Hej! Czy znacie jakieś warte uwagi książki, oparte na grach video? Czytałem wyłącznie "Pola Ashpo" oparte na Gears od War i przyznaje, że to było fatalne doświadczenie.
Wiedźmin!
Podobały mi się te wydane w Polsce książki ze świata Dragon Age. Nie jest to oczywiście żadna wybitna literatura, ale przyjemne fantasy, które szybko i lekko się czyta. Jak ktoś, podobnie jak ja, jest fanboyem tego uniwersum, to powinno mu siąść bez problemu.
Przeczytałem kilka książek na podstawie gier, a konkretnie "Wrota Baldura I i II", "Planscape Torment", oraz osadzoną w zapomnianych krainach "Morze piasków". Tych pierwszych nie polecam, bo to literatura bardzo niskich lotów. Ostatniej nie kojarzę z żadną grą, więc oceniam ją ciut wyżej. Ciekawe są opowiadania osadzone w świecie gier "Elite: Frontier" i "Frontier: First Encounters", ale nie wiem czy były wydane osobno. Ja je czytałem bo były dołączone do wydania pudełkowego.
Nie są to sensu stricte książki na podstawie gier, ale szczerze mogę polecić 3 pozycje Mass Effect: Objawienie, Podniesienie i Odwet. Ich akcja dzieje się pomiędzy wydarzeniami przedstawionymi w grach, są świetnym uzupełnieniem historii kilku postaci. Nawiązania do książek można znaleźć w grach i odwrotnie. Odpowiadają choćby na pytania: co się wydarzyło pomiędzy Andersonem i Sarenem, że tak się nawzajem nie cierpią; Dlaczego Cerberus ma na pieńku z Quarianami, o czym dowiadujemy się na początku ME2; Jakie eksperymenty przeprowadzał Cerberus na Paulu Graysonie, o których wspomina Henry Lawson w ME3 - oraz parę innych. Ich autorem jest Drew Karpyshyn, który można powiedzieć stworzył całe uniwersum Mass Effect, więc nie trzeba się obawiać nieścisłości czy luk fabularnych. Jakbym miał się czepiać, to pojawiają się małe rozbieżności w tłumaczeniach, choćby we wszystkich grach ludzka "frakcja" nosi nazwę Przymierze, a w książkach pojawia się Sojusz. To są jednak detale, można się bez większego problemu we wszystkim połapać.
Te trzy książki są świetne bo dzieją się przed wydarzeniami części 1, części 2, a ostatnia przed częścią 3. Bardzo mocno rozszerzają uniwersum i właściwie bez nich sporą część napotkanych postaci nie ma takiej głębi. Co więcej bez nich gra b. dużo taci. Jak ktoś chce ograć ME jeszcze raz to polecam przeczytać przed każdą częścią jedna książkę pomostowa. W ogóle nie wyobrażam sobie że ktoś był, jest miłośnikiem tego uniwersum i ich nie zaliczył. To samo z Dragon Agę początek dwie pierwsze są niezłe i tak samo są pomostami. Dużo gra zyskuje znając to kim były główne postacie i co nimi motywowało.
Jak ktoś chce ograć ME jeszcze raz to polecam przeczytać przed każdą częścią jedna książkę pomostowa.
Jestem o krok przed Tobą, już mam taką operację za sobą :) Żeby zachować linię czasową:
1. przeczytałem Objawienie
2. zagrałem w ME1
3. przeczytałem Podniesienie
4. zagrałem w ME2
5. przeczytałem Odwet
6. zagrałem w ME3
Seria książek z uniwersum Stalkera od Michała Gołkowskiego i Wiktora Noczkina
Do tego oczywiście seria Metro ale nie polecam żadnej
A ja poleciłbym coś z serii metro: Denis Szabałow "Prawo do użycia siły", "Prawo do życia". Taki ciekawy spin off, akcja toczy się na prowincji. Przez lata życia w schronie główny bohater wraz innymi dzieciakami był szkolony przez byłego oficera specnazu. Akcja zaczyna kilka się lat po wojnie, gdy promieniowanie już nieco zelżało.
No te 2 to jeszcze dają radę ( pierwszą czytałem, drugą czekam aż się w sprzedazy pojawi, podobno trzyma klimat jedynki), do tego można by dołożyć "W stronę światła" i resztę książek A.Diakowa
Generalnie, na mojej "metrowej" liście jest tak"
1. Seria Andrieja Diakowa
2.Prawo do użycia siły
3.
4
5.
6.
7. Metro Gluhowskiego
Inne po które nawet nie warto sięgać