
Link
18
Generał

Mówca Umarłych
Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś.

Chodzi o to, że da się ukończyć Dark Souls bez pomocą Wiki i YouTube. Grałem w to na własne siły. Ale to wymaga więcej cierpliwości. Trzeba obserwować bossowie uważnie i wciągać właściwe wnioski. Nowicjusze nie raz zginą, bo machanie mieczem na oślep tu nie pomoże. Trzeba to wszystko sam odkrywać mimo prób i błędów. Robienie uniki i uderzenie ciosem w odpowiednim momencie to klucz do sukcesu.

Jak już odkryłeś ruchy i słabe punkty bossowie, to wszystko staje się łatwiejsze. Tak to działa w wielu gry akcji.

Ale niektórzy gracze wolą oszczędzić czasu i nerwy, więc korzystają z poradniku w Wiki i YouTube. Nie chcą marnować czasu na kolejne umieranie i samodzielne odkrywanie. Normalka.

Przynajmniej Ergo dobrze mnie zrozumiał.

post wyedytowany przez Link 2024-06-24 11:49:15
23.06.2024 09:59
😂
6
odpowiedz
1 odpowiedź
boy3
112
Senator

Już od DS 1, w DLC do 1 from software potrafia dać przegiętych bossów, nic nowego ;D

Jak pierwszy raz grałem w DS 1 i zobaczyłem jak się prezentuje Manus w 1 to w ogóle odechciało się mi się z nim walczyć ;-;

post wyedytowany przez boy3 2024-06-23 10:02:03
23.06.2024 11:28
Zdzichsiu
6.1
1
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Manus w porównaniu z bossami z dodatku do Eldena to jest płotka na kilka ciosów. Usprawiedliwianie tego "bo zawsze tak było" jest nie na miejscu.

23.06.2024 10:04
prawdziwy
7
1
odpowiedz
prawdziwy
20
Pretorianin

Zgodzę się prawie ze wszystkim, optymalizacja lezy oraz moim zdaniem walka z bossami, jest na siłę przedłużona.

23.06.2024 10:21
8
odpowiedz
1 odpowiedź
CzyCieBoli
20
Konsul

Jezu ten Wasz nowy system komentarzy wyświetlania jest o kant dupy.. widzę komentarze, chcę dodać, loguje się.. i nagle nie widzę i jestem na następnym poście. WTF

to co chciałem napisać to:

Elden Ring w porównaniu do poprzednich gier ma taki problem że zrobił się viralowy. Musk grał, każdy grał prawie. Zmniejszyli poziom i przystepnosc i osiągnęli wielki sukces. Więc dając DLC które wraca do korzeni.. to nie ma szansy by zdobyło pozytywne komentarze, bo nie tym Elden Ring wygrał tylu fanów, Elden Ring wygrał tylu fanów bo nie był DSem, Sekiro ani Bloodborne, był Elden Ring. Pierwszą grą dla ludzi którzy boją się soulsów. DLC jest już znowu dla 'normalnych' graczy soulsowych. W sumie prosty przepis na dobry DLC ze złymi reviewsami :P

23.06.2024 11:14
prawdziwy
8.1
prawdziwy
20
Pretorianin

Niewiem czy używasz ublock origin czy jakiś inny blocker ale masz tutaj

||www.gry-online.pl/ajax/S013.asp$xhr,domain=www.gry-online.pl

Wklej do listy i problem z głowy.

23.06.2024 10:26
Cuksol
😁
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
Cuksol
5
Legionista

Wszystkich bossów w dodatku biłem na 2 hity

post wyedytowany przez Cuksol 2024-06-23 10:27:19
23.06.2024 10:55
Cuksol
👍
9.1
Cuksol
5
Legionista

Pozdro dla kumatych

23.06.2024 11:30
NewGravedigger
9.2
2
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

Ja tam mam taką społeczność, że ubijamy na jeden hit.

24.06.2024 10:41
Szlugi12
9.3
Szlugi12
114
BABYMETAL

A ja na 20 i trudno xD

23.06.2024 11:05
Rumcykcyk
😂
10
odpowiedz
Rumcykcyk
120
Głębinowiec

Zawsze można przejść na kodach :D

23.06.2024 11:11
maxxi_sc
11
odpowiedz
maxxi_sc
86
Pretorianin

Więcej eldena w eldenie. Oby kolejna gra była jak bb, sekiro albo ds3

23.06.2024 11:14
12
odpowiedz
user7814595030
1
Junior

Podstawka ukończona 2 razy jest już zbyt łatwa w sumie to od początku podstawka była bardziej spacerem po parku niż wyzwaniem pokroju bloodborne lub Dark souls. Dzięki łzom słabych graczy skusiłem się i ooo tak takiego wyzwania szukałem dziękuję

23.06.2024 11:25
Zdzichsiu
13
4
odpowiedz
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Nie chodzi o to, że są trudni, tylko o ich zły projekt. Skalowanie poziomów w dodatku jest popsute, bossowie nie dają najmniejszego otwarcia, więc przez minutę trzeba oglądać ich animacje ataku żeby cokolwiek zrobić, a i tak ostatecznie zabije cię atak obszarowy nasrany na 3/4 areny. Do tego unaoczniają wszystkie problemy z kamerą, gdy przez większość walki widzisz skaczący po ekranie kuper bossa albo widok przysłaniają ci efekty.

Bossowie z dodatku zostali zaprojektowani z myślą przyzywania summonów. Próbując z nimi walczyć samemu to jest katastrofa. Próbowali z każdego głównego bossa zrobić drugą Malenię, ale nie tędy droga. Da się to przejść, ale mniej tu potrzebnego skilla i wyuczenia ataków, a więcej szczęścia żeby akurat za tym podejściem nie zabiło się AOE. Patch z nerfem potrzebny na już.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2024-06-23 11:29:20
23.06.2024 11:27
14
1
odpowiedz
MorrowGrand
6
Junior

Wcale się nie dziwię tym niskim ocenom. Jestem po trzecim bossie i szczerze mówiąc, dodatek nie urywa, a zaczyna mnie mocno frustrować, co spotyka mnie po raz pierwszy w historii dodatków FromSoftware. To, co jest tutaj absolutnie tragiczne, to kamera. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego FS przez tyle lat robienia gier, nadal nie poprawiło czegoś, co jest absolutną podstawą. W jaki sposób mam ogarniać ataki bossa i odpowiednio na nie reagować, jeśli przez większość walki nic nie widzę, a wszelkie uniki robię na czuja? Druga kwestia, ten dodatek ma ogromny problem z recyklingiem. Ile razy jeszcze mam przebijać się przez tych samych przeciwników? Zamiast chwalić się "największym dodatkiem", mogliby zmniejszyć jego rozmiar o połowę i dać bardziej unikalnych przeciwników i poprawić techniczne bolączki. Szczególnie, że zaglądając w wiele miejsc, często nie oferują one nic ciekawego, a obszar jest ogromny. Mam też wrażenie, że FromSoftware powinno odpocząć od klimatów fantasy, bo czuć tu zmęczenie materiału. A, zapomniałbym. BALANS. Nie tylko bossów, ale nagród. Ilość run, jakie dostajemy za pokonanie bossa, to jakiś żart i zamiast podbić sobie poziom o 2, czy 3 poziomy, nie wystarcza mi nawet na jeden. Na tę chwilę dodatek oceniam na jakieś 7. Wątpię, żeby ocena mi się zmieniła, bo rozczarowuje tutaj sporo rzeczy.

23.06.2024 11:29
15
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Smutny.Pan
23
Konsul

Bossowie mają przydługie sekwencje ataków, które potrafią trwać nawet 40 sekund, a po nich mamy okienko mniej więcej 3 sekund na atak

Ten komentarz przypomniał mi czemu walki z bossami w Sekiro są tysiąc razy lepsze od walk z bossami w innych soulsach. Przypomniał mi też czemu demon nienawiści jest jednym z gorszych bossów w Sekiro.

Walki w soulsach nie dają mi satysfakcji właśnie z tego powodu, że nie wymagają one skilla czy jakichkolwiek większych umiejętności. Skaczesz jak ta małpa po mapie i CZEKASZ na okienko by zaatakować. A potem powtarzasz ten proces.
A w Sekiro? Dużą część bossów (zwłaszcza tych ludzkich) jak masz lepszego skilla, to idzie całkowicie zdominować. Cios za cios, kontra za kontrę. Taka Frau Schmetterling nie będzie nawet w stanie przywołać zjaw w drugiej fazie, jak się będzie na nią mocno i dobrze naciskać.

W Sekiro idzie co prawda bawić się bardziej defensywnie. Tylko w tej grze jest to wybór. W innych soulsach jest to konieczność. W Soulsach bycie "lepszym" oznacza jedynie, że lepiej unikasz i mniej obrywasz. Natomiast w Sekiro oznacza to też lepszy styl (jak w slasherach).

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-06-23 11:41:24
23.06.2024 19:23
Ergo
15.1
2
Ergo
98
Generał

Smutny.Pan

Dokładnie, w 100% się zgadzam. Jestem fanem gier od FS, grałem we wszystko, ale system walki z serii spuls jest już mocno wyeksploatowany i nudny. Może w dwóch trzech pierwszych częściach dawał jeszcze frajdę, ale teraz jak mam się turlać 30 sekund aby zadać dwa ciosy to mnie krew zalewa. Sekiro, Bloodborne albo Nioh robią to o kilka poziomów lepiej, możesz grać bardziej defensywnie jak i ofensywnie. Twój playstyle nie jest tak mocno zależny od ataków bossa i okienek na które czekasz.

24.06.2024 12:23
Link
15.2
1
Link
18
Generał

Smutny.Pan
Ergo
Krótko mówiąc, za długo graliśmy w serii Dark Souls i Elden Ring, że już wszystko widzieliśmy. Wszystko staje się przewidywalny, aż robi się nudne.

W Dark Souls 1 świetnie się bawiłem, bo to wtedy pierwszy raz dla mnie i wszystko jest takie nowe doświadczenie. Potem już to nie samo w kolejne części, bo to już kiedyś widziałem. Znam te uczucie, kiedy grałem w Mega Man, Castlevania lub Call of Duty po raz kolejny... Co za dużo, to niezdrowo.

Natomiast Sekiro czy Bloodborne to dla nas powiew świeżości.

Prawda?

post wyedytowany przez Link 2024-06-24 12:42:39
24.06.2024 18:09
Ergo
15.3
1
Ergo
98
Generał

Link

No tak to jest jak się gra w jakąś serie gier to z czasem ona się nudzi, a gracz oczekuje czegoś więcej. Ja się trochę zawiodłem Elden ringiem, oczekiwałem czegoś więcej po nowym ip od FS, a dostaliśmy trochę takiego frankeinsteina. Elden ring jest posklejany z różnych pomysłów i mechanik z poprzednich gier FS, a liczyłem na jakiś bardziej dynamiczny system walki.

