Gameplay trailer STALKER 2. Nowa przygoda w Zonie zapowiada się niesamowicie intensywnie
Powiem szczerze że wygląda to na ten moment obłędnie. Klimat aż wylewa się z ekranu. Pytanie jakie będą końcowe wymagania bo to mnie w tej chwili najbardziej zastanawia.
Klimat obłędny, kolory, projekty otoczenia... podobnie niezły wydaje się downgrade względem pierwszych grafik, a wymagania zostaną pewnie kosmiczne, choć gra nie wygląda technicznie lepiej niż Far Cry 5 czy 6 (żeby nie było, mnie to wystarcza, bo liczy się design).
Czyli ten xbox ktorego kupie dla gta vi ma szanse byc uzyty wczesniej. Nice.
Czekam z niecierpliwością i kupuję na premierę. Bo:
1) uwielbiam wcześniejsze odsłony serii;
2) chciałbym, żeby Ukraińcy odnieśli artystyczny i komercyjny sukces.
Dość zabawnie brzmią jednak niektóre komentarze:
Ukraińcy wrzucają czarnoskórego do gry, choć kompletnie nie pasuje do entourage'u: "Widać tak musi być; wygląda nawet zabawnie; jest tam dla świętego spokoju".
Francuzi wrzucają czarnoskórego do gry, choć kompletnie nie pasuje do entourage'u: "Skandal; bojkotujemy produkcję; świat się kończy".
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że jest różnica między protagonistą a NPC-em, ale to i tak dosyć ciekawa różnica w odbiorze "strategii" studia. :)
Nie wstyd ci stosować taką marną manipulację? Główny bohater vs. postać poboczna (nawet ważna)?
Przecież większość osób pisze, że dokładnie takim kimś mógłby być Yaskue - ważny dla fabuły, ale jako NPC.
No ja tu nie wiedzę akceptacji, raczej rozczarowanie realiami, ale do przełknięcia, no bo... patrz wyżej: czarny ważny dla fabuły, ale jako NPC.
Nie wstyd. Odniosłem się do tego, o czym piszesz (zanim jeszcze napisałeś), bo podejrzewałem, że ktoś zaraz wyjedzie z tym NPC. :P
I nie udawaj, że nie widzisz różnicy w stosunku graczy do elementów rzekomego (lub rzeczywistego) "woke", gdy idzie o różnych wydawców i różne produkcje. Niektórym po prostu skłonni jesteśmy więcej wybaczyć. Mnie również przeszkadza wciskanie poprawności politycznej tam, gdzie jest niepotrzebna. A czarnoskóry w zonie jest raczej niepotrzebny (choć wierzę, że zostanie jakoś fajnie umieszczony w kontekście).
I nie udawaj, że nie widzisz różnicy w stosunku graczy do elementów rzekomego (lub rzeczywistego) "woke", gdy idzie o różnych wydawców i różne produkcje.
Raczej to właśnie ty nie zauważyłeś różnicy między nie pasującej do swiata przedstawionego postaci kluczowej, a jakimś nic nieznaczącym NPC, który pojawił się na chwilę gdzieś z tyłu w tle jako sprzedawca. Różnica raczej jest znacząca. Już nie wspominając, że mimo wszystko pojawiają się głosy krytyki takie jak wszędzie w komentarzach
A ty nie udawaj, że nie widzisz różnicy w tym jak postrzeganie osób czarnoskórych wygląda w Europie wschodniej, a jak w Europie zachodniej czy Ameryce północnej (Ubi Monreal). Założyłem po prostu że deweloperzy z Ukrainy mają gdzieś takie tematy jak reprezentacja, inkluzywność i inne dyrdymały, które są kluczową kwestią w grach tworzonych na Zachodzie. Może się mylę, a może nie. Wydaje mi się, że moja teoria wydaje się dosyć prawdopodobna.
Mnie również przeszkadza wciskanie poprawności politycznej tam, gdzie jest niepotrzebna.
Poprawność polityczna odnosi się tylko do warstwy językowej, czyli tak naprawdę sprowadza się do bycia kulturalnym wobec mniejszości oraz dyskryminowanych. Jak to się ma do umieszczania czarnoskórych postaci w grach lub filmach?
A czarnoskóry w zonie jest raczej niepotrzebny (choć wierzę, że zostanie jakoś fajnie umieszczony w kontekście).
Bo?
Poprawność polityczna odnosi się tylko do warstwy językowej, czyli tak naprawdę sprowadza się do bycia kulturalnym wobec mniejszości oraz dyskryminowanych. Jak to się ma do umieszczania czarnoskórych postaci w grach lub filmach?
Masz, oczywiście, rację. Miałem to wyrażenie dać w cudzysłowie.
Bo?
Bo nawet mnie wydaje się w tym kontekście... nietypowym przedstawicielem ukraińskiego podziemia stalkerów. :P
Zwrócę tylko uwagę na pewien detal, który występuje w niemal każdej strzelance. Podczas przeładowywania magazynka gdy jeszcze mamy naboje to gra po prostu uzupełnia go do pełna. Nie traci się naboi w wyrzucanym magazynku, co gdyby istniało byłoby bardziej realistyczne. Mało która gra się odważy na taki krok bo gracze by narzekali skoro po 2 strzałach każdy odruchowo wykonuje reload. Chciałbym jednak aby w takiej grze jak ta była opcja takiego ustawienia, może w trudniejszym trybie.
