Pokaz rozgrywki Star Wars: Outlaws. Tak wygląda życie szmuglera w świecie Gwiezdnych wojen
Działa komuś to video? U mnie tylko czarne boxy. Powyłączałem adblocki i jest to samo. Widzę, że kolejne genialne usprawnienia strony, ładuje się coraz wolniej, jest coraz bardziej zaśmiecona a teraz rzeczy tak proste jak wideo przestają działać po 15 latach rozwoju video w internecie.
Hahajahajajaahahah , patrzcie jednak można zrobić spacer operę bez loadingow - ucz się Bethesda
Szczerze mówiąc to ta podróż na planetę wcale nie wygląda jakoś dużo lepiej niż w Starfieldzie. Na gameplayu były przecież dwa zamaskowane loadingi po ok. 10 sekund. Zamiast typowego ekranu ładowania ekran zasłaniają chmury a samo lądowanie to tak samo jak w Starfieldzie cutscenka. Ciekawe czy istnieje opcja swobodnego lądowania gdzie się chce, czy to zawsze jest predefiniowane miejsce i cutscenka. Jeśli tak, to szału nie ma.
Właśnie diabeł tkwi w szczegółach. Nikt nie oczekiwał od Bethesdy systemu podróży kosmicznej w czasie rzeczywistym, jak ma to miejsce w Star Citizen. Mechanika oparta na zamaskowanym wczytywaniu byłaby w sam raz, dokładnie tak jak tutaj albo w Elite Dangerous albo w No Man's Sky. Statyczna plansza z paskiem postępu to możliwie najgorsze i mega przestarzałe rozwiązanie, ogromnie zaburzające immersję. Natomiast po grze Star Wars to w ogóle mało oczekiwał jakiegokolwiek systemu podróży kosmicznych (prędzej czegoś w stylu Jedi Survivor), a tu proszę.
Ciekawe czy istnieje opcja swobodnego lądowania gdzie się chce, czy to zawsze jest predefiniowane miejsce i cutscenka
Nie istnieje, bo w grze nie ma realnych planet, tylko lokacje (mini-sandboxy) "reprezentujące" planety.
Problem w tym, że Bethesda nie ma zamaskowanych ekranów ładowania. Tam jak lądujesz, to najpierw masz ekran ładowania a dopiero potem animacje.
Wszystko przez silnik Bethesdy, który zapewne działa na zasadzie, że tworzy sobie nową instancje świata podczas tego loadingi, dzięki czemu kazdy obiekt i trup odnajdziemy na mapie w tym samym miejscu w którym go zostawiliśmy, co jest fajne, ale nie tłumaczy w żaden sposób tak częstych ekranów ładowania.
Silnik spokojnie daje rade sobie z takim lądowaniem jak w tym StarWars. W Starfildzie są przecież takie właśnie przerywniki, gdzie pokazany jest statek np. wchodzący w nadświetlną, gdzie po chwili pojawia sie w innej lokacji. Silnik spokojnie dałby sobie rade z renderowaniem animacji lądowania takiej jak na filmie.
To samo z lokacjami. Miasto Atlantis jest podzielone na 3 sektory. Aby przejść z jednego do drugiego trzeba zobaczyć loadskrina. To też lenistwo twórców, bo całe miasto jest już wczytane, gdy wylądowaliśmy na planecie. Używając modów czy odpowiednio djżwetpaka, można z jednej części przejść do drugiej i nie ma żadnych loadingów.
Wygląda strasznie...Ubisoftowo?
9/10 nowych gier, wygląda tak meh. Chyba już ograłem, i widziałem wszystko, i nic mnie już nie zaskoczy.Do ogrania w Gamepassie czy innym takim. Wygląda to przeciętnie.
Nie jestem szowinistą i szanuję kobiety, ale to, że nie ma możliwości wyboru męskiej postaci jest dla mnie dołujące, i to bardzo.
Ale taki Fallen Order już nie przeszkadzał. Swoją drogą to pewnie Tomb Raidery nigdy nie grałeś, bo tam tylko kobietą można grać.