Bloodborne czy Sekiro było fajnym powiewem świeżości, grało się w to inaczej bo każda z tych gier miała urozmaicony system walki który stawiał bardziej na agresywną grę.

23.06.2024 11:35
16
odpowiedz
9 odpowiedzi
KaZok2
1
Junior

Bo gracze z każdym rokiem coraz większe piz***y, bo to gra trudna a bo to mechanika za skomplikowana, co to za przyjemność z gry która nie wymaga od gracza zaangażowania, wysiłku i myślenia.

23.06.2024 11:54
16.1
5
toyminator
81
Senator

Dobrze Alfo. Potężny bohaterze. Niesamowity człowieku. Nie każdy lubi, jak gra jest upierdliwa. Gra może być wymagająca, ale nie irytująca. Jest różnica pomiędzy trudna, a wkurzająca.
Większość graczy nie lubi powtarzać tysiąc razy tego samego.Bo Boss ma zjebane ataki, albo kamera lata jak posrana. Starsi szanują sobie czas. Byłem młodszy, lubiłem grać w trudne gry. Teraz nie za bardzo. Szkoda mi czasu. A w większości gier, trudne poziomy, to tylko większe gąbki z przeciwników, a ty jedynie łykasz tonę apteczek czy mikstur, i jesteś wielki gieroj bo przeszedłeś grę na trudnym.

23.06.2024 12:27
16.2
3
Mily90
5
Chorąży

Ja w soulslike nie mam zamiaru grać bo wystarczy mi zmaganie się z total warami czy ogarnianie taktyk w trudniejszych izometrycznych rpgach.

Oglądałem gameplaye i wiem, że to raczej nie gry dla mnie. Nie mówiąc o tym, że totalnie nie leży mi prawie nieistniejąca narracja i odczytywanie strzępków fabuły z opisów przedmiotów.

Do tego społeczność potrafi strasznie autorytarnie traktować gaming i gardzić ludźmi, którzy nie lubią takich gier. Wystarczy przeczytać twój komentarz.

23.06.2024 12:47
SerwusX
16.3
1
SerwusX
97
Marszałek

Premium VIP

Mily90
No, pilnowanie bramy przez tą społeczność to straszny rak. :P Widziałem ostatnio mema, że jak używałeś czegoś tam to tak naprawdę nie przeszedłeś tej gry, co sprowadza się do sytuacji, że jeżeli nie przeszedłeś tej gry na macie do tańca w brudnych majtach i pałką, to nie przeszedłeś tej gry. A tymczasem soulsy zawsze polegały na wykorzystywaniu wszystkich słabości przeciwników, jeżeli udało ci się zmusić bossa, żeby wypadł z mapy, to tym lepiej.

23.06.2024 19:30
Ergo
16.4
Ergo
98
Generał

SerwusX

Elitaryzm niektórych graczy jeśli chodzi o gry FS jest śmieszny i tutaj się zgadzam w 100%, ale mocno spłycasz temat i idziesz już w totalną skrajność.
Uzywanie summonow czy innych ulatwiaczy trywializuje całą grę. Gry FS polegają właśnie na tym, że uczysz się atakow bossa i z każdą śmiercią stajesz się lepszy, aż dochodzisz do momentu gdzie trudnego bossa robisz na lajcie.
O to tu chodzi, używając różnych ulatwiaczy nie musisz uczyć się niczego. Esencją tych gier jest walka, mocno ją sobie ułatwiając można przyrównać do używania kodów w grach survivalowych na nieskończona ilość surowców. Gdzie w tym sens? ;)
Oczywiście każdy ma inne podejście do gier i są ludzie którzy chcą po prostu pobiegać sobie po tym świecie i tyle, rozumiem.

23.06.2024 20:06
SerwusX
16.5
SerwusX
97
Marszałek

Premium VIP

Ergo
Teraz to ty spłycasz temat. :) Niektórzy zacinają się na jedynym konkretnym bossie i jeżeli jest on fabularnym, to praktycznie uniemożliwia dalszy postęp. Nie wszyscy mają 20 lat i nieskończoność wolnego czasu. Jak chcą, to nawet niech sobie nawet wbijają kody na nieśmiertelność, w końcu to wyzwaniem singlowe.

post wyedytowany przez SerwusX 2024-06-24 01:29:08
23.06.2024 20:16
Zdzichsiu
16.6
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Ergo
Całkowita bzudra. Walki z bossami w Eldenie zostały projektowane z myślą o summonach. Prochy przyzwań to jedna z głównych mechanik tej gry. Gdyby tak nie było, nie dostawałbyś nowych summonów na każdym kroku.

23.06.2024 20:48
Ergo
16.7
Ergo
98
Generał

SerwusX

Jasne, ale powiedz mi jedno. Dlaczego dzisiaj wszystko musi być dla wszystkich?, :)
To jest najgorsze w dzisiejszych czasach, każdy chce żeby wszystko było zrobione dla niego, absurd.
Jak nie masz czasu aby znaleźć 3h na grę no to sory, widocznie masz inne priorytety w życiu.
Rozumiem, że gry strategiczne też powinny zostać uproszczone aby ktoś z iq30 mógł w nie grać? Ale tak, rozumiem, że taka opcja jak summony nikomu nie wadzi, a tacy ludzie mogą sobie pograć.

Zdzichsiu

Jeśli elden ring był projektowany z myślą o summonach to tylko świadczy o tym jak mocno upadło FS. I tak, pewne bossy sa projektowane tak aby łatwiej się je robiło na koniu czy używając summonow, ale to nie jest główny cel gry.

post wyedytowany przez Ergo 2024-06-23 20:49:06
24.06.2024 01:28
SerwusX
16.8
SerwusX
97
Marszałek

Premium VIP

Ergo
E, to nie to samo. Zauważ, że nie dodali trybu łatwego, tylko kompletnie opcjonalną mechanikę, tak samo dostępną dla wszystkich. W sumie dzięki temu ER odniósł sukces jak żadne soulsy, a oryginalni fani oryginalnych soulsów mogą sobie dalej przechodzić grę z kijem w majtach (chociaż w ich przypadku to chyba gdzie indziej), przy okazji "gate keepując" jak zawsze. ;)

24.06.2024 09:59
Ergo
16.9
Ergo
98
Generał

SerwusX

Nie zrozum mnie źle, ja też nie popieram jakiegoś wywyższania się bo ktoś przeszedł grę na flecie z zamkniętymi oczami.
Zwracam tylko uwagę na to, że naprawdę dużo się traci używając summonow czy innych wspomagaczy. To totalnie trywializuje grę i zabija to co w niej najlepsze. ;)

post wyedytowany przez Ergo 2024-06-24 10:00:23
23.06.2024 11:40
17
2
odpowiedz
toyminator
81
Senator

Dla mnie największa wadą takich gier, to hitboxy. Naprawdę szlag mnie przy tych grach trafia. Druga wada, to rwane animacje. Nie ma nic bardziej wkurzającego w grach, szczególnie tego typu, gdzie wróg w 1 klatce obróci się, i ci walnie, bo sekundę za wcześnie zrobiłeś unik.
A to że Bossowie polegają na nauce to spoko, ale jeśli większość walki, to uniki, i czekanie aż Boss zrobi sekwencję, jest mocno upierdliwe. Rozumiem że to tak ma wyglądać, ale czasami to przesada. Przeszedłem tylko jedną grę tego typu,i więcej nie. Elden Ring mnie nawet miejscami zachęcił,bo wyglądało to bardziej przyjaźnie. Ale nie mam na to czasu. Ale podkręcani Bossów w ten sposób, to już nie jest zabawa i wyzwanie, tylko katorga.Aha i jeszcze kamera w tego typu grach, i czasami poruszanie się postaci, które jest nieco drewniane. Nie wiem ile razy spadłem skądś, bo postać się nie zatrzymała;D

post wyedytowany przez toyminator 2024-06-23 11:43:17
23.06.2024 11:42
18
2
odpowiedz
toyminator
81
Senator


post wyedytowany przez toyminator 2024-06-23 11:44:48
23.06.2024 11:44
Zdzichsiu
19
odpowiedz
1 odpowiedź
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Link
Grałeś w dodatek, skoro według ciebie to tylko narzekanie słabych graczy?

23.06.2024 13:43
Link
19.1
Link
18
Generał

Zdzichsiu
Grałem, grałem. Dobrze, że to pytasz. Choć nie ukrywam, że mają pewne wady.

Nie uważam was za słabych graczy. O słabe graczy mam na myśli ludzi, co narzekają na dosłownie wszystko i nie chcą się przystosować do wyższe poziomy trudności.

Może bossowie w DLC nie są najlepiej zaprojektowane, ale nie zmienia to faktu, że Elden Ring jest jednym z łatwiejszych soulslike od FromSoftware, jakie grałem do czasu wydania DLC.

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 14:41:09
23.06.2024 11:51
20
odpowiedz
Bezmozgiezombie
50
Centurion

Polowa podanych opinii to 'juz podstawka mi sie srednio grala, dlatego kupilem dodatek i nadal mi sie srednio gra' xd

23.06.2024 12:02
21
odpowiedz
Noname13
20
Chorąży

Czyli coś co najbardziej mi przeszkadzało w podstawce tutaj jest podkręcone do maximum... Kupi się na promce.

23.06.2024 12:09
22
odpowiedz
4 odpowiedzi
AlkosebreJohn
26
Centurion

Ale jęczenie w komentarzach. Mieliście całą podstawkę, żeby nauczyć się gry. Po pierwsze - odpowiednie talizmany na redukcję obrażeń. Po drugie - używajcie cholernych itemów (redukcja obrażeń od ognia itd). Po trzecie - zmieniajcie wyposażenie, eksperymentujcie z broniami. Widzę, że tutaj wszystkie płaczki chciałyby wlecieć na swoim "hiper" buildzie w bossów jak w masło. Najlepiej to ich staggerować po 2 hitach i w ogóle przerywać im combo używając mocnego ataku z wyskoku. Jestem obecnie po głównym bossie z trailera (Messmer) i było zajebiście. Walka trudna, ale wszystko odbywało się uczciwie. Wystarczyło nie grać na pałę, wybrać dobre EQ i spokojnie mogłem dostać na twarz z 3-4 hity nim padłem. Podobnie z poprzednimi bossami. Musiałem się napocić, sporo razy zginąłem, ale nie przyszło mi nawet do głowy, żeby płakać że bossowie są zrobieni na odwal się. Szczerze? Git gud.

