Review bombing Starfielda na Steam okiem Todda Howarda. „Musimy zweryfikować zarówno ceny, jak i to, co udostępniamy jako darmową zawartość”
Z tego co kojarze sytuacja wyglada tak, ze Bethesda wydala niedorobiona gre, gracze sami ja naprawili modami, a Bethesta w swojej korporacyjnosci chce teraz zeby gracze jej za mody placili (ekstra). Czyli gracze zaplacili za gre, dostali kupe, naprawili i jeszcze maja tworcy bubla zwanego starfieldem z tego tytulu zaplacic ekstra - i owi gracze bezczelnie smia byc z tego tytulu niezadowoleni, normalnie skandal...
https://www.youtube.com/watch?v=x-7wVhdeKcc
Z tego co kojarze sytuacja wyglada tak, ze Bethesda wydala niedorobiona gre, gracze sami ja naprawili modami, a Bethesta w swojej korporacyjnosci chce teraz zeby gracze jej za mody placili (ekstra). Czyli gracze zaplacili za gre, dostali kupe, naprawili i jeszcze maja tworcy bubla zwanego starfieldem z tego tytulu zaplacic ekstra - i owi gracze bezczelnie smia byc z tego tytulu niezadowoleni, normalnie skandal...
https://www.youtube.com/watch?v=x-7wVhdeKcc
Howard jak kazdy rasowy patoleming zyje w swoim swiecie i dalej mysli ze Fallout 3/4/76 byly dobrymi grami tak jak i Starfield :)
Bracie, akurat Fallout 3/4/76 były i są dobrymi grami. Nawet jeżeli są daleko w tyle (a są :P) patrząc na Fallout 1/2 to nadal można w nich znaleźć mnóstwo dobrej rozrywki, nie wyśmienitej ale dobrej.
Przecież to kwestia subiektywna czy dany Fallout jest dobrą czy złą grą. Natomiast intersubiektywnie Fallout 3, 4 i 76 są uważane za dobre gry.
W żadnej rzeczywistości f3 i f4, nie były dobrymi grami, byly kolejnymi oblivionymi w innym swiecie.
Jak Ktoś chce podyskutować na temat gier z serii Fallout (od trójki) to proponuję zacząć od jakiegoś konkretnego argumentu. Bez stwierdzenua co sprawia, że Wam się nie podoba, trudno będzie mi się odnieść do tak nijakich stwierdzeń :P
Doceniam próbę ale prosiłem o konkretny argument!
beznadziejna fabuła, beznadziejny silnik i mechanika strzelania
Beznadziejne bo?
W żadnej rzeczywistości f3 i f4, nie były dobrymi grami
Araneus ma rację, chcesz być w mniejszości to musisz mieć mocne podstawy do dyskusji, inaczej nikogo nie przekonasz.
byly kolejnymi oblivionymi w innym swiecie.
I komu to przeszkadza? Jeżeli dostajemy inny świat, nowe miejsca do odkrycia to przecież tylko się cieszyć, nie?
nie rozumie ... smaczków nawiązana i tysiąca rzeczy które sprawiają ze lepszym falloutem jest FT niz f3 czy f4
Nawet mogę się zgodzić że FT jest lepszym Falloutem niż te omawiane, tylko że to nie jest argument przeciwko F3/4/76. Nie prosiłem Cię o ocenę serii i uszeregowanie, a o konkretne zarzuty przeciwko trzem wymienionym tytułom. Patrzenie przez pryzmat poprzednich tak różnych gier z serii to błąd. Owszem, możesz się do nich odnieść ale waga takiej refleksji nie może być znacząca, w kontekście oceny konkretnej gry, tym bardziej, że te nie zrywają zupełnie z tym, czym Fallout był, jest i będzie.
durne dialogi(w 4 to już ogóle żart)
O ile muszę się zgodzić (każdy musi!) że w F4 system dialogowy to nieśmieszny żart, to sam przekaz fabularny za pomocą opcji dialogowych jakoś mi nie wadzi. Rozmowy są czysto zadaniowe, dobrze nakreślają sytuację czy problem a wybór odpowiedzi czytelnie wskazuje intencję. Może i nie jest wyszukany ale spełnia swoją rolę a to trudno uznać za coś obniżającego wartość produkcji. Nie wiem czego byś oczekiwał skoro uderzasz w system dialogów omawianych tytułów, które w gruncie rzeczy nie odbiegają od systemów dialogowych innych gier.
najważniejszy argument Betheseda nie rozumiała, nie rozumie i nigdy nie zrozumie świata fallusa
No i wszystko jasne! My mówimy o zupełnie innych grach, ja o Falloucie a Ty o Fallusie XD
Fallus?! Serio?! Ja bym tak nie potrafił.
