Szef Electronic Arts zarobił gigantyczne pieniądze w ciągu 12 miesięcy. W tym samym czasie zwolnił prawie 670 pracowników, żeby zaoszczędzić
Dół na bezrobocie, a góra dzieli hajsy. Żadna nowość, standard w korpo.
Dół na bezrobocie, a góra dzieli hajsy. Żadna nowość, standard w korpo.
Standard w każdej firmie. Obowiązkiem pracodawcy nie jest dawanie pracy tylko prowadzenie dochodowego biznesu. Dlaczego ktoś miałby utrzymywać niepotrzebne i nieprzynoszące zysku etaty?
Oczywiscie żart ;)
Tutaj komunistów co niemiara.
Pomijam fakt, że gdy te etaty nie przynoszą zysku, to bardzo często ze względu na - nazwijmy to po imieniu - debili, którzy zarządzają firmą i biorę za to miliony. To przez ich gówniane decyzje, które narzucają studiom gry nie przynoszą zysków i są słabe. Nie są tworzone pod graczy, tylko pod dyktando ludzi, którzy są korpo-mierni i płyną z nurtem gier usług i innych haseł, które są wg. nich na czasie. Ile to razy słyszy się, że wpadł dyrektor na pokaz i on to widzi tak i zmieniaj wszystko, bo on myśli, że tak będzie fajnie. Dodaj do tego sytuacje, kiedy coś jest tworzone przez 2-3 lata i później kasowane. Gdzie wtedy byli Ci ludzie, którzy biorą miliony i dlaczego, czegoś nie zrobili wcześniej?
Szczytem hipokryzji jest to, że ludzie którzy odpowiadają za taki stan rzeczy zarabiają kupę kasy, a ludzie, którzy pracują na zysk są zwalniani. Nie mówię o udziałowcach, tylko tych wszystkich ceo, cfo, coo, cto... To ich powinno takie walne zgromadzenie wziąć i dojechać. Niby zysk jest, ale mógłby być większy. Niestety najczęściej udziałowcami są ludzie nie mający pojęcia o branży, którzy ślepo wierzą opowiastkom tych wszystkich dyrektorów/prezesów. A później jest premiera akcje lecą na łeb, na szyję i wszyscy pytają, jak do tego doszło, nie wiem...
To już inna sprawa.
Ale to obruszanie się, że prezes zarabia grubą kasę a ludzie są zwalniani jest po prostu śmieszne. Bo powinien się umartwiać i ma prawo zarabiać tylko gdy ludzie są zatrudniani a nie zwalniani.
Normalnie obrodzilo naiwniakow ktorym wydaje sie, ze z nich wielkie tuzy...
Patrzta tep*ki:
Duze, bezmyslne grupowe zwolnienia zeby zaoszczedzic pare groszy oznaczaja, ze firma kiepsko sobie radzi (a nawet jesli nie to taki bedzie ich skutek).
Szefostwo dostajace w takich sytuacjach premie jest efektywnie nagradzaniem ich niekompetencji.
Teoretycznie, ale tylko teoretycznie mozna mowic o zwolnieniach w firmie ktora radzi sobie swietnie, bo chce radzic sobie "jeszcze swietniej", ale to glupota - jest mnostwo sposobow zeby w warunkach nadmiaru kasy pozbywac sie pracownikow w inteligentny sposob. To co osiagna w taki prostacki sposob to sytuacja w ktorej ich wlasni ludzie, co co pozostali beda mieli podstawy zeby ich robic w ch*. Co to za biznes? I wracamy do szefostwa ktore zgarnia kase "a po nich chocby i potop"...
To nie jest kapitalizm. Nie jest celem kapitalistycznym zeby zarzadzajacy firma zgarnial absurdalne pieniadze tworzac spekulacyjna banke a rzeczywista wartosc firmy dzielila los rybki spuszczanej w toalecie...
Ps. Najglupsze w tym wszystkim, ze i oni i wy jestescie najzwyczajniej w swiecie zbyt durni zeby zauwazyc, ze dokladnie tego typu zachowania jak ich chciwosc i wasze jej przyklaskiwanie byly powodem tego ze praktycznie caly swiat przed egalitarna cywilizacja zachodnia to byla dzicz, dno i 30 metrow mulu.
Ruskim do niedawna praktycznie pieniadze spadaly z nieba (exportowane dobra naturalne w absurdalnej ilosci), mieli dostep do wiekszosci zdobyczy cywilizacji zachodniej, czego nie odkryli sami to podp* - jest ich 100 milionow moze, powinni pieniedzmi sr* a jest jedna wielka ch*, nawet najprostszych rzeczy nie sa w stanie wyprodukowac czy uzbroic zolniezy bo na co by nie probowali wydac pieniedzy pasozyty z zarzadow wszelkiego kolesiostwa wyssaja do ostatniej kropli... ot taki ten wasz (ruski) "kapitalism".
Może autor jakoś podparłby swoje wywody kontrprzykładami i udowodnił czy te 25mln, to POTĘŻNE pieniądze czy jednak w świece CEO przeciętna wypłata.
Dla jakiegoś szaraka może i to sporo, ale ten koleś jest CEO jednej z największych firm na świecie. Zarządza kapitałem idącym w miliardach dolarów. Odpowiedzialność jest ogromna. Pan redaktor jak coś odwali w pracy, to najwyżej zwolnią go dyscyplinarnie. A jak głowa firmy coś nie tak zadziała, to nie dość, że firma splajtuje, to czekają go jeszcze perypetie z różnego rodzaju pozwami czy sankcjami prawnymi.