23.06.2024 12:14
Wrzesień
👍
22.1
2
Wrzesień
63
Stay Woke

Widzę, że tutaj wszystkie płaczki chciałyby wlecieć na swoim "hiper" buildzie w bossów jak w masło. Najlepiej to ich staggerować po 2 hitach i w ogóle przerywać im combo używając mocnego ataku z wyskoku
Byłoby super. Czekam na patcha.

23.06.2024 12:32
22.2
Linok2
10
Konsul

Ale bosowie nie są trudni, tylko nużący. Turlasz się turlasz, atak, turlasz się turlasz, atak. Czekasz po prostu na okienko i tyle. Jedynym wyzwaniem jest kamera i tyle.
Po prostu sekwencje z bosami są przeciągnięte zbyt długo. Jak bos potrafi robić kombo przez 40s i Ty nawet mając hipereduper postać nie jesteś w stanie tego przerwać, tylko dalej musisz się turlać, to coś jest nie tak z projektem.
Ogólnie bosowie w ER są łatwi, bo nie ma tam nic zaskakującego, ale są przenudnii. A w dodatku to już przegięli skale nudności na maksa. Nie chodzi o trudność, a o zero satysfakcji z walki, przez co bosowie nie są wyzwaniem, a nudnym zajęciem na odhaczenie. To tak jakbyś w Wiedźminie 3, żeby popchnąć fabułę dalej musiał zaliczyć wszystkie ? na danym obszarze.

23.06.2024 17:02
retruśgejmer
😂
22.3
retruśgejmer
32
Konsul

AlkosebreJohn

Zgadzam się z tobą! Sama gra nie jest specjalnie trudna, tylko wystarczy być cierpliwym, uczyć się przeciwników, dopakowywać ciągle swoją postać odpowiednimi przedmiotami, które powinno się ulepszać i tyle. Zakładam, że większość tych płaczących zaczęła od nowa grę i od razu rzuciła się na dodatek (albo mają niewystarczająco mocną postać by tam się udać). Mam nadzieję, że w tej kwestii From Software nic nie zrobi :)

24.06.2024 08:06
22.4
AlkosebreJohn
26
Centurion

Linok2

I widzisz, od razu widać, że nie opanowałeś gry i płaczesz. Bossowie mają bardzo dużo momentów, kiedy można spokojnie wcisnąć im kilka ciosów. Do tego odpowiednie uniki w DOBRĄ stronę bossa i spokojnie możemy wjechać nawet charge attackiem. Walka nie polega na robieniu uniku przez całą sekwencję, tylko szukaniu okazji na ataki. Jak będziesz grał tak pasywnie jak sierotka to wiadomo, że nie będziesz miał zabawy. Z tym że to nie problem, że bossowie są nudni, a twój brak umiejętności. Jako przykład podam chociażby Messmera - udana potyczka zajęła mi 3 minuty (oczywiście wcześniej dużo zgonów). Do tego jak ktoś używa summonów to w ogóle takie walki zajmują kilka minut. Kto normalny chciałby, żeby główni bossowie DLC to były walki na 2 minutki i koniec zabawy? Przecież to jakiś absurd. Widzę, że na reddit podobnie zrobiło się płakosianko. Wystarczy poczekać kilkanaście dni i okaże się, że bossowie wcale nie są tacy OP i w ogóle jednak poziom trudności jest OK.

23.06.2024 12:26
23
odpowiedz
Linok2
10
Konsul

Walka polega na tym, że się turlasz i czekasz na swoje okienko, by zaatakować - najgorszy system walki z bosami jaki wymyślono. Dużo lepszy już był w Lords of The Falen w 1, bo 2 nie grałem. Fakt, że bosowie byli łatwi, ale sam zamysł walki z nimi jest lata świetlne lepszy niż tutaj. W LotF1 bossa można było "zdominować" wyprowadzić kontratak, zablokować, przyłożyć mu tak, że się odsłaniał. Można było go zaatakować w każdej chwili, a nie turlać się i czekać aż skończy machać mieczem. Więcej frajdy miałem z walczeniem z nobami z LotF, gdy zapuściłem się za daleko i zwykły rycerz był wyzwaniem niż tutaj z bosami.
W podstawce spędziłem mase godzin i tam bosowie byli dobrze zbalansowani tzn. nie byli przesadnie naładowani HP, przez co te walki się nie nudziły mimo słabego zaprojektowania tych sekcji gry.
W tym dodatku jest tak jakby w Fifie za wynik 0:0 dostawało się 3pkt, a za wygranie 0 i trzeb byłoby przez 90 minut kopać piłkę między swoimi obrońcami a bramkarzem.

23.06.2024 12:40
SerwusX
24
odpowiedz
SerwusX
97
Marszałek

Premium VIP

W ER z bossami jest kilka problemów.
Przede wszystkim widoczny jest największy problem tej gry, będący pochodną otwartości świata, czyli im dalej w grę, tym łatwiej, bo gracz zwiedzający uważnie lokacje będzie po prostu w pewnym momencie zbyt silny.
Z tego co pamiętam, to FS powiedziało, że dodatek będzie na poziomie końca podstawki, więc przypuszczam, że część graczy zrobiła nową postać i weszła tam na zbyt nikim poziomie. Ale to nijak nie usprawiedliwia złego projektu bossów, bo czekanie po pół minuty na jeden atak to przesada.
Do tego praca kamery. Tyle gier zrobili, a nadal to tragedia w przypadku dużych przeciwników. Mogliby po prostu oddalić kamerę, co zrobili np. w walce z pierwszym bossem w DS2. A tutaj albo kamera blokuje się gdzieś w okolicach żołądka i nie widzisz ataków, które wykonywane są przeważnie głową/łapami, albo ustawiasz ją ręcznie i cały czas musisz nią kręcić. :P
Na koniec, może to nie do końca wada, ale bossowie czasami faworyzują konkretne buildy przeciwko nim.

spoiler start

I tak: jeżeli jesteś tankiem pod blokowanie, to Melania będzie niepotrzebnie trudna, bo leczy się nawet wtedy, gdy trafi cię w tarczę nie zadając obrażeń, przez co jesteś zmuszony robić wyłącznie uniki. Natomiast magiem ta walka powinna być prosta, ponieważ na początku każdej fazy daje ona sporo czasu na zrobienie czegoś, w dodatku w drugiej możesz to zrobić wyłącznie z dystansu.
A przypadku bossów w Farum jest dokładnie na odwrót. Tarcza plus ciężki miecz to kaszka z mleczkiem. Nie wiem jak w przypadku duetu boskiej skóry, bo oni chyba są po prostu łatwi, ale Placidusax jest bardzo twardy i rzuca zaklęcia o dużym promieniu w miejsce, w którym stoi gracz, więc widzę potencjalny problem z ilością many, zasięgiem i czas rzucania zaklęć. Tankiem po prostu wychodzisz z jego ataków i bijesz, gdy jest okazja, ot i cała filozofia.
No i jest jeszcze Maliketh, on z kolei spamuje, ale jest za to śmiesznie miękki i wszystkie jego ataki da się blokować małym wydatkiem wytrzymałości. Ale jeżeli będziesz próbował rzucać zaklęcie, to będzie ciężko, bo zostaniesz zaspamowany, a przy normalnym buidzie w tanka po prostu czekasz na dłuższą przerwę w ataku i robisz jeden silny atak. Powtórzyć kilka razy i po walce.

spoiler stop


Zanim ktoś napisze, że nie wiem o czym mówię: wczoraj ukończyłem Farum. ;) Bossów tam robiłem na 2 góra 3 podejścia, znajomemu pod czary Maliketh zajął 27 razy.

post wyedytowany przez SerwusX 2024-06-23 12:50:30
23.06.2024 13:04
25
odpowiedz
sadler
133
Konsul

Nie grałem w dodatek bo nie przeszedłem nawet podstawki, ale FS zawsze robiło dodatki do swoich gier o wiele trudniejsze.

23.06.2024 13:16
26
odpowiedz
tybet2
154
Generał

HAHAHA a taki był hype przez te oceny, które ludzie stawiali bez porządnego grania w ten dodatek.

23.06.2024 13:34
27
2
odpowiedz
Jaya
62
Generał

Jakoś z tego co widzę na Steam gracze narzekają na marną jakość DLC - puste lokacje, marne projekty bossów, optymizację - czyli dla mnie w sumie DLC niczym za bardzo nie różni się od podstawki. Na miejscu redaktorów łapał bym się za głowę, bo samemu nie wiem za co ta gra dostaje takie dobre oceny - zwłaszcza z tym systemem walki - pomijając już przeciętną grafikę nawet jakby porównywać do starego silnika Bethesdy bez modów.

Szukam jakoś dobrego argumentu aby przełknąć marny system walki z bossami i skompletować w końcu ten loot i postać, ale zawsze się odbijam od stylu w jaki trzeba grać, w jaki trzeba unikać przeciwników,...

Jeśli chodzi o optymizację to silnik From Software czy to ER czy AC6 nie umią korzystać z mocy karty graficznej. Zbyt dużo idzie w CPU. Może to dobra gra na konsolę. Pamiętam jak zmieniłem procka bez karty to 3x skoczyły klatki w AC6 podczas gdy przy CP77 może 1-2 klatki było więcej.

post wyedytowany przez Jaya 2024-06-23 13:35:32
23.06.2024 13:37
Herr Pietrus
😂
28
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Ficyt

Wszystkim fanom soulsów mam do powiedzenia tylko jedno: git gud!
Swoją drogą to arcyzabawne, jak niektórzy zaczynają pisać, że "system, gdzie czekasz na okienko turlając się" jest nużący - przecież na tym polega walka z każdym przeciwnikiem w dowolnej grze z tego gatunku.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2024-06-23 13:53:24
23.06.2024 13:48
29
1
odpowiedz
Dark Star
27
Centurion

Jest dokładnie tak jak napisał ktoś wyżej, ludzie pod koniec gry niektórymi setupami kosili wrogów jak zboże, i oczekiwali, że teraz też tak będzie. Sam gram na zmianę moonveilem + czary albo rivers of blood i od razu zostałem sprowadzony do parteru, nikt tu klękać przed moją kataną nie będzie. Zagryzłem zęby, git gud i do przodu. Czuje się jakbym zaczynał grę, jest to samo uczucie zaszczucia i strachu przed odkrywaniem nowej lokacji.

