Gracz zamawia procesor do gier od AMD na niemieckim Amazonie, a zamiast tego otrzymuje paskudnie podrobiony produkt
"Upewnij się, że kupujesz od zaufanego sprzedawcy, najlepiej bezpośrednio od Amazona lub od autoryzowanych dystrybutorów"
No chyba xD z tej porady.
Cenny artykuł, ale może ktoś by napisał coś o prawdziwych osiągnięciach?
Na ten przykład o polskich badaniach nad kondensatem Bosego-Einsteina z polarytonów ekscytonowych w półprzewodnikach.
Kondensat Bosego-Einsteina uzyskany w temperaturze pokojowej.
Upewnij się, że kupujesz od zaufanego sprzedawcy, najlepiej bezpośrednio od Amazona lub od autoryzowanych dystrybutorów.
No przecież kupił bezpośrednio od Amazon więc?
Nie wiadomo nawet jak zakończyła się sprawa.
Sami reklamujecie to na potęgę. Trzymam się od tego z daleka. Szkoda że nie można takich info wyłączyć na Amen ze słowem Amazon.
No ja bym właśnie chciał sprawdzić, czy na pewno kupił bezpośrednio... A jeśli tak, to pewnie wysłali mu ze zwrotu od kogoś, kto wydrukował sobie naklejkę i miał nowy CPU "gratis"...
Dokładnie, specyfika zwrotów w amazonie jest taka, że jak im odeślesz "nienaruszone" opakowanie to pracownik nawet nie sprawdzi czy ma do czynienia z prawdziwą rzeczą i potem takie "podróbki" dostają klienci. Fakt amazon powinno coś z tym zrobić, przeprowadzić śledztwo w którym momencie procesor zmienił się w podróbę i wyciągnąć wnioski wdrażając dodatkowe procedury w przypadku zwrotów.
Zamówił na amazonie, równie dobrze mógl na ebayu czy temu, jaki idiota nie rozumie, zbyt tanie by bylo prawdziwe, to niech nie płacze.
Na osłodę dodam, że znajoma zamówiła na temu gamingowe krzesło do pc, dostała zdjęcie, ale na aluminiowej tabliczce... było po taniości.
Omijam Amazon szerokim łukiem. Nigdy nic tam nie zamówiłem i się tego nadal trzymam. Wolę już zapłacić normalną cenę w komputroniku czy innym proline, niż później użerać się z debilami.
Ja nie mam zaufania do Amazona i nie zamówionym tam elektroniki wartej kilka tysięcy. Dlaczego jest wszędzie polecany?