Tacy ludzie zawsze będą nieproporcjonalnie zarabiać do tych na dole firmy, bo odpowiedzialność jest niebotyczna.
Gry-Online za zeszły rok miał około 20 milionów przychodu. Nie wiem ile dochodu, ale pewnie też w milionach. A szaremu redaktorowi za artykuł płaci jakieś śmieszne pieniądze. Tak działa korpo.
Zarabia 25 mln za bycie bezużytecznym pasożytem czerpiącym na pracy innych bo całą wartość firmy tworzą ci na dole a nie on, gdyby nie pracownicy to by mógł co najwyżej własnym gównem obracać a nie kapitałem.
Czytelnicy i redakcja GOLa to zwykłe szaraczki. Niemożliwe jest, żeby ogarnęli umysłem Twój słuszny wywód. Identyczny w treści, komunistyczny artykuł jest na ppe.
Świat jest wolny. Możesz sam przecież spróbować być takim CEO. Dla 25 milionów warto chyba spróbować. Nie musisz od razu 25 zarobić, ale np. 10, a te resztę 15mln daj pracownikom i nie bądź jak Wilson, który jest bezużyteczny i bez niego całe korpo jakim jest EA by sobie poradziło.
Albo sam stwórz takie duże korpo jak EA. Przecież wedłóg Ciebie do funkcionowania takich firm potrzeba tylko rpacowników.
O i się zaczyna, przypisywanie do jakiejś grupy. Kiedy Wy zrozumiecie, że ludzie to nie jest jakiś twór, który musi być na siłę wrzucony do jakiegoś wora. Gardzę konfiarzami i co teraz? Nie zgadzam się z nimi w tak wielu sprawach jak z resztą partii. Do kogo mnie porównasz? Pisorów, Platformusów czy Lewaków?
Żyjesz w jednym z lepszych państw na świecie, masz masę możliwości nie tylko tu, ale chociażby wyjechać do USA. Większość ludzi na świecie chciałoby być na naszym miejscu. Zamiast płakać i się użalać, można być kim się chce - jak się ma predyspozycje. Biedny umysłowo tylko stwierdzi, że nic nie może.
Gdyby pan Tomasz Czajka miał użalać się nad sobą tak jak Ty, to nie robiłby dla SpaceX, tylko klepał gdzieś kody w jakimś zatęchłym korpo.
Prowadzę firmę zajmującą się recyklingiem tworzyw sztucznych. Głównie przerabiam ABS i HDPE na granulat.
Po co ja ma się chwalić? Co to zmieni w myśleniu osób ograniczonych? Nic. Nadal będą leżeć przed kompem z piwskiem w ręku i narzekać na cały świat wokoło.
Gigantyczne pieniądze to wypłaca sobie Musk. Te stawki jakoś przesadnie wysokie nie są. Podobne pieniądze wypłacali sobie właściciele CD Projectu, a to przecież dużo mniejsza firma, która wypuszcza grę raz na 5 lat. A EA co chwila coś wypuszcza.
Licząc, że średni zarobek w Game Devie to 100 tys dolarów rocznie, to ten jeden sam chłop zarobił tyle ile przez cały rok 250 pracowników. Dołączamy resztę zarządu, dzielimy ich zarobki na innych pracowników i nagle się okazuje, że nikogo nie trzeba zwalniać.
Koch kupił Molex, wywali 70 % ludzi i nadal ma sie dobrze. Tak to jest - bogaty się bogaci, biedny biednieje.
Pomijam fakt, że gdy te etaty nie przynoszą zysku, to bardzo często ze względu na - nazwijmy to po imieniu - debili, którzy zarządzają firmą i biorę za to miliony. To przez ich gówniane decyzje, które narzucają studiom gry nie przynoszą zysków i są słabe. Nie są tworzone pod graczy, tylko pod dyktando ludzi, którzy są korpo-mierni i płyną z nurtem gier usług i innych haseł, które są wg. nich na czasie. Ile to razy słyszy się, że wpadł dyrektor na pokaz i on to widzi tak i zmieniaj wszystko, bo on myśli, że tak będzie fajnie. Dodaj do tego sytuacje, kiedy coś jest tworzone przez 2-3 lata i później kasowane. Gdzie wtedy byli Ci ludzie, którzy biorą miliony i dlaczego, czegoś nie zrobili wcześniej?
Szczytem hipokryzji jest to, że ludzie którzy odpowiadają za taki stan rzeczy zarabiają kupę kasy, a ludzie, którzy pracują na zysk są zwalniani. Nie mówię o udziałowcach, tylko tych wszystkich ceo, cfo, coo, cto... To ich powinno takie walne zgromadzenie wziąć i dojechać. Niby zysk jest, ale mógłby być większy. Niestety najczęściej udziałowcami są ludzie nie mający pojęcia o branży, którzy ślepo wierzą opowiastkom tych wszystkich dyrektorów/prezesów. A później jest premiera akcje lecą na łeb, na szyję i wszyscy pytają, jak do tego doszło, nie wiem...
Typowe dla er rozwoju przemysłowego, wywali prawie 700 ludzi, zgarnął ich pensje, a teraz ma wywalone na wszystko i pozwala tworzyć takie g. jak Dragon Age 4
Areczku, dla ciebie jest garb, hemoroidy, i tyranie po dwanaście godzin, sześć dni w tygodniu, premie są dla zarządu.