Oczywiście nie jest żadną niespodzianką, że na pierwsze wieści o czymkolwiek negatywnym związanym z tą grą zleci się zaraz stado hien i domorosłych ekspertów od bossów, co to gry nie ruszyli i ruszyć nie zamierzają ale cztery litery pieką że reszta się dobrze bawi tą grą, więc muszą się podzielić swoimi "opiniami". Na czele oczywiście z wielkim trollem roku 2050 który wypowiada się pod każdym postem z ER jak go strasznie boli sukces tej gry.
Nikt Wam nie broni wrócić do swojego asasyna, gowa, czy co tam jeszcze lubicie.

post wyedytowany przez Dark Star 2024-06-23 13:50:32
23.06.2024 13:50
Drzesaru
30
odpowiedz
Drzesaru
66
Pretorianin

GIT GUT

23.06.2024 13:58
Wo0kie
31
11
odpowiedz
3 odpowiedzi
Wo0kie
63
Pretorianin

Gryonline jak zwykle po wojaku i nic nie rozumie. Nie chodzi o to czy bossowie są trudni czy nie. Praktycznie 90% Bossów spamuje AOE na całą arenę i nie dość, że w większości przypadków trzeba odejść od bossa to jeszcze często przy takich atakach nic nie widać. Dodatkowo gracze krytykują optymalizację, puste przestrzenie, nowy system skalowania oraz generalny reuse bossów i mobów.

23.06.2024 14:04
31.1
5
laki2217
133
Generał

Nawet zapaleńcy gier od from software przyznają, że dodatek powtarza wszystkie błędy podstawki i dodaje własne. Zaczynają też wychodzić gry souls like, gdzie walki z bosami są zrobione lepiej. Recenzenci dali wysokie oceny a wychodzi na to, że chyba nawet nie grali w to porządnie.

23.06.2024 20:10
stalkerrr
31.2
stalkerrr
89
Konsul

Ludzie będą to jeszcze przechodzić hitless. Twój komentarz źle się zestarzeje

23.06.2024 23:33
31.3
3
Amonguz
7
Pretorianin

O nie, goście dla których to jest praca na pełen etat po 100 tysiącach godzin będą przechodzic hitless. Tak, to na pewno znaczy że obiektywnie bossowie sa wykonani dobrze.

23.06.2024 14:12
32
odpowiedz
silesius
8
Legionista
Image

Cały YT będzie zawalony filmikami z tego jak DLC jest kończone używając banana czy maty do tańczenia, ale niektórzy i tak będą psioczyć że łe, łe za trudne. Za każdym razem gdy wychodzi coś od FromSoftu to samo.

post wyedytowany przez silesius 2024-06-23 14:17:36
23.06.2024 14:28
BFHDVBfd
33
2
odpowiedz
BFHDVBfd
162
Ezio Auditore

Nie wiem jak ktokolwiek mógł stwierdzić że ten dodatek jest lepszy niż Krew i Wino.
W żadnym aspekcie nie jest lepszy. W zadnym.

23.06.2024 14:36
duxdaro
34
odpowiedz
4 odpowiedzi
duxdaro
58
Pretorianin
Image

A niech se marudzą :P Ja tam jestem zachwycony dodatkiem :D Jak podstawka jest uważana za jedne z najłatwiejszych soulsów od FS, tak dlc robi zwrot o 180 stopni :D Bardziej liczy się tu skill gracza, a nie lvl postaci. Świat jest prześliczny, lokacje mniejsze, ale pokręcone, bardziej przypominają Dark Souls. Dungeony też dużo ciekawsze niż w podstawce. Jedyny minus na razie, to zepsuta optymalizacja. Przed patchem spokojnie grałem w 2k/60fps z RT i wszystkim na full. Teraz muszę wyłączyć RT i trochę zjechać z detali, żeby uniknąć spadków fps. A to na pewno nie wina kompa, bo CPU i GPU nawet się nie pocą :/ + taki soulsowy screen :D

23.06.2024 14:53
Kwisatz_Haderach
34.1
Kwisatz_Haderach
13
GIT GUD or die trying

Sam widok tego screena wywalil mi tetno na 120. ;P

Udalo sie?

EDIT: A nie bo juz umierasz. Teraz zauwazylem ze juz jest poczatek animacji smierci. Na poczatku mi sie wydawalo ze masz tam jakis milimetr HP jeszcze.

Coz...

... Skill Issue. ;P

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-06-23 14:55:05
23.06.2024 15:17
duxdaro
34.2
duxdaro
58
Pretorianin

Udało się w następnej próbie ;) Lecę już dalej :)

23.06.2024 17:12
retruśgejmer
😂
34.3
retruśgejmer
32
Konsul

duxdaro

Dokładnie! Niech płaczki marudząm, kiedy reszta gra i się cieszy, jak pokona bossa albo zdobędzie nowy item. Czekam na końcową opinię jak przejdziesz dodatek i czy faktycznie był tak trudny jak inni piszą :D

23.06.2024 17:49
Ergo
34.4
2
Ergo
98
Generał

duxdaro

Rellana jest akurat spoko bossem. Zobaczymy jak dojdziesz do Radahna i co wtedy będziesz mówił.
Elden ring jak i dodatek to festiwal aoe, to nie ma nic wspólnego z poziomem trudności. To jest na zasadzie, nie potrafimy wymyśleć nic ciekawego aby podnieść poziom trudności? Dodajmy aoe którymi bossy będą spamować.

23.06.2024 15:49
Marder
35
odpowiedz
Marder
256
Senator

Ludziom to ciężko dogodzić. Za łatwo źle. Za trudno źle. Teraz piszą o rzeczach które były w podstawce i wtedy jakoś im nie przeszkadzały a teraz już tak. Masakra.

23.06.2024 16:09
36
odpowiedz
GoHomeDuck
65
Senator

Mam wrażenie, że grę komentują tylko ci, którzy w nią nie zagrali i stękają, bo nie lubią jak powstają gry, które nie są w ich gusta

23.06.2024 16:59
retruśgejmer
😂
37
odpowiedz
3 odpowiedzi
retruśgejmer
32
Konsul

[1] Link

Szkoda, że edytowałeś już swój post, ale zgadzam się z tym co napisałeś wcześniej. Masa graczy prawdopodobnie dalej nie ogarnia gry albo oczekiwała, że dodatek będzie takim "spacerkiem po parku za rączkę", więc teraz wylewają płacze na ten dodatek. Ja się ciesze, że taki powstał. Przynajmniej będzie ciągłe wyzwanie przez całą grę. Mam nadzieję, że studio nie ugnie się przed płaczącymi :D

post wyedytowany przez retruśgejmer 2024-06-23 17:03:47
23.06.2024 17:16
Link
37.1
Link
18
Generał

retruśgejmer
Dzięki, ale nie zmienia to faktu, że tak spamowali mi mnóstwo minusy na tyle, by mój post został już ukryty i zamaskowany.

Usunąłem post dla świętego spokoju, bo nie lubię z innymi się kłócić. Jeszcze będą mnie czepiać. Nie da się dogodzić ze wszystkich. Wiesz, jaka jest społeczność "eksperci" GryOnline.

Mam ważniejsze zmartwienie w realu niż komentarzy na GryOnline.

Miłego grania i powodzenia w DLC Elden Ring. ;)

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 17:18:31
23.06.2024 17:19
Crod4312
37.2
1
Crod4312
157
Legend

Mam ważniejsze zmartwienie niż komentarzy na GryOnline.

Jak byś miał większe zmartwienia to nie usuwałbyś komentarza jak ....a. Cytując klasyk "psycha is sitting".

23.06.2024 17:21
Link
37.3
Link
18
Generał

Crod4312
Ok, to nie usunę post w następnym razem. Dzięki za radę.

23.06.2024 17:03
38
odpowiedz
Asmodeus
38
Senator

1-2 tygodnie temu:
"Gracze Steam sa gotowi na DLC do elden ringa" "haha frajerzy z konsol nie daja rady, najlepiej przygotowany jest PCmasterrace"

Dzisiaj:
"Dodatek do Elden Ring krytykowany na Steam. Gracze narzekają na zbyt trudnych bossów w Shadow of the Erdtree"

Szybko im faja zmiekla

23.06.2024 17:10
Ergo
39
2
odpowiedz
Ergo
98
Generał

Najprościej mówiąc, dodatek ma na siłę wyśrubowany poziom trudności. Na arenach jest chaos, pełno aoe ataków, długie sekwencję bossow, krótkie okienka na atak, a temu wszystkiemy towarzyszy wariujaca kamera. Walka z dużymi przeciwnikami była zawsze irytująca w grach FS, ale tutaj już przesadzili.
Jak zawsze gry FS były chwalone za sprawiedliwość walk, tak tutaj to poszło bardziej w kierunku rng.

23.06.2024 17:20
claudespeed18
40
odpowiedz
6 odpowiedzi
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Via Tenor

Najpierw zachwalanie i cud-miód że lepsze od Krew i Wino a teraz płacz? Szybka zmiana :)

Widziałem walkę z wielkim dzikiem przez chwilę bo ponoć przeginka ostra. Faktycznie to była chaos co tam się działo.

Pewnie na wszystko jest łatwiejszy sposób ale trzeba poszukać.

23.06.2024 17:47
Link
😐
40.1
Link
18
Generał

claudespeed18
Najpierw zachwalanie i cud-miód że lepsze od Krew i Wino a teraz płacz?
Przecież Wiedźmin 3 a Elden Ring to są dwie różne gatunki.

(reszta usunięta, bo zaszło tu nieporozumienie, więc przepraszam)

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 19:24:22
23.06.2024 17:55
claudespeed18
40.2
6
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Przecież Wiedźmin 3 a Elden Ring to są dwie różne gatunki. Niektórzy potrafią być głupi. XD

Zanim zaczniesz obrażać mnie czy innych to pomyśl chwilkę przed napisanie komentarza. Bo widocznie nie wiesz skąd te nawiazanie do DLC do W3.

Serio, miałem dotychczas neutralny stosunek do ciebie chłopaku ale przesadzasz i to często z reakcją. Idź może spamować IKSDE na inne forum.

23.06.2024 18:03
40.3
6
Kothe
19
Generał

Sir Xan wyzywa innych od głupich, a jak ktoś mu zwróci delikatnie uwagę to robi dramę na pół forum i usuwa swoje 500 multikonto?
Stare, znałem.

23.06.2024 18:41
Link
😐
40.4
Link
18
Generał

claudespeed18
Zanim zaczniesz obrażać mnie czy innych to pomyśl chwilkę przed napisanie komentarza
Ale ja Cię nie obrażam. Przepraszam Cię najmocniej, jeśli to tak odbierałeś. Mój komentarz odnosi się do niektórzy, co porównują jakość DLC Wino i Krew do DLC dla Elden Ring. Nie chodzi o Ciebie.

