Hidetaka Miyazaki docenił popularny mod do Elden Ring. „Nie mówię, że nie rozważymy takiego pomysłu w naszych przyszłych grach”
Fajna opcja nie powiem. Nie mam nic przeciwko, ale ogólnie to będzie trywializowac całą grę.
Szkoda, że nie rozważają wsparcia dla rozdzielczości UW, skoro wprowadzenie tego "ultranowoczesnego" rozwiązania okazało się dla fanów dziecinnie proste.
Element który znacząco ułatwi całą grę...
Zresztą jak cała masa innych rzeczy w soulsach. Jeden więcej czy mniej, to i tak nie zrobi większej różnicy. Dziwi mnie tylko, że twórcy wciąż się wzbraniają z dodaniem poziomów trudności. I tak ich celem jest trafić do szerszej publiki, więc why not.
Pewnie dla zasady :P
Granie magiem/piromancja, dex build, summony i wszelkie rodzaje cheesa od czasów DS 1 - spoko.
Ale jak dodadzą poziom trudności to już szambo wyjebie i gatekeeperzy uważający Soulsy za trudną grę się zapłaczą.
Dokładnie. Płacz o poziomy trudności bawi z jeszcze jednego powodu. W soulsach i tak jest możliwość farmienia. Jak ktoś nie chce mieć większego wyzwania i chce sobie coś tam ułatwić, to będzie zwyczajnie bawił się w grind. Taka opcja różni się od poziomów trudności tylko tym, że w przypadku farmienia gracz traci czas.
No ale "uNIkaLNe DoŚWIaDczENiE", spotkanie z najwyższym, przeżycie duchowe i inne bla bla bla.
Na tym etapie (szczególnie po Elden Ringu), brak poziomów trudności to już tylko taka sztuka dla sztuki. Chociaż ja stawiam, że i one się prędzej czy później pojawią.
Ale niby jak mają wprowadzić poziom trudności? Przecież ta gra polega na uczeniu się ruchów przeciwników i unikaniu ich. Jak Ty chcesz wprowadzić do takiej gry poziom trudności?
Po za tym poziom trudności od zawsze był w soulsach. Wystarczy pofarmic i wbić wyższy level, przyzwać pomocnika do walki z bosem, czy grać magią lub łukiem. Tak że poziomy trudności w soulsach nie mają żadnego sensu.
A jeśli to miałoby wyglądać na zasadzie, że zabijasz bosa na 5-6 hitów, to gra nie miałaby sensu. Po za tym nawet jeśli dodaliby poziom trudności gdzie boss zadaje mniejsze obrażenia, a my większe, to i tak typy co mają dwie lewe ręce będą płakać bo nie będą potrafili timingowo zrobić uniku. Poziom trudności będzie trywializowac całą grę i jej sens.
Ale niby jak mają wprowadzić poziom trudności? Przecież ta gra polega na uczeniu się ruchów przeciwników i unikaniu ich. Jak Ty chcesz wprowadzić do takiej gry poziom trudności?
Normalnie. Tak jak w całej masie gier, gdzie uczy się ruchów przeciwników i ich unika. Ba. W niektórych oprócz tego musisz się również skupiać na robieniu dobrych kombosów, by osiągnąć wysoką range za walkę.
Po za tym poziom trudności od zawsze był w soulsach. Wystarczy pofarmic i wbić wyższy level, przyzwać pomocnika do walki z bosem, czy grać magią lub łukiem. Tak że poziomy trudności w soulsach nie mają żadnego sensu
W masie innych gier również możesz sobie modyfikować w jakiś sposób rozgrywkę. Używać czegoś lub nie. Grać w sposób A lub B. A mimo tego nie miały one problemu z wprowadzeniem poziomów trudności.
A czemu je w wogle wprowadzać skoro jest mimo wszystko tyle ułatwiaczy? By ktoś kto chce grać tankiem, nie musiał grać magiem. By ktoś kto chce grać solo, nie musiał korzystać z pomocy innych. By ktoś kto chce mieć określony poziom trudności przy walce z bossem, nie musiał tracić masy czasu na bezsensowny grind.
A jeśli to miałoby wyglądać na zasadzie, że zabijasz bosa na 5-6 hitów, to gra nie miałaby sensu. Po za tym nawet jeśli dodaliby poziom trudności gdzie boss zadaje mniejsze obrażenia, a my większe, to i tak typy co mają dwie lewe ręce będą płakać bo nie będą potrafili timingowo zrobić uniku. Poziom trudności będzie trywializowac całą grę, jest sens
Dla Ciebie nie ma sensu, dla innych ma. Gdyby nie było zapotrzebowania na coś takiego, to nie powstawałyby takie mody (tutaj dla przykładu DS1).
https://www.nexusmods.com/darksoulsremastered/mods/293
Jak ktoś chce tak grać, to niech gra. Mi z tego powodu korona z głowy nie spadnie.
Oho zaczyna sie.
Uj ze maja doslownie kazda, KAZDZIUSIENKA inna gre na rynku w poziomami trudnosci, no ale "gatekeeping" bo musza tez zniszczyc ta jedna ktora sie ostala z unikalnym, przemyslanym, oldschoolowym designem, mechanika, itemki i swiat gry nie sa wyplute z generatora rng i nie sa robione pod ich mialkie gusta oraz brak cierpliwosci.
O idiotyzmie przykladu juz nie mowie, bo to ze gra RPG nie polega na "balansie", tylko na tworzeniu i odkrywaniu buildow ktore beda wlasnie OP, i to wlasnie odkrywanie tego daje satysfakcje a nie "balans" i zjeb...y scaling, o ktory by zaczeli beczec w nastepnej kolejnosci.
Zreszta wprowadzenie arbitralnych poziomow trudnosci do soulsow wymusilo by scaling.
A scaling w RPG to syf i lenistwo designerskie.
Popieram w 100%. Branża gier powoli staje się ułomnym medium dla maciusiów co to nie potrafią przyswoić kilku informacji, a potem odpowiednio wykorzystać ich w grze. Esencją gier jest ich odkrywanie, uczenie się ich. Jaki sens ma gra gdy wszystko mamy podane na talerzu i wszystko łatwo nam przychodzi?
Masakra, a najgorsze jest właśnie to, że takie maćki wymuszają na twórcach tworzenie gier dla ludzi z jednym zwojem mózgowym.....
Wątpię że dodanie poziomów trudności zmieniłoby gameplay i wymusiło skalowanie jeśli by było zrobione na zasadzie - łatwy poziom == Boss nie sadzi wtedy serii kombosow jednego za drugim, tylko ma "mniejszy" pasek zdrowia i gracz ma więcej czasu na zadawanie obrażeń/leczenie.
Myślę że takie coś by wystarczyło ludziom bez skilla, co chcą po prostu doświadczyć przygody w tej grze i reszty można by było nie ruszać.
Ta funkcja była obiecywana/spekulowana już przed premierą. Niestety potem się okazało, że wszystko po staremu i coop tylko do bossa a potem nara.
No nie powiem... przydalby sie normalny multiplayer.
Nigdy nie zwracalem na to uwagi ale ostatnio pogralem troche na wspomnianym w artykule modzie i od tamtej pory krew mnie zalewa gdy musze wrocic do zabawy w stawianie znakow i calej reszty ograniczen wynikajacych z takiej formy coopa. Ma to swoj klimat i fajnie, ze jest wplecione w swiat gry... ale no na tym etapie to chcialbym po prostu moc grac z ziomkami. ;)
Edit: japierdykam ale mnie wk*rwia to przwijanie newsów, ten kom nie miał być tutaj