Mogę się mylić, ale masz chyba taki typ realiów w escape from tarkov. Nie wszędzie powinno się to wciskać, bo gra będzie zbyt toporna.
Jest w kilku grach.
Nie wszędzie powinno się to wciskać, bo gra będzie zbyt toporna.
Dokładnie tak, nie wszędzie ale w kilku grach nie zaszkodzi. Choćby dać taką opcję do ustawienia. STALKER 2 jednak nie aspiruje chyba do realistycznej strzelanki, mimo że poprzednie były częściowo za takie uważane.
W pierwszych Stalkerach było autouzupełnianie magazynka. ALE - był też mod Lost Alpha, w którym trzeba było ręcznie przenieść amunicję z plecaka i umieścić w kamizelce - i tylko z tej amunicji mogłeś korzystać w trakcie walki. Logiczne - nikt nie ma ręki z gumy żeby sięgnąć do plecaka i wyciągnąć amunicję w czarodziejski sposób podzieloną i opakowaną w magazynek. O tym też mało kto pamięta.
Swoją drogą - gry i realizm to sztuka kompromisów. Dlatego np. jeszcze nie spotkałem produkcji, w której oprócz amunicji trzeba kupować/zbierać dostosowane do nich magazynki i pilnować ich uzupełnienia oraz uważać żeby nie pogubić. To by była wręcz przesada i nie jestem pewny, czy taka gra w ogóle istnieje - może jakiś ultra-survival.
Największym kompromisem w grach jest... zdrowie. Np. w prawdziwym życiu postrzał w kolano wymaga skomplikowanej operacji robionej przez wykwalifikowanego chirurga i długiej rehabilitacji. W grach wystarczy apteczka. Czasem uda się to jakoś posunąć w stronę realizmu lub jakoś sensownie uzasadnić, np. w Jagged Alliance można rany co najwyżej obandażować, a powrót do zdrowia zajmuje sporo czasu. W grach S-F uzasadnia to postęp technologiczny - stimpaki, medi-żele i inne nanity po prostu "potrafią to", w grach fantasy wytłumaczeniem jest magia i alchemia. Ale w grach FPP osadzonych współcześnie trzeba iść w potężne uproszczenie. W ramach balansu, wrogowie są gąbkami na pociski, nie tracą chęci do walki dopóki pasek życia nie spadnie im do zera etc., etc. Wyjątek to może RDR2, ale tam z kolei panują nieco inne zasady i nie mamy do dyspozycji broni automatycznej.
Ale wam ten czarny przeszkadza XD Nie popłaczcie się.
A gra, no cóż, nie wygląda tak jak miała. Życie. Ale i tak zagram bo Zona . Ale na pewno nie na premierę, bo przeczuwam optymalizacyjny koszmarek.
No niestety, optymalizacja pewnie będzie marna, taka teraz tradycja, pomimo wyglądu, który jest współczesny, ale nie nex-genowy, a do ogarnięcia przez karty generację lub dwie do tyłu.
Natomiast artystycznie/klimatycznie jest klasa, i to się liczy.
Wiedziałem, zamiast skupić się na genialnym klimacie czy pięknej grafice, większość komentarzy o czarnoskórym stalkerze...
Czego innego spodziewać się po golu? Tu nie gry się liczą, a ideologiczne wojenki :D.
Niestety rasizm jest bardzo powszechny wśród graczy.
I najbardziej oburzony pan Prawnik i Planeswalkerek xD Bo rasizm. Tu rasiści tam homofoby, gdzie tu wady? XD
Przyznaję, też na Zawiszę Czarnego zwróciłem uwagę. Ale pamiętacie tych czarnych migrantów z Ukrainy? Poczytałem, okazuje się, że na Ukrainie było dużo ludzi z Afryki. Śmieszki śmieszkami, jeśli dadzą mu jakieś sensowne tło (np. kiepski student, który został dla przygody, a utknął dla hajsu) to nawet mi się to spodoba.
Ciekawe ile będzie Preorderów kupionych.
Zobaczymy jaki będzie stan techniczny gry na premierę
Coś czuje mocne zamerykanizowanie, w ok 1.12 postać idzie środkiem i strzela jak w jakimś generycznym shoterze zamiast używać osłon, w poprzednich grach cyklu, grając w ten sposób daleko byśmy nie zaszli. Czy tylko ja mam wątpliwości ?
Na potrzeby tego trailera podobno praktycznie znerfili AI do zera. Więc jest nadzieja, że poziomy trudności będą dorównywać tym z poprzednich części.
musiałem zobaczyć jeszcze raz żeby zobaczyć gdzie jest ten wasz czarny kolega i za pierwszym razem oglądając na żywo nawet go nie zauważyłem a dlaczego kurwa? bo mam ważniejsze sprawy jak przyjrzenie się grafice, strzelaniu, klimacie i dokładnej premiery gry a nie jakiś randomowej postaci która będzie sprzedawać złom.
Co mi się zajebiscie podoba to że trzyma klimat i czuć tu stare gry też, oj będzie ograne