Po co niektórzy porównują te 2 wybrane DLC? Bo Wiedźmin 3 Krew i Wino jest nastawiony na fabułę, a Elden Ring DLC jest nastawiony na wymagające walki.

Nie mam zamiaru Cię obrażać, ani naśmiewać. No, też chyba źle zrozumiałem Twój post.

Kothe
Teraz zdecydowanie przesądziłeś. Uważaj, co piszesz.

Przypominam Cię, że nie umiem pisać poprawnie i niektórzy mogą źle mnie zrozumieć. No, nie usuwam konto już od dłuższego czasu, więc daj spokój z tym. 500 multikonto? Nie, nie używam. Skąd ten pomysł?

post wyedytowany przez Link 2024-06-24 17:21:43
23.06.2024 19:01
claudespeed18
40.5
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Gry nie są na tyle odmienne jakby porównywać FPS i grę przygodową ale nie trzeba doktoratu by wiedzieć że Wiedżmin to bardziej fabularna gra niż Soulsy.

Ostatecznie gracze oceniając sprawili że to DLC przebiło Krew i Wino. Był o tym artykuł. Jak widać zachwyt był chwilowy lub zbyt przesadzony głównie przez fanów? Nie mnie to oceniać, bo nie grałem. Optymalizacja jednak leży.

post wyedytowany przez claudespeed18 2024-06-23 19:19:47
23.06.2024 19:19
Link
40.6
1
Link
18
Generał

claudespeed18
Już rozumiem, co miałeś na myśli. To przepraszam Cię, że nie zrozumiałem Twój post za pierwszym razem i musiałeś to wyjaśnić. Dziękuję za cierpliwość i odpowiedź. Nie mam zamiaru też Ciebie obrazić. Miłego dnia, z całym szacunkiem.

Optymalizacja jednak leży.
Pełna zgoda. Grałem w to i faktycznie optymalizacja nie jest najlepiej. Czekam na poprawki.

23.06.2024 17:30
wytrawny_troll
41
odpowiedz
1 odpowiedź
wytrawny_troll
84
Exactor

Dodatek do Elden Ring krytykowany na Steam. Sracze narzekają na zbyt trudnych bossów w Shadow of the Erdtree
No też mi nowość. Każda gra tego studia była w opłakanym stanie technicznym. Co do innych aspektów to od zawsze były dyskusyjne. Mam niezłą bekę tak z pochwał jak i żalów. Jedna rada. Nie kupuj. A jak kupiłeś to nie jęcz. Dla mnie osobiście elden ring to największy przekręt w dziejach gier. Całkowicie wsteczny i wtórny projekt zyskał dzięki mediom i nazwisku popularnego pisarza sprzedaż na jaką nigdy nie zasługiwał i zasługiwać nie będzie. Ale marketing robi swoje. A ja jak świstak zawijam sreberka i ...wrzucam je do kibelka. Gatunek ludzki to jednak jest prymitywna forma bytu. Nigdy nie wyciąga wniosków z przeszłości. Pozdro dla psychofanów tapeciarza z kraju wiśni wesz tfurcy ideanalnych erpgów.

23.06.2024 19:08
amfa24
41.1
amfa24
77
Pretorianin

Premium VIP

Coś w tym jest co piszesz. Jakoś do mnie ta część nie przemówiła , nie kupiłem.

post wyedytowany przez amfa24 2024-06-23 19:09:12
23.06.2024 17:32
Link
42
odpowiedz
12 odpowiedzi
Link
18
Generał

Przywrócę usunięty post, ale poprawiony.

Niektórzy nie są zadowoleni i narzekają na to? Trudno. Ale każdy to wie, że soulslike nie jest dla każdego.

Niektórzy zapomnieli, że DLC do Elden Ring jest dla tylko pewna grupy gracze, co szukają nowe wyzwanie i wyższe poziomy trudności, gdyż Elden Ring jako podstawka to jedna z łatwiejszych gier od FromSoftware, jakie grałem.

Chyba niektórzy zapomnieli, jak wygląda Hollow Knight, jeśli chodzi o biały pałac i BIAŁE bossowie, które zostali dodani do gry wraz z wprowadzenie darmowe DLC? Miałem z nimi sporo problemy i nie raz się poddałem, a mimo to, są tylko opcjonalne, a gra została oceniona na 9-10/10 przez wielu fanów. DLC do Elden Ring też jest opcjonalny i nie jest niezbędny do ukończenia podstawka. Chcecie reszta historia o świecie, to obejrzycie później YouTube. Nikt nie zmusi "słabych" graczy do zagrania w nim.

To normalnie, że dodatki do niektóre gry zwykle mają wyższe trudności niż podstawka. Tak było do tej pory, choć nie wszystkie tytuły.

DLC do Elden Ring jest za trudny? To macie do wyboru Lords of the Fallen, gdzie dodali poziomy trudności po wprowadzeniu pewne aktualizacji, na przykład Advance Game Modifier System. W STEAMie nie brakuje innych gier takich jak God of War czy The Last Faith. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Bossowie w Elden Ring są źle zrobione? Może tak, a może nie. Opinie fanów DS są podzielone, jak czytam tutaj komentarzy.

Wiem, że niektórzy chcą poziomy trudności w Elden Ring tak jak niektóre gry, ale reżyser Elden Ring ma inne zdanie.

Pozdrawiam.

Możecie mnie minusować dalej, ale nie usunę post po raz kolejny. Każdy ma prawo do wyrażenie własne opinie i nikt tego nie zabroni. Bez odbioru.

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 17:37:04
23.06.2024 17:44
42.1
LuckyLuke SPY
80
Centurion

"Bossowie [...] są źle zrobione", "... nie usunę post po raz kolejny", "Każdy ma prawo do wyrażenie własne opinie..."
Co to za nieudolna deklinacja? Masz siedem lat? Czy jesteś upaińcem?

23.06.2024 17:56
Zdzichsiu
42.2
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Link
DLC do Elden Ring też jest opcjonalny
E? To oni za darmo to dali jako quest poboczny? Kurdę, a ja płaciłem :<

Zakładasz fałszywe presupozycje. Nikt nie chce, żeby Elden miał poziom trudności innych gier. Fani chcą dobrze zaprojektowanych bossów, a takich nie dostali. Miyazaki to nie jest demiurg, nie wszystko co wychodzi spod jego rąk musi być idealne. Po to ludzie krytykują dodatek, żeby go poprawić i było lepiej, bo ma ku temu ogromny potencjał.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2024-06-23 17:58:11
23.06.2024 18:05
Bukary
42.3
9
Bukary
229
Legend

To jest ten moment, Lucky Luke, kiedy powinieneś się zawstydzić, przeprosić, a potem zamknąć.

23.06.2024 18:05
Ergo
42.4
5
Ergo
98
Generał

LuckyLuke spy

Zamiast wydawać odrazu osąd to może byś najpierw dopytał dlaczego tak pisze? Jesteś idiotą, tyle w temacie.
A z tego co kojarze to kolega jest chyba głuchoniemy.

23.06.2024 18:16
Marder
42.5
2
Marder
256
Senator

A z tego co kojarze to kolega jest chyba głuchoniemy.

Zgadza się.

23.06.2024 18:51
Link
42.6
1
Link
18
Generał

Zdzichsiu
E? To oni za darmo to dali jako quest poboczny? Kurdę, a ja płaciłem :<
A czy przypadkiem twórca Elden Ring nie reklamował, że DLC będzie wymagający? Więc wiem, co kupuję i czego mogę się spodziewać.

Fani chcą dobrze zaprojektowanych bossów, a takich nie dostali. Miyazaki to nie jest demiurg, nie wszystko co wychodzi spod jego rąk musi być idealne.
Zgoda, nie wszystko jest idealne. Nadal można coś poprawić. Już coś poprawili finałowa walka w podstawka dzięki najnowszej aktualizacji. Ale nie da się zadowolić wszystkich. Nie ma idealna gra dla wszystkich. Nawet widzę komentarzy niektórzy, co są zadowoleni z bossowie w DLC i nie chcą, by to zmienić. Łatwo Ci pisać.

Ergo
A z tego co kojarze to kolega jest chyba głuchoniemy.
Potwierdzam.

post wyedytowany przez Link 2024-06-23 18:53:51
23.06.2024 18:58
42.7
3
Mily90
5
Chorąży

LuckyLuke SPY

Wystarczyło wejść na jego profil, gdzie jest krótkie wyjaśnienie dlaczego pisze w taki a nie inny sposób. Tymczasem ty wydałeś wyrok w jeszcze mało grzeczny sposób obrazujący przy okazji twój zbiór poglądów na pewne tematy.

23.06.2024 19:04
Wrzesień
42.8
Wrzesień
63
Stay Woke

Nikt nie chce, żeby Elden miał poziom trudności innych gier
Ja chcę.

23.06.2024 19:14
Link
42.9
Link
18
Generał

Wrzesień
Więc Ty i inni musicie przekonać twórcy Elden Ring, żeby dodali te opcji tak jak zrobili to twórcy Lords of the Fallen (najnowsze wersji). Powodzenia.

23.06.2024 19:17
Zdzichsiu
42.10
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Link
Zagrałem na premierę i skończyłem podstawowego Elden Ringa, pokonując wszystkich bossów w grze. Wszystkie gry soulslike od From Software też zaliczone. Jeśli ja nie jestem targetem, to już nie wiem kto.

Powtórzę, tu nie chodzi o to że jest trudno. Ma być trudno, ale sprawiedliwie. Zwiększanie poziomu trudności poprzez nagminne AOE, to słaby projekt.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2024-06-23 19:17:17
23.06.2024 19:29
Link
42.11
1
Link
18
Generał

Zdzichsiu
Rozumiem i uszanuję Twojej opinie.

Zagrałem na premierę i skończyłem podstawowego Elden Ringa, pokonując wszystkich bossów w grze
Szacunek.