Kilka razy zdarzyło mi się, tutaj na forum, wskazywać na wyższość Fallouta 1/2 nad Falloutem 3/4/76 ale to nie oznacza, że uważam omawiane tytuły za beznadziejne. W każdą cześć grało mi się dobrze i mimo wielu średnio udanych elementów, nadal miałem tą chęć zwiedzania nieodkrytych zakątków. Byle scenki ze skrupulatnie ułożonymi kapslami często wystarczały za nagrodę eksploracji. Fantastyczna muzyka, która do tej pory dźwięczy mi w uszach, mimo że zmienia obraz pustkowi znany z pierwszych części, to jako towarzysz podróży działa i to bardzo dobrze.
Bracie, nie będę się dalej rozpisywał, nie lubisz to trudno ale dobrze by było gdybyś wiedział dlaczego czegoś nie lubisz i umiał to dobrze uargumentować.
Przecież Bethesda zrobiła wiele dobrego dla tej serii. Gdyby nie Fallout 3 to nikt by o tym uniwersum nigdy nie usłyszał. Jasne, gry nie są idealne, nie są tak świetnymi RPG jak Fallouty z lat 90, ale nie sposób odmówić tym grom przyjemnego gameplay'u, świata, klimatu oraz faktu, że te gry potrafią uzależnić (nawet taki Fallout 76 po katastrofalnej premierze obecnie jest bardzo dobrą grą)!
Gdyby nie Fallout 3 to nikt by o tym uniwersum nigdy nie usłyszał Dobre! Dajesz dalej, dawno się tak nie śmiałem!
Zero poczucia tej beznadziei, tych pustkowi, tej samotności, tutaj na każdym kroku cos masz, a to spotkanie a to jakaś bzdurna mała lokacje
A jakby było poczucie samotności, to byłoby narzekanie jak w przypadku Starfielda, że brak contentu XD
ano mnie bo behteseda od morrowinda nie zrobiła dobrej gry
To tylko opinia, z którą większość osób mających styczność z grami Bethesdy się nie zgodzi.
Chcieli sobie zrobic obliviona w klimacie sci-fi mogli zrobic starfielda ktory przeciez jest tak super i zajebista gra prawda?Ale wykupili prawa do zrobienia Fallouta 3, a potem do całej marki, więc czemu mieliby pracować nad nowym IP? I skoro marka była tak niezwykle cenna, to inne firmy powinny się o nią bić, a nie tak że została sprzedana za bezcen. Zresztą może czasami też warto popatrzeć na lepszą stronę i bez przejęcia marki przez Bethesdę, nie powstałby nigdy Fallout: New Vegas?
Prawda jest taka ze gdyby nie nosne ip to f3 i f4 bylyby katastrofa
Bzdura kompletna. Bethesda wydając Morrowinda i Obliviona ugruntowała swoją pozycję i cokolwiek, by nie wydali byłoby to sukcesem.
ja się nie bawiłem do dzisiaj zgrzytam zębami ze kupiłem kolekcjonerkę 3
Było nie kupować, skoro Obka według Ciebie nie jest dobrą grą. Mogłeś się spodziewać co wyjdzie z Fallouta 3.
Większość czy głośna mniejszość siedząca w banieczce?
No jednak widać ze nowe ip nie zażarło, skoro starfield okazał się takim gównem.
Gra przyciągnęła mnóstwo osób do Game Passa i raczej sprzedała się też nie najgorzej jak na zupełnie nowe IP. Starfield zebrał też średnie oceny od graczy, a za największego crapa jest uznawana w banieczkach.
myslałem że taki znawca fallouta(nie fallusa) wyłapie o co mi chodzi bez wdawania się w szczegóły
Nie przesadzajmy z tym znawcą. Lubię Fallouty i to bardzo ale myślę, że na forum bez trudu znajdą się ludzie, którzy poza grami obczytują również inne treści, po które byle Gracz nie sięga. No ale zaproponowałem dyskusję na konkretne argumenty więc jasnym jest, że bez wdawania się w szczegóły się nie obejdzie, nie?
Betheseda nie czuje świata..
Ok, zgadzam się (i myślę że to już wybrzmiało, nie raz) że jest dużo słabsze niż to co prezentował Fallout 1/2 ale nadal to za mało by nazwać grę słabą (jako przeciwieństwo dobrej, która w skali oceny jest ponad średnią ale poniżej świetnej). Na ocenę czegokolwiek zawsze składa się wiele czynników i samo "wykorzystanie ip" nie jest (nie powinno być) tym jedynym decydującym!
mogli zrobic starfielda ktory przeciez jest tak super i zajebista gra prawda?