Mitsuki chłopczyku młody, po co już mi tu ciśniesz. Akurat Tomb Ridery przeszedłem wszystkie, bo w oryginalnym universum główną bohaterką jest jednak kobieta(Angelina). Za to jako Jedi wolałbym jednak grać męskim charakterem, co pewnie nie stanowiło by dla twórców żadnego problemu, gdyby dodali męskiego skina i męski głos do gry. Ja wychowywałem się na starych i najlepszych gwiezdnych wojnach, czyli tych pierwszych. Chodzi tutaj tylko i wyłącznie o immersję. Co w tym dziwnego, że wolałbym grać postacią męską skoro jestem chłopcem?
Grę przejdę tak czy siak i to zapewne wszystko na 100 procent, tak jak wszystkie wcześniejsze gry Ubisoftu, od dechy do dechy z lizaniem każdego skrawka mapy, bo kocham wolność i eksplorację w grach i wbrew wszelkiej opinii jestem fanem ich sandboxów od czasu FAR CRY'a 1, nie mówiąc już o świetnej i niedocenionej dwójce oraz genialnej części trzeciej, w moim przekonaniu najlepszej. Tydzień temu ukończyłem Jedi Survivor, i mimo to że bawiłem się całkiem nieźle, sądzę i liczę na to, że Outlaws będzie lepsze i przede wszystkim dużo większe.
P.S. Pamiętacie to?
https://www.youtube.com/watch?v=itjmKlYjUak
Działa komuś to video? U mnie tylko czarne boxy. Powyłączałem adblocki i jest to samo. Widzę, że kolejne genialne usprawnienia strony, ładuje się coraz wolniej, jest coraz bardziej zaśmiecona a teraz rzeczy tak proste jak wideo przestają działać po 15 latach rozwoju video w internecie.
U mnie to samo. Na bank wrzucone na dailymotion. Jak jest z YT to chodzi bez problemu.
W przeciwieństwie do AC Shadows to wygląda gameplay'owo - naprawdę fajnie. A mocno się krzywiłem na SW bez mieczy i mocy.
Aż za dobrze to wygląda,ale potem zdałem sobię sprawę że w gamepleyu były 3 dialogi.
Pierwszy pokaz rok temu chyba bardziej mi się podobał. Tu wygląda to jak najzwyklejsza gra akcji - wiem, że tak zawsze miało być, ale po prostu niczym się to nie wyróżnia - tu jakiś pseudo składankowy segment, potem piu piu z blasterka i tyle. Poza tym animacje w tej grze to jakiś koszmarek, wszystko jest tak nieuroczo drętwe, a twarz bohaterki to manekin. Horizon FW pokazał że da się to zrobić dobrze, jednak innym się nie chce.
Wygląda super oby tylko AI nie było totalnie głupie + aby nasza poza prawem na koniec gry nie miała 10k zabójstw. Liczyłem bardzie na ogłuszanie i broń usypiająca a walka na broń śmiertelna tylko w ostateczności.
Czy jest jakas nowa obecna gra, ktora ci sie nie podobala? czy lykasz kazde gowno jakie wydaja?
Trailer nawet mnie przyciągnął, nie na tyle żeby kupić w dniu premiery ale gdzieś na promce... Tylko że to dalej Ubisoft... Wszystkiego się można spodziewać.
Oglądając gameplay miałem taką myśl, że system walki w kosmosie wygląda identycznie jak w grze mmo Star Wars: The Old Republic. Chodzi mi o to jak się celuje w cel jest dokładnie identyczny. Nawet system walki postacią wygląda jakby inspirowali się grą profesją smugglera/ imperialnego agenta. Jak myślicie, może się bardzo mylę.
No faktycznie jest podobnie ale to akurat dobrze bo tam bitwy w kosmosie były intuicyjne i przyjemne.
Zgadzam się bardzo bitwy w kosmosie były bardzo przyjemne i mam nadzieje, że tu będzie tak samo. Tylko, żeby Ubisoft niczego nie popsuł, bo się szykuje bardzo dobra gra.
Może kiedyś rok po premierze, i to używkę najlepiej. Tak mnie ten Outlaws zaciekawił. Na razie tak sobie to wygląda.