Więc masz duże doświadczenie w Elden Ring, a mimo to, bossowie w DLC sprawiają Ci tylko frustracji i zero satysfakcji? Nie są sprawiedliwe? Hm, niewesoło. Rozumiem.

post wyedytowany przez Link 2024-06-24 12:45:58
24.06.2024 00:53
42.12
Ali Wlaborg
83
Mordęga

GinoMachino był zmęczony spamem ludzi co narzekali na aoe/poziom trudności ?? i typek szybko wyjaśnił im, ze są w błędzie i problem u nich leży
jak dobrze pamiętam, on zanim dotarł do Malenii, padł jakieś 400 razy (walczył solowo)
tymczasem do messmer zdążył paść ok 160 razy, trudny? to nie tak ze gra jest trudna, trza zwyczajnie inaczej do niej podejść, pamiętacie te Avionette Soldier z akademii Raya? wielu miało wcześniej pretensje ze to zbyt łatwo pokonuje graczy, a ze ciągle wypada sie na nich i zabijają na hita, a ze to szaleje i zdaje za dużo dmg.... teraz tego nie ma
trza zwyczajnie sie do gry dostosować, wszystko jest możliwe, krzyczą głównie ci co liczyli ze gra będzie bliżej frontajna niż przedtem

23.06.2024 18:13
😊
43
odpowiedz
Titek321
3
Centurion

Niech sobie ściągnął trainer na god mode.

23.06.2024 19:14
44
odpowiedz
zanonimizowany507776
65
Pretorianin

Kolejna produkcja oceniana 10/10 a w rzeczywistości 7. Kamera nadal zjebana, mass recykling i puste lokacje. Dlc do DS3 przyniosła mi więcej frajdy. Na plus jeszcze większe replaybility i bossowie.

23.06.2024 21:31
45
odpowiedz
Halabarda Geralta
15
Pretorianin

W tej grze (podstawce) najbardziej podoba mi się budujące atmosferę klimatyczne oświetlenie lokacji. Po screenach oceniam, że dodatek także ładnie wygląda.

23.06.2024 21:34
46
4
odpowiedz
Too Old for Games
56
Centurion

Ludzie narzekają, a ja jako fan soulsów muszę przyznać, że Rellana jest najlepiej zrobionym bossem ze stajni From Software.

Wszystko w tej walce siedzi - duża różnorodność ataków, feeling i tempo walki, karanie gracza za własne błędy, a nie problemy z kamerą. Jest trudna, ale cały czas masz świadomość, że coś mogłeś zagrać lepiej.

post wyedytowany przez Too Old for Games 2024-06-23 21:35:52
24.06.2024 00:18
48
odpowiedz
1 odpowiedź
AlkosebreJohn
26
Centurion

Bardziej bzdurnego komentarza nie przeczytasz. AOE na całą arenę to absurdalna głupota, którą może powielać tylko kretyn nie grający w grę. Podaj przykład zamiast pisać durnoty niczym na reddicie.
Reszta to tak samo kpina. Pusty świat? Dosłownie wystarczy 10 sekund jazdy na koniu, żeby odkryć nowego dungeona, lochy czy inne gówno. Wam płaczkom to już serio nic nie dogodzi.

24.06.2024 00:28
48.1
2
Amonguz
7
Pretorianin

"głupota, którą może powielać tylko kretyn nie grający w grę."

Sam sie wyjaśniłes.

24.06.2024 04:56
kALWa888
49
odpowiedz
5 odpowiedzi
kALWa888
27
Centurion

Pamiętam takie narzekania na samą podstawkę. Częste obszarowe ataki, malutkie okienka na kontry. Już Margit przecież w ten sposób witał. Tam jak i w DLC w moim przypadku okazało się, że użycie ducha rozwiązuje część "problemów", choćby przez odwracanie uwagi od gracza. Gram tak samo jak w podstawkę (z tą różnicą, że teraz mam dodatkowe itemki do znajdowania) i jedyną różnicę, jaką czuję, to nieco dłuższy czas trwania walk. Bossowie mają albo więcej HP, albo moje (i ducha) ataki mniej mu robią. Ale na obie te rzeczy można wpłynąć znajdowanymi ulepszeniami. Cieszę się, że podkręcili poziom trudności, dzięki temu nie jest zbyt łatwo z moim rycerzykiem na 210 poziomie (i jakimś ng+, już nie wiem którym). Zdecydowanie większy problem mam nie z bossami, a z wielkimi rycerzami (którzy mają ataki bossów z podstawki), którzy też nieprzerwanie atakują i nierzadko obszarowo - a to wszystko w o wiele mniejszych przestrzeniach. Ale idzie to do przodu. Musiałem wyczuć jakiej i kiedy używać tarczy, a kiedy dobrze wykonać konkretny unik. To samo było w podstawce. No i nieprawdą jest, że kombinacji ciosów u bossów (czy tych większych przeciwników) nie da się przerwać. Jest to możliwe i często korzystam, choć bywa że kosztuje mnie to sporo HP, bo nie rozegram całości zbyt mądrze.

Jest trudniej, ale to wciąż to samo co w podstawce. Gracze jak zwykle w formie.

post wyedytowany przez kALWa888 2024-06-24 04:56:46
24.06.2024 09:24
49.1
Zlociutk1
5
Centurion
24.06.2024 12:27
kALWa888
49.2
1
kALWa888
27
Centurion

Zlociutk1

że ja progamer? a skąd, gram dla przyjemności, pomijając poradnikowanie i recenzowanie (co czasami też jest przyjemne). A kiszaka się słuchać nie da. Jeszcze tego brakowało bym się sugerował czyimś zdaniem i jego wizją na to jak się powinno grać. Najgorszy sort gracza to właśnie ten, który dyktuje innym jak powinni grać. Osłabiają mnie te wszystkie głosy o "prawdziwości doświadczenia". Nie graj w coopie na pierwszym przejściu, nie graj z summonami, nie graj magiem, najlepiej graj bez neta i aktualizacji, żeby nie daj boże, nie było łatwiej po jakiejś łatce. Może mu się nie podobać ścieżka obrana przez FromSoftware, ale ja to widzę jako ewolucję tego, co robili od zawsze.

24.06.2024 13:56
49.3
Zlociutk1
5
Centurion

kALWa888 nie wiem czy lubisz fpsy, polecam zagrac w pierwsze metro na najwyzszym poziomie trudnosci, jesli to zrobisz wroc i pogadamy zobaczymy co powiesz... az jestem ciekaw

25.06.2024 04:28
kALWa888
49.4
kALWa888
27
Centurion

Zlociutk1

Ukończyłem pierwsze Metro, mam platynę na PS4. Grałem pewnie na normalnym poziomie trudności, bo platyna nie wymagała najwyższego, a też nie byłem go ciekaw. To częściowo przez to, że poniekąd wiem czego się spodziewać. Słyszałem też legendy o niesamowicie trudnym weteranie w CoD World at War (poza spamem granatami jest raczej zwyczajnie), niektórzy też próbowali nastraszyć jakimś miażdżącym czy brutalnym w The Last of Us czy Uncharted. A to wszystko jedno i to samo. Nie wiem co Metro czy jakakolwiek inna gra na najwyższym poziomie trudności ma tu do rzeczy, bo to coś zgoła innego od tego co robi FromSoftware. Nie lubię tego wiecznego powtarzania, że ich gry są niesamowicie trudne. Znam trudniejsze (i raczej powiedziałbym że są to shmupy albo slashery, ogólnie arcade wszelakie, zwłaszcza jak próbujemy czegoś więcej). Soulsy itd bardziej przypominają mi starsze gry, które po prostu wymagały cierpliwości, uwagi, przyswajania wiedzy itd, a także karały za mniejsze lub większe błędy. W czasach kiedy pojawiło się Demon's Souls gry przechodziły się same, w czasie pierwszego Dark Souls było to jeszcze bardziej zauważalne. Dzisiaj istnieje soulslike więc te trudniejsze gry (które i tak wypinają się trochę na zasady tego nurtu poprzez dodawanie wyboru poziomu trudności) mają swoje miejsce.

Mam problem (dość spory) z ocenieniem co ta "dyskusja" ma na celu.

25.06.2024 19:57
49.5
Zlociutk1
5
Centurion

kALWa888 całkowicie nie zrozumiałeś moich intencji, chodzi o zupełnie cos innego, zagraj na najwyższym zobaczysz o co chodzi. Nie o poziom trudności, tylko o to ze na najwyższym nie ma interfejsu nie podświetla ci gdzie co leży, nie widać nic. filtry w masce masz na zasadzie patrzenia na zegarek. Ogólnie poziom immersji na tym poziomie trudności wgniata w fotel, i do tego zmierzam, ze niektóre gry pokazują pazur właśnie wtedy gdy są trudne, właśnie wtedy kiedy trzeba się nauczyć mechanik które są w danej grze a których na pierwszy rzut oka nie widać. Zagraj w to metro i zobacz jaki poziom immersji to jest

24.06.2024 08:17
Wronski
😂
50
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Wronski
24
Generał

Ludziom sie zapomnialo ze to jest gra typu Dark Souls, ona ma byc trudna jak cholera a ty masz plakac za kazdym razem jak zginiesz. To nie jest gra dla kazdego...

24.06.2024 08:38
Metaverse
50.1
1
Metaverse
68
Senator

No przeciez widzisz ze placza czyli rozumiem ze dodatek daje rade :) Argument ze wiecej tego samego tez z czapy, to jest dlc a nie nowa gra.

24.06.2024 10:18
51
1
odpowiedz
Przemek_ZS
31
Centurion

Mam pytanie - zna ktoś kod na Godmode? Wciskam tyldę i chcę wpisać Godmode ale nie działa...

24.06.2024 10:51
52
odpowiedz
Fitnesiak&Gamer
8
Pretorianin

Niestety to efekt tego, że gry FS weszły do mainstreamu.

24.06.2024 10:52
53
odpowiedz
1 odpowiedź
Fitnesiak&Gamer
8
Pretorianin

Niestety to efekt tego, że gry FS weszły do mainstreamu. Jak ci ludzie by płakali jakby musieli pokonać te dwa tygrysy w DS2, do których po przegranej biegało się 10 minut XD

24.06.2024 17:56
mastarops
53.1
1
mastarops
139
Generał

No sorki, to dla ludzi którzy grali i lubili ER. Jeśli oni mówią, ze jest słabo to może coś w tym jest?

24.06.2024 12:12
54
1
odpowiedz
plolak
45
Generał

To taka nowa strategia ścigany się kto zrobi trudniejszych bossów.
Kiedy zaprzestana? Kiedy ktoś przrsadzi i zrobi bossa którego nie da się przejść.