Nie wiem, nie grałem i szybko nie zagram więc nie mogę się na ten temat wypowiadać.
Prawda jest taka ze gdyby nie nosne ip to f3 i f4 bylyby katastrofa
Wybacz ale nie masz podstaw by tak twierdzić. Ja osobiście byłem, delikatnie mówiąc, rozczarowany gdy zobaczyłem "takiego" Fallouta 3, ale zdecydowałem się, i nie dlatego, że to "Fallout" a właśnie dlatego, że rozgrywka przypominała Obliviona, w którego bardzo chętnie grałem. Dlatego śmiem twierdzić że "nośne ip" nie było aż tak wielkim czynnikiem.
ot kolejne sredniaki
Czyli jednak średniak? Więc możemy sobie podać dłonie i zamknąć tę dyskusję uznając, że F3/4/76 nie były słabymi grami?
No sorry ale jednak dialogi z f1 czy f2 do tej tego żartu z 4 to jednak nie ten poziomi nie ta liga.
Czyli jednak tylko F4 miał słabe dialogi? Nie można było tak od razu? :P
Bawiłeś się świetnie przy f3 i f4?
Nie. O ile w F3 i obecnie F76 (rzadko bo rzadko ale jednak) bawiłem/bawię się całkiem dobrze to F4 uważam za najsłabszą odsłonę. Niech Ci będzie, że to są odgrzewane kotlety, ale co z tego? Takie kotlety nawet odgrzewane na prawdę mogą smakować i mnie smakują :D
Jak sie nie rozumie ip to niech da sie robic gry komus kto go rozumie.
W zasadzie Twoim jedynym argumentem na NIE jest to, że "nie rozumieją tego ip". Bracie, wybacz ale to za mało by skreślać to czy tamto dzieło, no chyba że jesteś jakimś fanatykiem. No ale jakby się gry tworzyło tylko dla tak wybrednej grupy odbiorców, to mało kto by o nich słyszał ;)
Starfield przez wiele osób nie jest uznawany za największego crapa, a przehajpowanego i archaicznego średniaka. Oczywiście mówię o osobach, które grały, a nie oglądały na YouTube. Review bombing jest za to, że do kolejnej gry wprowadzili płatne mody. Oczywiście musiała też wystąpić pośpieszna generalizacja z twojej strony, pięknie!
Wiadomo, jak nie hejtuję dla zasady, to jestem miłośnikiem Beci. Świat jest czarno-biały XD I powiem więcej - sam krytykowałem niejednokrotnie Bethesdę, ale oczywiście musisz stosować sofizmat rozszerzenia.
Jest pewna różnica, pomiędzy "wyrażaniem swojej szczerej opini o praktykach wydawcy" a "review bombingiem". Ale co tam moze branżowy dziennikarz wiedzieć.
Todd jest swiadomy tego, że Starfield to słaby produkt, jakby było inaczej to agresywniej by odpowiedzial na "review bombing". A tak to pobłażliwe probuje sie przyznac do tego ze gra jest słaba, ale nie do konca. Pozdrawiam tez tutaj ludzi mowiacych ze Fallout 4 i 76 to dobre gry. Z c!@a spadliscie chyba. Wy macie jakies standardy?
To ty masz jakieś dziwne standardy. Fallout 3 miał problemy, ale Fallout 4 to świetny kawałek kodu. W 100% dowozi marzenie o "Skyrimie w świecie Fallota". Gra się miodnie, wciąga jak bagno i naprawdę można poczuć wolność eksploracji. Dokładnie jak w Skyrimie - co z tego że fabuła ssie, skoro gra się naprawdę fajnie? No ale gościom którzy zatrzymali się z rozwojem gier w 1997 roku ciężko zrozumieć że różni ludzie mają różne wymagania.
No chyba nie. Fallout 4 jest jeszcze gorszy niż F3. Strasznie nudna, drętwa gra z tragicznym światem i skopaną eksploracją. Skyrim nie jest moją ulubioną grą ale F4 to gra kilka pólek niżej.
O jakimś review bombing czy hejcie to najbardziej pier. "pokrzywdzone przez los" płatki śniegu, które nie mogą się pogodzić z tym że mamy wolność słowa i każdy ma prawo do krytyki tego co robimy publicznie.
W Skyrimie Anniversary Upgrade nie kupiłem i nie zamierzam kupić, a samego Starfield też przez najbliższe 5-8 lat nie kupię bo i po co? To wszystko już wielokrotnie było.
Myślał, ze więcej zarobi na loadingach, a tu panie rozczarowanie. Sama gra tak naprawdę najgorsza nie jest, ale po 30h zaczyna nużyć i człowiek szuka czegoś innego zapominając o tym tytule.