24.06.2024 12:23
Benitonater
55
3
odpowiedz
Benitonater
118
Generał

Interesujące jest to zjawisko wyparcia u fanów FromSoftware. Czy dopuszczacie do siebie myśl, że mogli po prostu te starcia źle zaprojektować? Pewnie, każda walka jest do przejścia gdy podejdzie się do niej odpowiednią ilość razy. Sęk w tym, że gra powinna być uczciwa w rzucanym wyzwaniu. Wszystkie gry od tego studia sprawiały wrażenie, że pokonanie bossa jest na wyciągnięcie ręki, a giniesz dlatego, że popełniłeś błędy. Jeśli gra jednak rzuca wyzwanie, które nie daje tego poczucia, to nie dziwne, że wielu to wkurza i rezygnuje.

post wyedytowany przez Benitonater 2024-06-24 12:23:41
24.06.2024 13:07
Amadeusz ^^
56
1
odpowiedz
8 odpowiedzi
Amadeusz ^^
207
of the Abyss

Mam wrażenie że niektórzy gracze sami narzucają sobie jakieś arbitralne zasady (nie będę używał consumables, bo boss nie używa consumables. Nie będę używał tego weapon artu, bo jest za mocny. Nie będę używał "przywołańców", bo to dla casuali) a później jest jęk jaka to gra jest niesprawiedliwa.

Owszem, bywa niesprawiedliwa i nadmiernie chaotyczna, ale to niby nowość? Do dziś pamiętam jak waliłem łbem w mur przy Isshinie, gdzie najpierw trzeba było zabić Genichiro (za każdym razem), później mamy 3-fazową walkę gdzie po prostu trzeba wykuć na pamięć jego ataki bo są szybkie i składają się z sekwencji kilku ciosów jeden po drugim, a jedne błąd to czasem zgon. To nie był bullshit? A Lud & Zallen (i corpse run zajmujący 5 minut ze znaczną szansą zginięcia) to nie był bullshit (albo jeszcze lepiej: darklurker)? A Laurence, the first Vicar z kosmiczną ilością HP i całą areną zasraną ogniem w drugiej fazie to nie był bullshit?

Gra stawia nas w bardzo nieprzyjaznym świecie i daje nam narzędzia żeby sobie z nim radzić. Są to:
- scadutree blessings (bardzo, BARDZO ważne, znacznie bardziej niż level postaci),
- wszelkie itemy do wycraftowania, wliczając multum buffów, odporności, czy nawet perfumów,
- "specjalistyczne" zestawy zbroi z odpowiednimi resistami, o talizmanach nawet nie wspominam bo niektóre z nich są ekstremalnie sytuacyjne (nawet jest jeden stworzony ewidentnie po to by ułatwić ostatniego bossa),
- prochy, które można odpowiednio dobrać do bossa, jak się nie chce grać z mimicem (bo hurr durrr to dla casuali) - np. na bossów podatnych na bleed można używać Rollo, jak trzeba kogoś do tankowania to Greatshield Skeletons, kombinacji jest pierdylion,
- Flask of Wondrous Physick - ponownie, mega sytuacyjne, można sobie dobrać (wróg zadaje jakiś DoT? Biorę ten od regenu. Wróg zadaje dużo physical dmg? Biorę ten co bardzo zwiększa udźwig na 3 minuty i ubieram wykokszony armor),

Podszedłem do DLC z odpowiednim 'szacunkiem' i nie uważam żeby było znacznie cięższe niż podstawka (kilka godzin przed premierą DLC robiłem Farum Azula - mam porównanie). Doszedłem do tańczącego lwa, zarąbał mnie w 2 hity, uznałem że chyba jestem za słaby, poszedłem eksplorować świat, wróciłem, padł za 2 albo 3 próbą. To samo z Messmerem, spróbowałem kilka razy, uznałem że jestem underleveled, wróciłem za kilka godzin (podbijając scadutree blessing o kilka poziomów i ubierając talisman odporności na ogień +3 który znalazłem w międzyczasie), poszedł jak z płatka.

Szczerze, po czytaniu niektórych postów myślałem że będzie znacznie trudniej niż jest.

DLC ma inne problemy (performance, czasem puste tereny, czasem przegięte "zwykłe" moby z kosmicznym poise i staminą) także dziwi mnie że ludzie się tak uczepili akurat tej trudności, jakby była kosmicznie wyśrubowana. Ktoś chyba zapomniał jak wyglądało np. Fishing Hamlet czy końcówka Ringed City.

post wyedytowany przez Amadeusz ^^ 2024-06-24 13:15:24
24.06.2024 13:11
Minas Morgul
56.1
2
Minas Morgul
247
Szaman koboldów

Myślę, że wielu osobom umknęło to, że ER pozwala przechodzić się w typowo RPGowy sposób.

24.06.2024 13:37
claudespeed18
56.2
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Casuale dopadły się do Soulsów bo gra sprawiła że zainteresowali się produkcjami FS. Nie chce im się poszukać rozwiązań, które powodują że gra wtedy może być niczym na czitach dla fanów. Pędzą przez grę by siekać i eksplorować a potem mur i płacz że 'co to kufa ma być'. Za miesiąc płaczki przerzucą się na inne gry a fani dalej będą szukać smaczków w ER.

post wyedytowany przez claudespeed18 2024-06-24 13:38:04
24.06.2024 13:39
Sir klesk
👍
56.3
1
Sir klesk
256
...ślady jak sanek płoza

bo hurr durrr to dla casuali

Amadeusz ja sie tylko do tego odniose bo widze juz w ktoryms Twoim poscie podobna narracje.
Zadne hurr durr - jezeli oczywiscie ktos po prostu gra w ten sposob i nie probuje narzucac niczego innym.
Czy klamliwym jest stwierdzenie, ze gra z summonem obniza poziom trudnosci? Chyba mozemy sie zgodzic, ze jest to prawda?

Consumable, bronie czy buildy to jest inna para kaloszy niz duchy. Niewazne czy to jest mimic, meduza czy sokol maltanski. Chodzi o sam fakt tego, ze ktos zdejmuje z nas aggro, tworzy dla nas okna w ktorych mozemy spokojnie wladowac caly swoj chain combos, uleczyc sie, naladowac najpotezniejsze zaklecia itd. To oczywiscie nie jest nic zlego i uwazam, ze tak wlasnie powinno sie tworzyc poziomy trudnosci. Jednak nie mozna miec pretensji do osob, ktore fun czerpia z nauki move setu bossa o to, ze frajde czerpia wlasnie z kazdego kolejnego odkrytego okienka na R1. :D

Nie chce sie spierac o to czy powinno sie ich uzywac bo odpowiedz jest jedna: uzywac i to smialo. To jest indywidualna kwestia i tylko prosze rozdzielmy jednak podejscie elitystyczne od zwyklej checi wyzwania.

[edit]
z reszta tresci posta sie zgadzam, narzedzi dzieki ktorym mozemy dostroic sie pod konkretnego bossa nie brakuje i warto po nie siegac.

post wyedytowany przez Sir klesk 2024-06-24 13:42:03
24.06.2024 13:58
Metaverse
56.4
Metaverse
68
Senator

czasem puste tereny, czasem przegięte "zwykłe" moby
I dobrze ze tak jest. Gra ma taki klimat ze lubie tez spokojnie wedrowac i go podziwiac a nie tluc monotonnie moba za mobem ktory pada na 2 hity. Nie zaczalem jeszcze tego dlc ale z tego co czytam to problemem jest tylko performance. Mam nadzieje ze to poprawia.

post wyedytowany przez Metaverse 2024-06-24 13:58:43
24.06.2024 14:16
Amadeusz ^^
😃
56.5
2
Amadeusz ^^
207
of the Abyss

Jednak nie mozna miec pretensji do osob, ktore fun czerpia z nauki move setu bossa o to, ze frajde czerpia wlasnie z kazdego kolejnego odkrytego okienka na R1

Nie mam do nich pretensji, jeżeli natomiast sami wybierają "hard mode" gry (bo gra ewidentnie była projektowana pod spirit ashes, z resztą jest ich prawie 100 - widać że to nie afterthought dodany w ostatniej chwili przed premierą) a później sapią na forum że gra za trudna to widzę tu jakby zaprzeczanie samemu sobie :D

Sam nie używam mimica (oprócz walki z chodzącymi płonącymi koszykami wiklinowymi) bo jak na mój gust zadaje za duży damage.

Gra ma taki klimat ze lubie tez spokojnie wedrowac i go podziwiac

Zobaczymy co powiesz jak dotrzesz do wielkiego obszaru gdzie nie można używać Torrenta i będziesz biegł 3 minuty w jednym kierunku po to żeby na końcu znaleźć Smithing Stone [3] i 2 szczury ;) Żeby było jasne, DLC miewa przepiękne i świetnie zawiłe tereny. Ale ma też takie które są po prostu monotonne.

post wyedytowany przez Amadeusz ^^ 2024-06-24 14:19:39
24.06.2024 15:32
Minas Morgul
56.6
Minas Morgul
247
Szaman koboldów

Ja mam chyba tylko jedną większą krytykę związaną z DLC.
Trochę się boję, czy nowy system awansowania nie zestarzeje się źle w przyszłości. W sytuacji, gdy hype okrzepnie i przy którymś runie będziemy chcieli zrobić bardzo konkretne fragmenty DLC, żeby zdobyć z niego konkretne przedmioty z konkretnych bossów.

Można grać bez, ale jednak pewnie będziemy musieli zebrać sporo Scadu tree fragmentów i lista znajdziek przy replayach znacznie wówczas wzrośnie.
Ograniczenie ilości obowiązkowych znajdziek zazwyczaj uprzyjemnia replayability na dłuższą metę (patrz - Renown z DIV, który ostatecznie usunięto z gry).

O ile kwestia trudności mnie zupełnie nie grzeje, mimo tego, że mną ta gra zupełnie zamiata, to już powyższe rozwiązanie bym trochę jednak zmienił.

No chyba, że wyjdzie w praktyce, że gracze wymyślą na to wydajne rozwiązanie.

24.06.2024 15:47
Metaverse
56.7
Metaverse
68
Senator

Zobaczymy co powiesz jak dotrzesz do wielkiego obszaru gdzie nie można używać Torrenta i będziesz biegł 3 minuty w jednym kierunku
Nie bede biegl tylko pojde na spacer :) Jesli to eksploracja to zaden problem. Gorzej gdy musialbym tak kilkadziesiat razy do bossa ale od tego sa na szczescie Stakes of Marika. Dali ludziom konia i im sie w dupach poprzewracalo ze wszedzie trzeba jechac :)

24.06.2024 18:11
NewGravedigger
56.8
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

Ok, ale argument taki trochę do dyskusji dla funu.

Jeśli twórcy wychodzą z założenia, że duszki są dla regulowania poziomu trudności, to czemu nie można ich przywołać przy każdym starciu z bossem?

24.06.2024 16:59
57
odpowiedz
wiesiugeralto
23
Pretorianin

Wszedłem w DLC mając postać na NG+ i porobione wszystko przed Falum Azula. Mam postać która potrafi przetrwać na pysk z 5,6 uderzeń giganta - typowy tanker zachowujący szybkie rolle. Przeszedłem całe DLC, widziałem myślę 95% tego co zaoferowali twórcy. Te 5% to może jakieś niedopatrzone lochy, czy sekrety które mi umknęły. Z wszystkich bossów unikalnych w grze z 3 może 4 miałem problem na tyle spory, że nie obeszło się bez mimika. Reszta była do przeżycia. Więc jeśli casual to zrobił i to w 3 dni po premierze to wierze że ktoś inny nie da rady

24.06.2024 17:37
58
odpowiedz
7 odpowiedzi
Dark Star
27
Centurion

Właśnie skończyłem pierwszego dużego bossa. I ok, rzuca się jak labrador z adhd, obszarówek ma sporo, kamera nie pomaga.
Spuściłem mimica ze smyczy z riversem i nie było co zbierać, mimic sam go zaszlachtował właściwie.
Każdy boss ma słabości, każdego da się wycheesować, na każdego jest kilka sposobów.
Jeśli ktoś chce większego wyzwania to nie używa duchów, tylko wtedy nie leć nie jęcz do neta że za trudno, skoro rezygnujesz z podstawowych mechanik. Przecież to jest absurd, to jakby ktoś przechodził jakiegoś fpsa z samym nożem, bo z brońmi za łatwo, a potem się pruł że levelu nie może przejść, bo za trudno.

25.06.2024 06:36
HETRIX22
58.1
HETRIX22
203
PLEBS

To nie to samo. Każdy wie że te mimiki to ułatwienie dla nieradzących sobie, a nie podstawowa mechanika. Użycie mimika to jak przejście na tryb easy w jakiejś grze, więc gracze mogą narzekać, że nie mogą przejść gry w sposób domyślny przewidziany przez twórców.

25.06.2024 10:13
58.2
awesomemrthief69
5
Legionista

Mimic Tear to nie podstawowy element mechaniki jaki oferuje gra? Co to za bzdury?

Ostatnio widzę straszne czepialstwo do tych, co próbują grać wykorzystując każdy element jaki oferuje gra. Od kiedy to takie popularne stało się wtykanie nosa w to jak ktoś spędza czas przy danej grze?

25.06.2024 10:47
Bukary
58.3
Bukary
229
Legend

Każdy wie że te mimiki to ułatwienie dla nieradzących sobie, a nie podstawowa mechanika.

Dlaczego to nie jest "podstawowa mechanika"? Czy to się różni od innych mechanik?

25.06.2024 10:58
Qverty
58.4
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Niczym się to nie różni, ostatnio pojawił się wysyp jutuberów typu Kiszak, którzy uważają, że przywołańce z ER to jest psucie sobie gry, są też zupełne skrajności które uważają ze granie magiem to też jest plucie sobie gry bo przecież w Soulsy powinno się grać w samych gaciach, z nieulepszoną pałką i najlepiej w ogóle na SL1, wtedy to jest prawdziwe doświadczenie. To jest pie*dolenie tryhardów którzy próbują się poczuć lepsi od innych i dyktować innym graczom w jaki sposób POWINNO się grać w takie gry.

Mimic tear to jest normalna mechanika, każdy powinien grać tak jak chce i nikomu nic do tego. Jeden będzie grał w majtach i stosując 15 buffów kładł bossa na 2 strzały (nie to wtedy nie jest psucie sobie gry) m, drugi będzie grał w ciężkiej płytowej zbroi z mieczem na pół ekranu a trzeci będzie grał magiem i ch*j komu do tego. Elden Ring wprowadza przywołancow więc dlaczego gracz ma ich nie stosować? Żeby zdobyć takiego mimica trzeba też sporo się natrudzić, potem go ulepszyć, ale i tak przyjdzie Kiszak i będzie mówił że to jest granie na EZ.

post wyedytowany przez Qverty 2024-06-25 11:03:14
25.06.2024 14:15
58.5
1
robertoV
8
Konsul

To nie to samo. Każdy wie że te mimiki to ułatwienie dla nieradzących sobie, a nie podstawowa mechanika. Użycie mimika to jak przejście na tryb easy w jakiejś grze, więc gracze mogą narzekać, że nie mogą przejść gry w sposób domyślny przewidziany przez twórców.
Gadasz jak ktoś kto gra w elden ring na klawiaturze i myszce albo na padzie. Przecież to jakby gra sama się przechodziła ! Ja osobiście wole grać na macie tanecznej albo na kierownicy i wtedy dopiero można powiedzieć, że się gra !

25.06.2024 18:55
Sir klesk
58.6
Sir klesk
256
...ślady jak sanek płoza

Bukary --> Wbrew temu co twierdzi Qverty temat byl juz grilowany kawalek czasu przed premiera ER. Po prostu teraz wrocil. Zaczelo sie jeszcze zanim ujawniono, ze w ogole beda summony. Istnialy wtedy dwa obozy: pierwszy uwazal, ze FS nie powinno wprowadzac poziomow trudnosci do swoich gier i drugi, twierdzacy ze to juz pora na zmiane podejscia i otworzenie sie na wieksza grupe graczy.

Po ujawnieniu "duchow" Ci pierwsi podniesli larum, ze psujo im soulsy i ze jest to skaza dla calej serii poniewaz nigdy wczesniej nie bylo narzedzia, ktore az tak obnizaloby poziom trudnosci. Zaden build, przedmiot czy zaklecie nie sprawialy, ze boss tracil Toba zainteresowanie. Takze jeszcze przed premiera wszyscy okopali sie na swoich pozycjach.

Ja tam cisnalem przez 3/4 gry uzywajac summonow. Na poczatku probowalem bez ale po czasie juz na pierwszej probie odrazu odpalalem duchy. Takze jestem ostania osoba, ktora by sie krzywo na to patrzyla. Dopiero w DLC, troche za namowa kolegi, probuje bez. Dlaczego? Bo lubie gry zrecznosciowe i wszystkie soulsy rowniez podpinam pod te kategorie.

Pytasz czym sie to rozni od innych mechanik? Pisalem o tym (i nie tylko ja) kilkukrotnie - nawet w tym watku. ;) Jezeli nadal nie przekonuje Cie taka argumentacja to pozostaje uczynic jedno: dac sobie na jakims nowym bossie takie 30-45min bez summona i mysle, ze odpowiedz sama wtedy do Ciebie przyjdzie. :P

Ja nie mam problemu z napisaniem, ze gralem z ulatwieniem w podstawke, nie czuje jakiejs potrzeby wypierania tego. A troche tak odbieram defensywne reakcje na zwykle stwierdzenie faktu jakim jest: duchy to ulatwienie. Ot tak mi sie dobrze i przyjemnie gralo i jedynie moge sie z politowaniem usmiechnac jezeli w czyichs oczach robi to ze mnie gorszego gracza.

NewGravedigger -->
czemu nie można ich przywołać przy każdym starciu z bossem?

A na ktorych bossach nie da przyzwac sie ducha? Nie kojarze w sumie innych przypadkow niz opcjonalne Wiezienia.

post wyedytowany przez Sir klesk 2024-06-25 19:02:35
25.06.2024 19:08
NewGravedigger
58.7
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

No chodzi o pomniejszych bossów, którzy wcale nie są łatwiejsi, a duszków brak.

24.06.2024 18:43
mastarops
59
odpowiedz
mastarops
139
Generał

Mnie już podstawka zmęczyła :) Trochę nie kumam jak średnia recenzentów 9/10 ale ok, trochę jak z Nintendo pewnie, boja się fanów. Pierwsze DLC of From z którego zrezygnuję. Może kiedyś jak GOTY będzie na 0LX pomyślę ...

Dla mnie największy problem aż tak wysokiego poziomu trudności to to, że już nie zależy ci na tym by nie ginąc, bo wiadomo, pułapka, jeden zły ruch i tracisz dusze. Niestety kończy się tym, że zwiedzasz świat trochę na wariata, ale jak trzeba levelować to i tak szukasz grinding spots... Zabija to duża cześć zabawy.

24.06.2024 21:56
60
3
odpowiedz
maciejp555
14
Legionista

tak to właśnie jest, jak osoba która nie rozumie soulslike, zaczyna się wypowiadać na ten temat.
Ludzie nie mają problemu z trudnością tej gry, szczerze mówiąc, powiedział bym, że taki bloodborne trudnością bossów przebija ten dodatek. problem leży w atakach obszarowych na które nie ma kontry typu odbijania błyskawic jak w sekiro czy Lies of p. tylko musisz czekać przez poł minuty na opener składający się z 2 uderzeń z twojej strony. przez co te starcia są nudne i irytujące...
Ludziom zwyczajnie nie podoba się w jakim kierunku idą gry od FS i bardzo dobrze, że to krytykują, bo jak w następnym tytule od nich będą te same problemy, to zwyczajnie stracą zaufanie ludzi przez co zainteresowanie spadnie.

25.06.2024 11:43
Ziecik
61
3
odpowiedz
Ziecik
147
Sword

W zasadzie zgadzam się w 100% z tym, co napisał maciejp555. Może tylko te ataki obszarowe podmieniłbym na mega długie kombosy, po których masz ciasne okienko na pojedyncze R1 greatswordem i, co gorsza, ataki z niemiłosiernie długimi windupami; koleś podnosi rękę z mieczem i czeka 3 sekundy zanim uderzy. W przypadku Nameless Kinga to była ciekawa odmiana, ale teraz tak wygląda większość walk. I to jest bullshit.
Można narzekać na to, że Genichiro-popychadło przed każdym starciem z Isshinem to bullshit, ale to nie zmienia faktu, że fundamentalnie walka z Isshinem miała zajebiste flow. Sparowanie pięciu ataków po którym możesz zacząć atakować trwa nieporównywalnie krócej, niż zrollowanie pięciu ataków.
Druga połowa DLC podobała mi się dużo bardziej niż pierwsza, trafiło się nawet kilka świetnych starć (wspomniany wcześniej Messmer, boss z lokacji, w której nie można używać Torrenta czy pierwsza faza final bossa), ze świetnym feelingiem, ale tak czy tak Elden to już chyba po prostu nie jest gra projektowana dla mnie. Tak, narzuciłem sobie arbitralne zasady, bo w taki sposób lubię grać. I nie narzekam na poziom trudności. Tylko na mocne rozwodnienie tego, za co uwielbiam całą serię. Do którego w dużej mierze przykłada się otwarty świat, który jest w porządku przy pierwszym przechodzeniu gry/dodatku, ale irytujący przy każdym kolejnym.

post wyedytowany przez Ziecik 2024-06-25 11:47:15
Wiadomość Dodatek do Elden Ring krytykowany na Steam. Gracze narzekają na zbyt trudnych bossów w Shadow of the Erdtree